Czy ktoś ma jakieś źródło tłumaczące numerki w nazwach modeli Atari? Niektóre (65XE, 130XE, 520ST, itp.) maja numerki nieco podobne do ilości pamięci w kilobajtach, ale nieco 'zaokrąglone'. Wie ktoś z czego wynika to zaokrąglenie?

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

2

Proste.
65XE bo musiało być większe (czyli lepsze!) od C64.
130XE większe od C128.
No i 520ST większe i lepsze od A500 ;)

3

Zbieżność nazewnicza z C=. Jest to kolejny argument do mojej teorii (z tzw. archiwum X), że od 1985 Atari jest w istocie wewnętrzną marką C=. Po nazwach widać, że są dobierane w obu firmach z jednego klucza. Unifikacja modeli i nazw następuje po przejęciu Atari przez Tramiela.

Przykłady C-64 - 65 XE, C-128 - 130XE, Amiga 500, Atari 520ST. Nazewnictwo dość spójne, wyznacza też poniekąd od razu segment rynku, do którego kierowana jest dana maszyna.

4

laborant napisał/a:

Amiga 500, Atari 520ST.

No, ale tu było na odwrót akurat, o ile się nie mylę... Poza tym - pierwsza była Amiga 1000, a w ST najpierw myślano o 130ST, potem zrobiono 260ST aby w końcy wyprodukować 520 i 1040. No i w tej konwencji nie trzyma się Mega oraz TT030 oraz Falcon030.

Sikor umarł...

Ale, 520ST wyszło jeszcze przed Amigą, i to Amigą 1000, tak więc ta teoria trochę mi nie pasuje.

A 800XE? 600XL? 1200XL?

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

6

laborant napisał/a:

Jest to kolejny argument do mojej teorii

Kolejność historyczna była inna: 65XE, 130XE, 130ST, 260ST, 520ST, 1040ST, a1000, ...dwa lata przerwy..., a500

Widać tutaj że 'szare' Atari ma związek z ilością pamięci 65536 bajtów - 65XE a potem jej wielokrotność.

Ciekawe co właśnie z 'beżowym' Atari 400/800/1200/1400

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

7

Mnie zastanawia dlaczego margaryna Kasia, a nie Basia. :)

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

8 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-02-12 12:55:00)

Adam Klobukowski napisał/a:

Ale, 520ST wyszło jeszcze przed Amigą, i to Amigą 1000, tak więc ta teoria trochę mi nie pasuje.

A 800XE? 600XL? 1200XL?


TO prawda, STek był wcześniej, ale nazwę nadał wg. mnie Tramiel - człowiek C=, zarządzający pozostałościami po Atari. Amiga była później i jej nazwa jest zgodna z przyjętym kluczem (5XX dla modelu o określonych, a zbieżnych w jakiejś mierze z ST parametrach). Następstwo czasowe nie ma raczej większego znaczenia,
skoro domniemujemy, że stoi za tym jedna osoba, lub wspólny "zarząd". Powiedzmy, nie zaburza to teorii w istotny sposób.

Po kilku latach zbieżność faktycznie przestała być widoczna, ale w pierwszym okresie po przejęciu rzuca się w oczy.

800XE - chyba dla sentymentu jakim darzono 800XL.

600xl i 1200xl w ogóle odpadają z tej teorii bo to przed Tramielem, czyli przed przejęciem JIL. Nazewnictwo serii XL nic mi nie mówi - nie mam pojęcia czym się kierowali. Wydaje się, że 1XXX to były peryferia, a X00 komputery - ale 1450xld i 1200xl się wyłamują. Trudno ocenić, co mieli na myśli.

9 Ostatnio edytowany przez voy (2015-02-12 13:16:41)

@Cyprian: na to częściowo odpowie ci Atariki: http://atariki.krap.pl/index.php/Specyfikacja_Sweet16

Wyjaśni m.in., czemu seria peryferiów do serii XL ma dziwnym trafem "tysiąc" w nazwach modeli. :)

@laborant: j.w.

400 i 800 -> 1000 i 1000-X -> 1200XL (400+800 i eXtended Line) + 600XL (1200/2) + 800XL (1200-400)

1400XL (600+800 -> rozwinięcie modelu 600XL)
1450XLD (j.w. + xx50 (dwa napędy FDD)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

10

Voy: matematycznie poprawne. A więc możliwe. :)

Zostaje określić skąd bazowa wartość 400 - ale czy mamy cokolwiek więcej, niż numerologię do wyjaśnienia tej tajemniczej liczby?

11

Zerknij w Atariki - i to też jest tam wyjaśnione. :)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

12

Czyli format nazwy ZXX to Z=4kb a XX zarezerwowane zapewne na wariacje wyposażenia modeli. Ale trochę czuję się zawiedzony, oszukany wręcz :D. Lepsze byłoby coś w guście: 400 dzielone przez masę słońca to odwrotność pierwiastka z sumy liczb tworzących datę urodzenia np.... Jaya Minera :) .

13 Ostatnio edytowany przez ZbyniuR (2015-02-12 14:17:21)

Amigę 1000 przez 2 pierwsze lata zwano po prostu Amigą, ten 1000 w nazwie dodano dopiero jak się pojawiła A500 i A2000.
To były czasy gdy w społeczeństwie niewielki % ludzi kojarzył że takie liczby jak 64, 128, 256, 512 itd są "okrągłe" z informatycznego punktu widzenia, więc by lepiej brzmiało w reklamie i łatwiej było zapamiętać zaokrąglano je w nazwach, w paru innych firmach także.

W nazwach aut też numery czasem odzwierciedlały pojemność albo ilość zaworów, ale nie rzadziej były wyssane z palca i trzymano się jedynie tego że numer większy oznacza model nowszy lub z wyższej półki. To 800 chyba wzięło się z 8 bitowego kompa tyle że 800 brzmi dumniej niż samo 8. Generalnie nazewnictwo wszelkich produktów to czysty PR, by się sprzedawało a jaką bajkę się wymyśli by pasowało do historyjki jaką się mami kupującego nie musi mieć sensu. ;)  Z literami też czasem się wybiera takie co po prostu brzmią egzotycznie jak coś czego jeszcze nie było, a czasem na się kojarzyć np z jakimś filmem albo produktem jaki już był znany.

Nie wiem czy tam pracowali jacyś azjaci, bo na dalekim wschodzie cyfra 8 jest uważana za szczęśliwą podobnie jak u nas 7ka. Co w produktach dalekowschodnich często ma wpływ na nazwę lub ilość czegoś w specyfikacji np na rozdzielczość jaką wybierano. Bo klienci którzy się nie znali chętniej wybierali to co ma w nazwie lub w parametrach 8kę. ;)

CPC AGA PSX Win7 - Wyznaję 8bitowy ekumenizm.

14 Ostatnio edytowany przez Szeryf (2015-02-12 15:40:33)

Akurat 8 w modelu 800 wzięło się z 8KB RAM. A 800XL z kolei to nowsze Atari 800

Nie wiadomo w zasadzie tylko skąd się wzięło "600XL" stworzone jako następca 400 i low-end 800XL. Jako połówka 1200XL biorąc pod uwagę rozmiar?

15

Czy 600XL różniła się od 800XL czymś jeszcze prócz rozmiaru obudowy oraz pamięci?

CPC AGA PSX Win7 - Wyznaję 8bitowy ekumenizm.

16 Ostatnio edytowany przez Jacques (2015-02-12 15:32:25)

laborant napisał/a:

Zbieżność nazewnicza z C=. Jest to kolejny argument do mojej teorii (z tzw. archiwum X), że od 1985 Atari jest w istocie wewnętrzną marką C=. Po nazwach widać, że są dobierane w obu firmach z jednego klucza. Unifikacja modeli i nazw następuje po przejęciu Atari przez Tramiela.

Przykłady C-64 - 65 XE, C-128 - 130XE, Amiga 500, Atari 520ST. Nazewnictwo dość spójne, wyznacza też poniekąd od razu segment rynku, do którego kierowana jest dana maszyna.

Teoria trochę spiskowa, tym bardziej, że nazwy tych modeli odpowiadają ogólnie ilości RAM, a wtedy było to widać jedno z najważniejszych kryteriów ;) Wystarczy spojrzeć na analogiczne nazwy ZX Spectrum, CPC, itd.

17

Zdecydowanie spiskowa :D. Rodzaj fermentu internetowego - jest na każdy temat, trzeba siąść i zasiać trochę i o Atari / Tramielu.

Ale zbieżności jest więcej... np. w asortymencie, który jest prawie że lustrzany w każdej z firm, a wzajemne ruchy rynkowe, jak synchronizowane (bo z jednego źródła), np. w 8 bitowcach:

1. wypust liftu:  800xl / c-64 mydelniczka - zostały zastąpione odnowionymi seriami: 65XE i C 64 II (C64 C)

2. Konsola XEGS / Commodore 64 Games System (co prawda późniejszy i mało znany, ale jest)

3. Reedycja klasyków - Powrót "mydelniczki" - wersja C64 G puszczona w 1989 (!) - vide - reedycja Atari 800XL - posiadam jeden egzemplarz, prawdopodobnie pochodzi z serii próbnej. W środku stara płyta NTSC skonwertowana na PAL z nowymi chipami ANTIC I GTIA, wrzucona w nowy karton i w nowo odlaną obudowę (patrz wątek: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=10545). Pierwotnie myślałem, że to "piracki" 800XL robiony na dziko przez chińczyków - teraz sądzę, że to Atari 800XL puszczone raz jeszcze na rynek przez C= :).  Data z kartonu wskazuje - nie inaczej - 1989.

Gdyby wziąć się z lupą za temat to takich tropów będzie pewnie znacznie więcej.

18 Ostatnio edytowany przez ZbyniuR (2015-02-12 21:58:22)

Nie mam danych z dokładnością do miesiąca by wysnuwać jakieś wnioski która firma którą naśladowała, ale z połowa modeli w obu firmach ukazała się w tym samym roku co podobny model u konkurencji. Myślę że świadczy to o tym że obserwowali ruchy konkurenta i nie chcieli być gorsi zwłaszcza że nie raz w reklamach drwili z tego co proponował przeciwnik. Myślę że gdyby mieli wspólnego właściciela to by nie wojowali tak ze sobą obniżkami cen, co przecież w końcu wykończyło obie firmy. A taki Apple zawsze był drogi (mimo że nie lepszy), i istnieje do dziś. No chyba że to Apple miał swoich ludzi w pionie decyzyjnym i C= i /|\ podtruwał je od środka. ;)  A z kalendarza premier nie wynika by się przejmowali tym co się dzieje w tamtych firmach.

rok - Atari - Comm. - Apple

81 - 600XL - Vic20
82 - 800XL - C64
     \ 5200 -
83  -        -           - IIe i Lisa
84 - (Tramiel) - C+4 - IIc i Mac
85 - 65/130XE - C128
     \  ST  - A1000
86 - 7800 - C64c (Geos) - Mac+
87 - STFM - A500
88 -         -           - IIc+
89 - STE - A500+                          // Diamond okienka doXE
90 - TT -                - (end AII) Mac Classic i LC
91 - Falcon - CDTV
92 - (end XE) - A600/1200
93 - Jaguar - CD32 (end C64)

Można by to jeszcze uzupełnić o modele z osobnymi klawiszami, albo stacjami dysków itp, ale nie chciało mi się szukać. Jak widać jedynie z fejsliftingiem C64 i A1200 Commodore się spóźnił o rok (a może tylko ze 2 miechy) nie wiem. ;) A reszta z ważniejszych zmian w obu firmach nie raz była opisywana w relacjach z tych samych targów.

CPC AGA PSX Win7 - Wyznaję 8bitowy ekumenizm.

19

7800 miało dwuletnią obsuwę z racji "mieszania" Tramiela w projektach. Podobnie 2600 jr.

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

20

W 1983 rynek amerykańskich konsol złapał doła i wtedy Japońce przejęli pałeczkę i nie puszczają do dziś. ;)

CPC AGA PSX Win7 - Wyznaję 8bitowy ekumenizm.

21 Ostatnio edytowany przez laborant (2015-02-12 22:26:19)

ZbyniuR: wojna cenowa, naśladownictwo - sądzę, że to raczej sprytny PR po fuzji. To była wojna, ale z MSXami, ORICAMI i drugim trustem korporacji - Spectrum/Amstrad. Stawiam dalej tezę, że C= wykupiło resztki Atari, wrzucili Tramiela, by kontrolował "teren przeciwnika" (wywalił niepewnych ludzi, stłumił ewentualne sabotaże, itp. itd). Natomiast równolegle jego "zaufani" ludzie w C= (jeśli Tramiel był faktycznym "zarządem" a nie jakimś figurantem) realizowali zamierzony kierunek, wykonując jego polecenia.  Fakt, że na jakimś poziomie kapitałowo JIL stało się marką w koncernie C= został skrzętnie ukryty. Nie ma tego w oficjalnych dokumentach. Można się za to domyślać takiej sytuacji. A przynajmniej ja bym tak zrobił, w sytuacji Tramiela.

W jakim celu mieliby tak postąpić?

Otóż dzięki temu zagraniu, po przejęciu JIL mieli w garści ogromny kawał rynku - swój i niedawnego konkurenta. Projekty, ludzi i materiały. Przyznając się oficjalnie do fuzji z całą pewnością straciliby część klientów (np. zagorzałych Atarowców) oraz możliwość zakulisowego kształtowania sytuacji na rynku. Natomiast pozorując walkę i rywalizację zachowywali przewagę nad konsumentem, przekonanym, iż nadal istnieją osobne JIL i C=. Mieli niesamowity atut w ręku - mogli optymalnie sterować produktami i sprzedażą obu marek, sprawiając by żadna "firma" nie zyskała istotnej przewagi. Przede wszystkim nie musieli likwidować żadnych produktów, bo nadal byli odbiorcy obu marek.

To jest prawie jak mieć ciastko i je zjeść.

EDIT:
Zresztą po co taki wytrawny gracz jak Tramiel miałby "rzucać" firmę, którą stworzył i przynosiła mu zapewne górę szmalu? Opowieść, że się pokłócił ze "swoimi" sprawia wrażenie niezłego picu.

22

Oj te teorie spiskowe. Miła odmiana fantastyki do czytania tu.
Nikt nie napisał, że 800XE były na rynek RFN w którym sprzedaż 800XL wszystkich zaskoczyła. Ale pewnie jest w atariki.

23

Teorie spiskowe, korporacje, globalizacja, tajne rządy itp. to mój konik. Takie tematy są śliskie bo są tylko poszlaki a dowodów brak. W praktyce każdy wierzy w co chce i nikt przy zdrowych zmysłach nie jest pewny że jego przeczucia/przypuszczenia/dedukcje są w 100% trafne.
Ja optuję za tym że pochłanianie mniejszych firm IT przez większe dzieje się znacznie wolniej i bardziej jawnie niż sugerujesz. Moim zdaniem nie mają powodu by takie przejęcia utrzymywać w tajemnicy. Generalnie na rynku sukcesami należy się chwalić. A ten argument że jakiś Atarowiec by nie chciał kupować Atari od Commodore jest słaby. Amstrad wykupił Sinclaira i sprzedawał je pod starą nazwą by nie tracić ich fanów. Proste i nie trzeba takich szopek robić jak udawać że to nie nasze. :D


A troszkę z innej mańki...  Na tej stronie są dane o największych producentach PC od końca lat 90ych.
http://en.wikipedia.org/wiki/Market_sha … PC_vendors
I w roku 1997 pięć największych producentów PC miało w garści 37.8% całego rynku, a w 2014 już 66.5%. Czyli proces konsolidacji niewątpliwie istnieje. Ale wszystkie plajty, przejęcia, połączenia, wykupienia czy też zmiany nazw są szeroko znane i komentowane a nie ukrywane. :)  Myślę że jeśli coś się trzyma w tajemnicy to technologie które wyprzedzają o dziesięciolecia to co mamy w sklepach. ;)

CPC AGA PSX Win7 - Wyznaję 8bitowy ekumenizm.

24

Ja optuję za konsolidacją JIL i C=, ale tajną. Zgadzam się, że argument o zmniejszeniu się rynku na skutek awersji sfanatyzowanego Atarowca do C= jest jak najbardziej słaby.

Ale spójrzmy na "tajną fuzję" jako na strategię maksymalizacji zysków. Dla prostoty przykładu weźmy np. trzy banki działąjące na rynku.

Mamy oto konsumenta i banki. Zastanawia się nad wyborem banku, w którym założy konto. Z jego perspektywy ma do wyboru: Bank Sinclair, Bank JIL i Bank C=. Ma zatem trzy różne alternatywy, trzy całkowicie niezależne drogi.

My natomiast (jako zarząd banku) wiemy, że alternatywy są dwie, bo sytuacja wygląda tak:

Bank Sinclair    Zarząd C=
                          /         \
                Bank JIL   Bank C=

Zdradzając fakt fuzji konsumentowi zmniejszymy szanse wyboru naszego banku do powiedzmy 50% (1/2 i 1/2 rynku), z 66,6% (1/3 i 2/3 rynku) w sytuacji, gdy konsument sądzi, że ma 3 niezależne alternatywy. Będzie traktował równorzędnie 3 banki, gdyby jednak wiedział że dwa z nich to tylko "brandy", przywiązywałby nieco mniejszą wagę do każdego banku z tej pary, traktując je jako jeden. Posługując się poniekąd teorią gier, wydaje się (przynajmniej mi), że korzyści z utajnienia są większe, niż z ujawnienia takiej fuzji. Czym bardziej ogłupiony konsument, tym łatwiej wcisnąć mu swój produkt. Niezależnie pod którą marką.

Myślę, że dałoby się znaleźć też inne argumenty na + za strategią utajnienia, ale to może już innym razem.

Oczywiście są to tylko spekulacje. Ale myślę, że dużo wyjaśniłoby się, gdyby znać odpowiedź na jedno pytanie, a mianowicie: skąd naprawdę pochodziły pieniądze, zapłacone za Atari. Zbadać realne przepływy finansowe i wiemy wszystko.

25

Atari, Commodore, Apple to spółki akcyjne notowane na gieldach papierow wartosciowych i tu raczej nie ma mowy o chowaniu pieniedzy. Sprawozdania finansowe musza byc jawne i kazdy kto posiada nawet pojedyncza akcje ma dostep do tych dokumentow. Trzmiel sprzedal swoje udzialy w Commodore i za to kupil Atari, ktore akurat wtedy bylo na sprzedaż. Tak to jest w spółkach akcyjnych ze nie kieruje nimi założyciel firmy tylko zarzad, ktory reprezentuje wszystkich akcjonariuszy. Nolan Bushnell, Jacek Trzmiel i Steve Jobs wylecieli z roboty albo sami odeszli bo ich koncepcja przyszlosci nie pokrywala sie z celami wiekszosci.