Sama góra w STe jest taka jak w nowszych STf(m), jedyna różnica to plakieta ale tę chyba masz. Wybielanie tym obudowom nie służy i wychodzi delikatnie mówiąc słabo (chyba, że ktoś lubi "Atari ST marble edition"). W STe z kondensatorami raczej nie było problemów. W moim STe siedzą oryginalne, w STf wymieniłem, bo płyta była "po przejściach" ale w sumie wszystkie wymontowane okazały się sprawne i w całkiem dobrej kondycji (pojemność, upływność, ESR). Także w kwestii recappingu ograniczyłbym się do zasilacza. Myszkę mam ale nie używam, szczerze powiedziawszy to tragiczna jest (ale sprzedać nie sprzedam, to jeden zestaw, od nowości w moim posiadaniu), wolę współczesną optyczną.
Zestaw startowy do STe to 4MB RAM, TOS 2.06 lub przełączany 1.62/2.06 i ew. Gotek (ja mam jako zewnętrzny z przełącznikiem A/B), do tego wymiana klawiatury i TOSu na UK, jeśli masz DE.

Jak trafisz stację SF3x4 z kablem to bierz nawet niesprawną.

Dziękuję za informację odnośnie Must Have w STE.
Zestaw startowy można powiedzieć, że w ciągu tego tygodnia sam ogarnąłem.
- przełożyłem Goteka z mojego 1040STFM, działa
- zamówiłem u Lotharka Ultrasatana, podłączyłem i działa
- zamówiłem 4MB Simm, zamontowałem, działa
- zamówiłem TOS 2.06PL, zamontowałem, przelutowałem  zworki, działa

Z tego co piszesz, zostało mi, wymiana tej spękanej obudowy, choć zastanawiam się czy nie kupić całego STE w nienagannym stanie, bo wysypało ich trochę na OLX. Coprawda przełożyłem z STFMa interfejs na myszkę USB i działa, ale jednak co orginał to orginał, no i wymiana w takim razie tych kondensatorów w zasilaczu, ale to już samemu raczej nie ogarnę.