1

Witam.
Właśnie uruchomiłem stację LDW 2000 ale niestety: ani nie chce czytać dyskietki z DOS'em ani żadnej innej pod SpartaDos'em. Na początku trochę pocharczy, na wyświetlaczu pokaże się 39, potem chwila ciszy ...wpisuję komende L  ...i na ekranie mam tylko komunikat: "144 write protected or bad sector".
Jak nie włożę żadnej dyskietki jest dokładnie to samo.

Wszystkie zworki z tyłu ustawione w górę.
Może ktoś mi podpowie co się dzieje.

2

Jeżeli głośno warczy to problemem mogą być suche (bez smaru) prowadnice głowicy.

3

Ale ustawia się na 00 po włączeniu, a potem jedzie na 39?

4 Ostatnio edytowany przez Pawex (2015-03-17 11:41:45)

Zdjąłem obudowe żeby zobaczyć co tak hałasuje. To element z głowicą. Na początku po włączeniu idzie maksymalnie do tyłu i tam drży (sory, ale nie wiem jak to inaczej opisać) wydając przy tym ten hałas-charczenie.
Wygląda to tak:
-jak chcę zładować DOS z dyskietki:
włączam stację, na wyświetlaczu na sekundę pokazuje się 04, głowica idzie do tyłu, na wyświetlaczu 00,
głowica przez 2-3 sek. drży(hałasując), potem 10 sek. ciszy, głowica idzie do środka, na wyświetlaczu pokazuje się 39 ....wkładam dyskietkę, włączam komputer,głowica idzie do tyłu, na wyświetlaczu pokazuje się komunikat błędu G5, co 10 sek. głowica drży przez 2-3 sek.(hałasując), przy każdym drżeniu na ekranie pokazuje się komunikat BOOT ERROR.

-przy SpartaDOS:
włączam stację, na wyświetlaczy na sekundę pokazuje się 04, głowica idzie do tyłu, na wyświetlaczu 00,
głowica przez 2-3 sek. drży(hałasując), potem 10 sek. ciszy, głowica idzie do środka, na wyświetlaczu pokazuje się 39 ....włączam komputer ze spartą, głowica w stacji idzie do tyłu, 2-3sek. drży (hałasując), na wyświetlaczu pokazuje się G5, głowica na chwilę idzie do środka, potem wraca do tyłu, co 10 sek. jakieś pięć razy drży i charczy, potem idzie do środka, chwila ciszy, następnie cofa znowu do tyłu, pięć razy co dziesięć sek. drży, wraca do środka a na ekranie pokazuje się komunikat "144 WRITE PROTECTED OR BAD SECTOR" .

5

Skoro próbuje się cofnąć, mimo, że osiąga ogranicznik to albo źle ustawiona ścieżka zerowa, albo walnięty czujnik położenia (te widełki czarne, przykręcone do ramy napędu).

6 Ostatnio edytowany przez Pawex (2015-03-17 11:47:52)

a jak ustawia się ścieżkę zerową ? (faktycznie wygląda to tak jakby pomimo ogranicznika chciała dalej cofnąć głowicę)

7

Trzeba by sprawdzić na początek, czy ten sensor (po lewej przy końcu prowadnicy) w który wjeżdża czarny wystający kawałek plastiku od wózka z głowicą działa prawidłowo. Najprościej chyba będzie przesunąć ręcznie głowicę do przodu na wyłączonej stacji i włożyć coś w ten czujnik, by go zasłonić i zasymulować w ten sposób, że głowica dojechała do końca i stoi na 00. Po przesłonięciu czujnika nie powinna się cofać, gdy włączysz stację.

8

Drży, bo nie ma smarowania na prowadnicach, zrób to, co napisał Bluki. Smar silikonowo-teflonowy i po problemie. Będzie cicho i bez problemów.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

9

sprawdziłem jak mi poradziłeś:
zasłoniłem czujnik, głowica w środkowym położeniu, włączyłem stację, na wyświetlaczu 00, głowica się nie ruszyła z miejsca, po chwili na wyświetlaczu zmieniło się na 39, głowica cały czas w środku
...więc chyba czujnik działa.

10 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-03-17 12:06:39)

Przecież wózek z głowicą chce się cofać poza ogranicznik :) Jak osiągnie 00 to ma stanąć a nie buczeć i drżeć. To jak posmaruje, to nie będzie się cofał?

EDIT: Ok, czyli wiemy, że czujnik sprawny. To teraz sprawdź, czy lakier na śrubach czujnika, albo ogranicznika jest ruszony, czy wygląda, że były odkręcane.

11 Ostatnio edytowany przez Pawex (2015-03-17 12:11:16)

po prowadnicach głowica raczej idzie gładko. Jak dojdzie do końca to zaczyna co 10 sek. drżeć przez 2-3 sek.
Jeżeli chodzi o lakier na śrubkach to jest bezbarwny i wydaje się, że chyba nie był ruszany.

12

Ok, tak, bezbarwny, jeszcze zobacz w takim razie, czy pod silnikiem krokowym - po prawej z tyłu na 2 śrubach (śruby od spodu) też nie jest ruszony - będziemy wiedzieli, czy ktoś grzebał w stacji i ją rozregulował, czy nie.

13

od spodu (zaglądając przez boczną szczelinę) za bardzo nic nie widać bo pod silnikem jest jakaś osłona (chyba z białej, cienkiej tektury)

14 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-03-17 12:25:26)

Hm, tektura? Nie kojarzę, raczej nic tam nie powinno być. Niemniej, by obejrzeć te śruby trzeba by wywlec napęd z obudowy. To może na razie dajmy sobie spokój i spróbujmy czegoś takiego:
1. oznacz farbą położenie ogranicznika.
2. Odkręć go i delikatnie cofnij. Z ogranicznikiem nie ma dużego ryzyka, bo on blokuje tylko głowicę by nie wyleciała w kosmos, więc jak go nawet ruszymy to nie rozregulujemy bardziej.
3. Odpal i zobacz, czy już głowica się normalnie zatrzyma po wjechaniu w sensor 00.

15

Kombinujecie, a naprawdę rozwiązanie jest banalne. Naprawiłem tych stacji naprawdę sporo i rzadko która ma jakieś felery poza właśnie stawiającymi opór prowadnicami. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale jeśli słychać charczenie, to obstawiam na brak smaru.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

16

Nie inaczej. Większość też naprawiłem myjąc wpierw i smarując prowadnice. Ale tu z opisu wynika, że stacja nie robi tego, co powinna. Ma dojechać do 00, minimalnie się cofnąć i znów natychmiast wrócić do 00. Terkot powstaje, kiedy dotknie ogranicznika, a jeszcze sensor nie zadziałał.

17 Ostatnio edytowany przez Pawex (2015-03-17 13:07:21)

Cofnąłem ogranicznik o jakiś 1 mm. Głowica po dojechaniu do końca już nie drży, na wyświetlaczu 00,
czyta dyskietki.
:-)
Co fachowiec to fachowiec.
Wielkie, wielkie dzięki.

...a ta tektura pod silnikiem ma naklejony jakiś kawałek taśmy przezroczytej. Nie wygląda to na oryginalnie montowane  ...więc podejrzewam, że niestety stacja była grzebana :-|

18

Cieszę się, że pomogło :)