To prawda, że dodatek został wydrukowany z błędami, ale już drukuje się poprawiony nakład. Jako wydawnictwo biorę całkowitą odpowiedzialność za ten fakt. Przyczyny tego stanu rzeczy:
1. Dodatek został dostarczony przez Marcina w pliku Libre Office, niekompatybilność oprogramowania spowodowała ucięcie ostatnich linii w polach z listingami.
2. Pośpiech, wynikający z chęci wydania książki jak najszybciej (bo i tak był ogromny poślizg czasowy) i to przed świętami, spowodował, że Marcin miał niewiele czasu na sprawdzenie. Książka powędrowała do druku, zanim Marcin zdążył to sprawdzić.
3. Pomimo próby zablokowania procesu oprawiania książki (zgłoszenie o błędzie wysłałem do drukarni w momencie, gdy książka była wydrukowana, ale nieoprawiona), drukarnia dała d... i książka jakimś cudem poszła jednak do oprawy.
Dlatego proponuję rozwiązanie, które chociaż po części zrekompensuje niedogodności osobom, które zamówiły książkę:
1. Możliwość wymiany na egzemplarz z nowego nakładu, wolny od błędów - powinny być gotowe w drugiej połowie stycznia.
2. Zakup książki z błędem, ale z profesjonalną erratą, z której można wyciąć linijki tekstu i wkleić do książki (taka sama czcionka i jej wielkość i kolor) i dodatkowo kupon zniżkowy -30% na zakup produktów z oferty Retronics, lub np. na kolejne dwie książki.
Książka wygląda naprawdę ślicznie, zdjęcia tego nie oddają. Została włożona naprawdę ogromna praca w jej skład na nowo, trwało to pół roku. I jest mi przykro, że tak wyszło. Przepraszam Was za to, jak również Marcina, który wykonał kawał solidnej roboty, a złośliwy chochlik drukarski wykorzystał mój pośpiech. Mam nadzieję, że zechcecie, pomimo wszystkiego, zamówić kolejne książki w reedycji. Niebawem zapisy na Atari Basic.
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...