Jak mus to mus :)

W jaki sposób ustalicie konwencję rozszerzenia pliku dla konkretnych rozwiązań?

Myśleliście, by sprawdzać 'magic number' jak file(1) w dowolnym ludzkim systemie? Atari jest na to wystarczająco wydajne?

Wow ... czasem realizacji to mnie Mono zaskoczyłeś, przyznam :)

EDIT:

1. W trybie overlay vbxe player generuje pierwszy dźwięk z początku modułu i leci w pętle bez końca. Sprawdzę, czy w okrojonym ze stawie sterów coś jest inaczej. Na RC_GR8 działa.

2. na 100% OURWOD1. gra nieprawidłowo. Coś cię jakby poprzesuwało i czegoś brakuje. Dodatkowo moduł ten rozleci się bardziej, jeśli zaplanujemy np. taki rozkład kanałów:

/P -1,0,0,1

3. "Wodospadem Czasu" gra dobrze, lecz po rozplanowaniu kanałów j.w. sypie się perkusja. Reszta gra jak by ok.

3a. :)- dla "Wodospadem Czasu": lepiej działa panorama /P 0,-1,1,0. W takim przypadku gra jak by dobrze.

4. Oczywiście zrobiłem też tak, jak mówiłeś by nie robić. Odpaliłem to na dopale. Tu chyba jest potencjał :D. Tempo trzyma, ale gra ze 3-4 oktawy wyżej. Czas wybrzmiewania instrumentów OK.

SUGERUJĘ dla modułów SoftSyntowych ustalić domyślnie rozszerzenie "SS". Mam nadzieję, że nie podzielę niniejszym losu Janusza Korwin-Mikkego ;)

Dzięki Pin. Bug z p.1. zgłosił już Draco więc w CVS jest poprawka. Przyjrzę się reszcie rano.

.ssyn ;)

... bo to zagrożone karą do dwóch lat więzienia? ;)

Chory świat.
Niech będzie .SSY.

Jak pisałem - poprawione i będzie za chwilę.

Dziwna sprawa, bo odpaliłem to z wersją dla SDX od Draco i gra tak samo. Może coś z instrumentami się popsuło. Kuba miałbyś może gdzieś źródła z instrumentami?

Dziwna sprawa. Może Kuba gra dwoma instrumentami które sumarycznie dają mu żądane brzmienie?

Tempo i wybrzmiewanie są taktowane 200Hz na DLI więc siłą rzeczy są niezależne od sprzętu. Sama synteza dźwięku idzie pełną parą, więc na pewno będzie wyżej :) Trzeba określić prędkość maszyny i przeliczyć delty. I wtedy w stereo będzie grało dobrze i na Rapidusie też. Ale to kwestia przyszłości (może się nie da bez przebudowania programu syntezującego).

Ech miło byłoby mieć też dodatkową instrukcję do panoramy kanału w SoftSynth :)

Nie no, player nawet w obecnej postaci robi robotę ;)- Mono - działaj!

Mono - z jaką mniej więcej frq dało by radę polecieć po Rapisusie?

Zmodyfikowany player (148+16 cykli CPU na cykl syntezy) wypisuje na Altirrze:
* 1.77 MHz - 9911 Hz,
* 7 MHz - 34573 Hz,
* 14 MHz - 54484 Hz,
* 21 MHz - 68258 Hz.

Standardowy player (148 cykli CPU na cykl syntezy) działa z 10983 Hz.

Coś mi się te częstotliwości nie zgadzają, jakieś waitstates?

Wersja 0.2 playera.
Zrobiłem pomiar częstotliwości odtwarzania i przeliczanie częstotliwości do prędkości maszyny.
Poprawki wymagały:
- nuty,
- odległości w interferencjach (INT),
- głębokość wibracji (VIB),
- częstotliwość i głębokość glissanda (>).
Dodatki:
- "opcja 0" czyli /0 - włącza oryginalny player dla jednego POKEY-a,
- /Q wyłącza wypisywanie tekstów instrukcją "?",
- /A adres drugiego POKEY-a,
- automatyczne rozszerzenie .SS :],
- instrukcja "?" wypisuje teksty na konsoli.
Domyślnie odpalany jest player zmodyfikowany.

Nasunęło mi się kilka wniosków:

1. Zmodyfikowana procedura dla stereo powoduje niższą częstotliwość odtwarzania. Niesie to za sobą ograniczenia w wartościach regulujących interferencje - w oryginalnym SoftSynth maksymalnie można interferować o 43 Hz. Zmodyfikowany player nie będzie grał poprawnie interferencji wysokich - górna granica leży gdzieś na poziomie 36 Hz. Da się to naprawić w innym miejscu playera lecz wymaga zmiany wewnętrznego formatu zapisu danych w MASIC-u. Na razie więc odpuściłem, tym bardziej że w dostępnych utworach dźwięki interferują o 1,2,3 Hz.

2. Ponieważ interferencje i wibracje przebiegają wolnozmiennie, to dla CPU szybszych niż standardowe 1.77 MHz wyliczane delty są mniejsze, a co za tym idzie należałoby dołożyć dodatkowy bajt dla osiągnięcia odpowiedniej precyzji, co z kolei powoduje wydłużenie pętli syntezy o kolejne 32 cykle. Dla standardowego Atari 1.77 MHz częstotliwość syntezy spada wtedy do 8293 Hz, co w porównaniu z 10983 Hz osiąganym przez standardowy player oznacza syntezę z prędkością 75% oryginału. Myślę więc, że nie warto modyfikować dalej playera pod kątem standardowego Atari 1.77 MHz, za to warto to zrobić dla turbo (X14, Rapidus, itd.).

3. Glissando w SoftSynth definiowane jest np. tak:

100 1,C,15,100,100,>C1,głębokość,czas przejścia

Mam poważne obawy, że czas przejścia jest przez player SoftSynth-a ignorowany! Czy ktoś mógłby to potwierdzić?

4. W artykułach w "Moje Atari 1990 nr 2" i  "Moje Atari 1991 nr 3" dotyczących SoftSynth-a, częstotliwość C opisana jest jako 216 Hz - w rzeczywistości jest to 261 Hz.

5. Podczas stosowania efektów player (również oryginalny) potrafi zwolnić - słychać to np w utworze Kuby Husaka Radioactivity. Czy da się takie sytuacje skorygować podbijając np częstotliwość nuty o 1, 2 Hz?

6. Stosowanie panoramy dźwięku (/P) jest ograniczone przez interferencje kanałów i dlatego przy sztywnej separacji kanałów na różne układy muzyka może grać niepoprawnie - pozostaje to tylko jedynie jako ciekawostka, gdyby ktoś chciał poeksperymentować. Prawdziwe korzyści dałaby synteza na 8 kanałach (dwóch układach) ze sztywno przypisanymi kanałami 1..4 do lewego POKEY-a, oraz 5..8 do prawego POKEY-a. I może taką modyfikację warto by zrobić. Oczywiście bez dodatkowych narzędzi pozwalających na przetworzenie źródła programu w MASIC-u do modułu .SS i listującego .SS w postaci źródła programu się nie obejdzie. Tudzież trackera pozwalającego na komponowanie takich utworów. No ale to ma szansę zadziałać na dopale. Do gołego Atari proponuję oryginalnego SoftSynth-a.

7. Problem z odpaleniem oryginalnego SoftSynth-a pod różnymi DOS-ami polega na dwóch plikach: INSERT1.SYN i INSERT2.SYN, które lokują się w obszarze $600..$70F. W załączeniu zoptymalizowane pliki INSERT1.SYN i INSERT2.SYN pozwalające na działanie SS np. z U-BASIC-em by Draco. Prawdopodobnie Draco w swojej wersji SoftSynth-a pracującej pod SDX to zrobił więc dla tamtej wersji proszę nie aplikować poprawki - poprawka jest wyłącznie na oryginalną wersję SoftSynth-a.

Tak więc przez wzgląd na małą precyzję akumulatora fazy player nie będzie poprawnie grał muzyczek na dopalonym Atari i należy go traktować tylko testowo. Dźwięk nut nie powinien odbiegać od oryginału - problematyczne są tylko efekty.
Player w "opcji 0" powinien grać poprawnie wszystko, bo nie jest modyfikowany :)

Zapraszam do testowania.