Tutaj daję głowę, że nie sprzedasz. Podobnie na atarionline. podobnie na innych forach.
Chodzi o to, że jeśli tak frywolnie przyznajesz się do tego, że "drobne przekrętki" nie są Ci obce (podbijanie przez kolegę jest niezgodne z regulaminem allegro, etyką, dobrym wychowaniem etc, dlatego nazywam to "drobnym przekrętkiem") to nie wiadomo, co tak naprawdę osoba kupująca dostanie w pudełku. Może stację, a może co innego, a może zasilacz jest popękany i dynks w środku odpada, ale jest skręcony na drucik, albo to albo tamto.
A może popękane są z tyłu złącza SIO i w ogóle stacja jest warta najwyżej 100...
Jeśli w ogóle ktoś od Ciebie tę stację kupi, to będzie to RYZYKANT. Bo nie sądzę, żebyś myślał, że to będzie ktoś, powiedzmy, niezbyt rozgarnięty. Jest jeszcze kilka forów, na których możesz zapytać, ale czytają je właściwie ci sami ludzie, liczyłbym na samych rozgarniętych (co prawda jest jeden człowiek, który mógłby od Ciebie tę stację kupić w cenie 300, ale myślę, że jednak nie kupi).
Podobnie będzie z a1139r0, przeglądają je właściwie ci sami ludzie.
Takie jest moje zdanie.