Moim zdaniem to czy i kiedy (kiedykolwiek) praca zostanie opubliczniona to sprawa tylko i wylącznie bezpośrednio zainteresowanych: autorów pracy oraz organizatora imprezy. To oni poswięcili często długie miesiące prywatnego czasu by całość miała miejsce (demo/gfx/msx/gra/etc i party) więc moim zdaniem decyzja jest całkowicie po ich stronie. Proponowałbym zmienić regulamin by jasno było to określone i problem z głowy.

Raz jeszcze dzięki wszystkim za super imprezę:)

Moim zdaniem prace powinny być publikowane od razu, w postaci wystawionej do konkursu. Autor wystawiając niedokończoną pracę powinien się liczyć z tym, że taka właśnie zostanie rozpowszechniona. Może to by przy okazji zmniejszyło ilość niedokończonych prac. Rozumiem, że na konkursie ważna jest ilość i to sprawia, że dużo ludzi daje niedokończone projekty, ale to nie może być priorytetem. Pewnie zaraz rozlegną się głosy, że mało czasu, że rodzina, praca itd itp ekg pkp... Party jest raz na rok (?) w okolicach listopad-grudzień. Nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę, to naprawdę wystarczy.

Standardy innych scen wyraźnie mówią, że praca wystawiona na party powinna zostać wypuszczona w net w dokładnie tej samej formie, jeśli grupa planuje poprawki to pracę podpisuje się 'party version' albo 'x% version' a potem wychodzi final który można błyskawicznie znaleźć czy to na pouet czy na demozoo. Albo i nie wychodzi.
Hołdując tej regule doceniamy właściwe zarządzenie czasem w projekcie co też jest wielką sztuką.
Sam wystawiając na compos co najmniej 3 nieskończone dema znam gorycz wystawienia czegoś co nie jest dopracowane i znam gorzko-słodki smak party codingu. Mimo to murem stoję za takowymi zasadami[ukształtowanymi na początku lat 90tych] i wyrażam skromne zdanie, że scena Atari powinna może nie od razu ale powoli się do nich dostosowywać.

Na kulturalny głos odpowiedź fanboyska, myślałem, że kapkę czasu temu z tym skończyliśmy... No ale jak nie, to pozwolę sobie poczekać na bardziej inteligentną odpowiedź.

Wiadomo już czy będzie w tym roku Silly?

Flimbo Quest bylo napisane w 100% od zera, nie uzyty zostal ani jeden "LDA" z oryginalnego kodu. Kodu i magii bylo potrzebne z 10 x tyle ile ma oryginal, aby sie to dalo. W tym kilka miesiecy pracy nad streamowaniem danych i dzieleniem tego na chunki, ktore generowaly kod podczas 1 hscrolla, ktory z kolei po 8 przesunieciach wykonywal streaming fontow. Tak wiec wypraszam se ;).

offtop - Dracon; Atarimax doszedł i działa?