1

Jak w temacie. Nawet lepiej nie magnetowid, a sam odtwarzacz. Oczywiście musi mieć wyjście S-video.
Stan wizualny obojętny. Stan techniczny - jak najlepszy :-)
Potrzebuję do zgrania filmów z kaset VHS.

2

Mam w piwnicy u babci fajnego Panasonica, w weekend biorę, dam znać czy i jak działa

.: miejsce na twoją reklamę :.

3

Marek, a dużo masz tych kaset? Bo są firmy, które świadczą takie usługi, więc może nie warto zagracać mieszkania.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

4

Tyle że one sobie cenią sporo, a tak to zapłaci raz i to nie dużo. Dam znać po weekendzie

.: miejsce na twoją reklamę :.

5

Nie chce Ci odstraszac klienta, ale sprzet, wiedza i pozniejsza obróbka ma ogromny wplyw na jakosc materialu wyjsciowego. Niedawno widzialem DVD zgrane ze starej kasety przez specialiste oraz "orginalna" VHS na tym samym TV. Kopia byla dwa razy lepsza niz orginal. Nie wiem czy bylbym w stanie w domu uzyskac cos podobnego.

6

@skrzp: Zatem daj znać :-)
Nie chcę dawać do przegrania, bo przegrywający biorą kasetę i zgrywają jak leci, wbrew temu co napisał ZuluGula nie bawią się w żadną obróbkę i mają w pompie efekt końcowy - przynajmniej w "punktach przegrywania" tak to wygląda.
Ja chcę mieć wpływ na to co zgrywam. Tych kaset jest dość dużo, więc wolę to na spokojnie robić w wolnych chwilach i po zgraniu jeszcze trochę to poprzycinać, pogłośnić/ściszyć itd. Nie jestem specjalistą, ale wiem, że S-VHS lepiej odczyta VHS niż normalny magnetowid bo widziałem to na własne oczy u kumpla. Z drugiej strony mam kartę video z czasów 4:3 ze sprzętowym mpeg-2 do kompa którą kiedyś nagrywałem kablówkę i jakość obrazu była idealna. Ta karta ma też wejście s-video. Więc do szczęścia brakuje mi tylko dobrego magnetowidu :-)

7

Kartę też miałem, niestety teraz ma ją znajomy który używa jej do zgrywania obrazu z ZX 128k…

.: miejsce na twoją reklamę :.