Mam problem z drukarką SLM 605. Przez jakiś czas nie była włączana i po jej odkurzeniu próba uruchomienia nie przynosi efektu. Wydaje mi się (ale to mogło być złudzenie), że po pierwszym pstryknięciu włącznikiem na chwilę zaświeciły się diody na panelu. W tej chwili efektu żadnego - nic się nie dzieje po przełączeniu włącznika.
Przewód zasilający działa poprawnie. Trzy bezpieczniki w sekcji zasilania przewodzą, taśmy połączeniowe i wtyki siedzą porządnie. Co można jeszcze sprawdzić? Ewentualnie, czy ktoś chciałby się przyjrzeć z bliska? Gdyby coś, to tu jest serwisówka.
Dzięki.
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.