1

Witajcie,

W końcu zamierzam się wciągnąć na poważnie w Atari, a nie tylko lurkować na forum. Wobec tego, muszę posiadać jakiś sprzęt ;)
Dostałem od pewnego starego znajomego XEGS'a, którego ponoć sprowadził kiedyś z Holandii. Ów XEGS jest wraz z klawiaturą i zasilaczem, niestety pracuje w systemie NTSC, co uniemożliwia jakąkolwiek sensowną pracę. A napomnę, że chciałbym zacząć robić… coś. Na przykład, ja wiem, gry? :) Więcej opowiem wkrótce.
Ale do rzeczy.

Co oferuję?

  • Atari XEGS w systemie NTSC, wraz z oryginalną klawiaturą i zasilaczem.

  • Atari jest w stanie dobrym (jak na to, co widziałem na różnych portalach aukcyjnych…). Jedyne co, to po prostu elementy jaśniejsze (klawiatura) pożółkły, a te bardziej szare (obudowa) stały się jasnooliwkowe (spytajcie żony). Widoczne też są drobne ukruszenia na górnym "grzebieniu" obudowy w okolicach slotu kartridży. Prawdopodobnie ktoś był głodny.

  • Atari było niedotykane w żaden sposób pod względem elektronicznym. Z ciekawości, zaraz po otrzymaniu zaniosłem do Pina, by zweryfikował (po drodze wypożyczając SIO2SD, by sprawdzić całość). Kolega Pin stwierdził, że "nic nie było robione", a w środku wszystko jest na swoim miejscu.

  • Atari jak najbardziej działa. Sprawdzałem je wraz z wypożyczonym SIO2SD. Na początku myślałem, że pamięć RAM jest uszkodzona - nie za wiele gier chciało współpracować. Dopiero po uruchomeniu "Yoomp!" zauważyłem ten słynny "ficzer" w którym widać tunel nieco "głebiej" i wtedy zaczęło mi coś świtać. Po testach z innymi grami w NTSC, które działały bez zarzutu, wszystko wyszło na jaw.

  • Do Atari nie mam żadnych kontrolerów (joysticków/pistoletów/itd.). To znaczy, mam swojego Quickjoya z Amigi, ale nie oddam ;)

Czego oczekuję w zamian?

  • Dowolnego Atari z serii XE w systemie PAL

  • O ile nie musi być śnieżnobiałe i ładniutkie, ma działać.

  • Nie musi też być elektronicznie dziewicze, jeśli nie przeszkadza to w działaniu

  • Jak już wspomniałem w poprzednim punkcie, nie musi to być zestaw "stock" - ba, nawet pożądanym jest, by było z "czymś" - czy to interfejs jakiegokolwiek nośnika, czy dodatkowy RAM, czy stereo. Chodzi o to, by było "coś", ponieważ (moim zdaniem) XEGS jest nieco rzadszy niż standardowe XE, wobec tego jego wartość jest jednak nieco większa.

  • Zależy mi też na tym, by z takim zestawem po odebraniu zacząć już coś robić, więc stawiałbym bardziej na "używalność", niż na walory estetyczne lub "sto kaset gratis".

Tutaj małe przeprosiny.
Niektórzy mogą się oburzyć, że Skrzyp znowu "wystawia XEGSa", ponieważ miałem już kilka ofert zamiany tegoż na inne Atari. Niestety, wszystkie oferty musiałem odrzucać, ponieważ pewien znajomy, jeden z założycieli Muzeum Historii Komputerów i Informatyki w Katowicach, bardzo chciał wymienić ode mnie to Atari na coś innego, jednocześnie zależało mu na tym niesamowicie. Wobec tego, z bólem serca "wstrzymałem" wszystko inne, a następnie czekałem na wizytę tego człowieka. Niestety, nie doczekałem się, kolega zapadł się pod ziemię, napisał tylko parę dni później, że "ma robotę" i od tego czasu nie ma z nim kontaktu. W związku z powyższym chciałbym przeprosić wszystkich, którzy prywatnymi kanałami oferowali mi różne propozycje, a ja musiałem je odwołać, lub olać (to też moja wina, nie pamiętałem o wszystkich).

A gdzie zdjęcia?
Spójrz na godzinę dodania postu, a potem zadaj pytanie ponownie.
Zdjęcia będą jutro, gdy będę miał wolną chwilę, by je zrobić i umieścić. :)

>skrzyp używający atari xD
Tak, mam 19 lat, urodziłem się zdecydowanie za późno by móc mieć jakiekolwiek mgliste pojęcie o realiach, kiedy Atari XL/XE było używane jako podstawowy komputer - narzędzie pracy i zabawy dużej ilości osób w Polsce i nie tylko. Jedyna wiedza pochodzi z książek, artykułów, materiałów wideo oraz tematów na forach. Niemniej jednak, od ósmego roku życia (kiedy to ojciec wpoił mi do głowy, czym był ZX Spectrum 48k oraz Amiga 500, a także nauczył instalować, używać i konfigurować emulatory) temat ten ciągnie mnie nieprzerwanie. Kolejnym etapem było poznanie muzyki chiptune'owej (tylko w ramach słuchania, w tworzeniu lamię niemiłosiernie), między innymi przez różnorakie cracktra i keygeny (nie boję się przyznać, nie szastam kasą na gry… :>) już w późniejszych latach, potem potoczyło się lawinowo. Pierwsze C64 i 1040STFM (ze śmiesznym interfejsem myszy optycznej Logitecha), potem wymiana ST na A1200, wypożyczona stacja do C64 z X1541 (którą musiałem oddać, pozbyłem się wraz z C64, teraz żałuję), przelotnie CDTV, które wymieniłem od razu na ACA1232 (kiedy jeszcze ceny nie były takie chore). Niestety, troszkę mi potem odwaliło, bo wymieniłem A1200 na maszynę z MorphOS (strzały za 3… 2… 1…), ale z tego bardzo szybko wyleczyła mnie "awaria" okularów, która zmusiła mnie do sprzedania tej maszyny (na szczęście!). Komodorka już wcześniej się pozbyłem (troszkę "pod naciskiem", troszkę z braku miejsca) i zostałem z niczym, póki nie dostałem od wspomnianego na początku znajomego XEGSa. I tu pojawiamy się w punkcie wyjścia z początku postu.
Społeczność Atarowska (w przeciwieństwie do tej z niebieskim C) nie gryzie na forach, a w dodatku coś tworzy.
Wobec powyższego, sam chciałbym coś tworzyć, więc zamierzam zaopatrzyć się w jakiś sensowny sprzęt (docelowo to bym chciał stereo, U1MB i jakiś interfejs pamięci masowej, lecz to raczej nie wejdzie w formę zamiany za łysego XEGSa…).
Teoretycznie powinienem to napisać na początku, ale nie chcę przynudzać komuś, kto potrzebuje przetworzonej informacji prosto pod nosem.

Okej, dość marudzenia z mojej strony, proszę o propozycje. Chętnie odpowiem na nierozwiązane wyżej kwestie i pytania.

.: miejsce na twoją reklamę :.

2 Ostatnio edytowany przez qbahusak (2015-02-27 08:56:02)

Podtrzymuję propozycję. Mam 2 XEGS, z czego jeden ma przeze mnie wymieniony rom, bo oryginalny padł.
NTSC potrzebny mi jest do testowania gier na NTSC. Oferuję podmiankę płyty i gwarancję na to, co będzie w środku.

Co do kosztów, to i mi zależy i Tobie, więc wysyłka do mnie kosztuje Ciebie, a wysyłka powrotna do Ciebie kosztuje mnie.

Mogę też zamienić się na bardzo ładną i zupełnie sprawną 130 XE, nie pożółkłą (ale nie daję gwarancji, ile ona jeszcze taka nie-pożółkła będzie).

Mogę też dorzucić SIDE wersja 1 (przezroczysta) jako ew. wyrównywacz - kartridź na karty CF. Do grania idealny. Natomiast Sio2SD poleciłbym lotharkowe. Ultimate 1MB mogę zainstalować, bo to się względnie łatwo robi, stereo też, jednak to są dodatkowe koszty i czas.

3 Ostatnio edytowany przez skrzyp (2015-02-27 12:59:26)

qbahusak napisał/a:

Mogę też zamienić się na bardzo ładną i zupełnie sprawną 130 XE

To by było okej, bo 130XE z tego co widzę, jest bardziej "przenośna".

qbahusak napisał/a:

(ale nie daję gwarancji, ile ona jeszcze taka nie-pożółkła będzie).

Ponoć sztuka wybielania zaawansowana nie jest, ale z drugiej strony, jak dla mnie taki lekki żółty jednak dodaje trochę uroku.

qbahusak napisał/a:

Mogę też dorzucić SIDE wersja 1 (przezroczysta) jako ew. wyrównywacz - kartridź na karty CF. Do grania idealny. Natomiast Sio2SD poleciłbym lotharkowe.

To pomogłoby zacząć, bo można przenosić jakiś soft.

  • Jaka jest różnica pomiędzy SIDE1 a SIDE2

  • Jaka jest różnica pomiędzy SIO2SD i SIDE?

  • Czy posiadając SIDE, potrzebuję SIO2SD?

qbahusak napisał/a:

Ultimate 1MB mogę zainstalować, bo to się względnie łatwo robi, stereo też, jednak to są dodatkowe koszty i czas.

Wolałbym się wstrzymać, z trzech powodów:

  • Krucho z kasą

  • Ciężko z pieniędzmi

  • Mamona się nie przelewa

A z tego co widziałem na stronie Lotharka, to ceny tych rozszerzeń to, że tak ujmę, "grube dolany", co mnie dosyć przeraża i odstrasza.

Więc chyba taki zestaw 130XE+SIDE w zamian za XEGS byłby w mojej opinii OK (ale "ja się nie znam").
Jeśli ktoś widzi przeciwwskazania, lub ma jakieś inne pytanie bądź zalecenia, albo odpowie na moje pytania, niech napisze.

.: miejsce na twoją reklamę :.

4 Ostatnio edytowany przez qbahusak (2015-02-27 18:05:00)

Ceny u lotharka dla klubowiczów są sporo niższe :) A najniższe na zlotach. Poza tym do normalnego używania Atari ultimate nie jest jakoś tak bardzo potrzebne.
SIO2SD - emulator stacji dysków - kompatybilność 100%, można wrzucać ATRy (obrazy dyskietek) oraz pliki wykonywalne (xex).
SIDE - kartridż - w środku masz Spartę DOS oraz możesz odpalać gierki, natomiast część nie chce się odpalać.
SIDE2 - ulepszona (jeszcze) szybsza wersja SIDE, pozwala m. in. na oglądanie filnów z CF 50 klatek na sekundę :) z dźwiękiem :) Ale IMHO to taki bajer, więcej z tym zachodu, niż pożytku.

Dla mnie ta wymiana jest OK, bo XEGS PAL jest równoważny 130XE cenowo, ale NTSC jest rzadszy, przez co droższy.

Co nie zmienia faktu, że to moja ulubiona 130XE :) mało śmigana :)

SIO2SD zawsze się przyda, ale da się bez tego żyć. Zawsze można dokupić, jak mamona będzie.

5

@Skrzyp - na Side możesz kartę podzielić tak, by mieć pod SDX dostęp do partycji FAT16 (2GB) i APT. Na razie działa to w jedną stronę (PC->Atari), może niebawem w temacie zapisu coś się ruszy (mam nadzieję).

Kontakt: pin@usdk.pl

6

qbahusak napisał/a:

Dla mnie ta wymiana jest OK, bo XEGS PAL jest równoważny 130XE cenowo, ale NTSC jest rzadszy, przez co droższy.

Napisz do mnie na IRC'u, ustalimy szczegóły w końcu ;)

.: miejsce na twoją reklamę :.

7

Nie potrafiłem w 10 minut zmusić irssi do czegokolwiek, więc, skoro jesteś i tak zalogowany, to możemy się tutejszymi privami przerzucać.

8

qbahusak napisał/a:

Nie potrafiłem w 10 minut zmusić irssi do czegokolwiek, więc, skoro jesteś i tak zalogowany, to możemy się tutejszymi privami przerzucać.

Posłałem maila przez guzik "e-mail".

.: miejsce na twoją reklamę :.

9

skrzyp - miałeś kontakt z Sebastianem naszym elektronikiem - Sebastian ma to do siebie że czasem poprostu znika - Atari dla Ciebie leży i czeka - faktycznie nawet w Muzeum się on nie pojawia - ale można bardzo łatwo się z nami skontaktować.
Pozdrawiam
Krzysiem z Muzeum

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki Katowice

www.muzeumkomputerow.edu.pl

10

skrzyp - miałeś kontakt z Sebastianem naszym elektronikiem - Sebastian ma to do siebie że czasem poprostu znika - Atari dla Ciebie leży i czeka - faktycznie nawet w Muzeum się on nie pojawia - ale można bardzo łatwo się z nami skontaktować.
Pozdrawiam
Krzysiek z Muzeum

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki Katowice

www.muzeumkomputerow.edu.pl

11

SMZI napisał/a:

Atari dla Ciebie leży i czeka

Jakkolwiek nie chcę rozpoczynać żadnego flejma, tak teraz to już wiesz… po frytkach :)
W końcu człowiek reprezentował Wasze interesy, więc powinien być za to odpowiedzialny. Jak olał, to już pozamiatane.

.: miejsce na twoją reklamę :.

12

skrzyp napisał/a:
SMZI napisał/a:

Atari dla Ciebie leży i czeka

Jakkolwiek nie chcę rozpoczynać żadnego flejma, tak teraz to już wiesz… po frytkach :)
W końcu człowiek reprezentował Wasze interesy, więc powinien być za to odpowiedzialny. Jak olał, to już pozamiatane.

Nic się nie stało - ale trudno jest nam brać odpowiedzialność za kogoś. W muzeum które jest zbudowane całkowicie w oparciu o wolontariat niestety nie można karać kogoś za to że nie ma czasu. Nie mamy o nic pretensji, zwyczajnie tylko prosimy aby na przyszłość wszelkie takie sprawy załatwiać bez pośredników - chyba że oficjalnie potwierdzimy dyspozycję osobistą. Pozdrawiam
Krzysiek

Muzeum Historii Komputerów i Informatyki Katowice

www.muzeumkomputerow.edu.pl