Sonar: Hmm pod DosBoxem twoja instalka wywala mi się po wybraniu AdLiba :> a starego MMXa mam bez podłączonych głośników i nie chce mi się pod biurkiem nurkować :) Wracam do Atari i zaczynam własną karierę :>

Za trzecim razem z Sonarowym savem jest już lepiej, ale ciągle słabo: http://koplinscy.dlf.interia.pl/atari/Sonar.jpg
Zero uszkodzeń własnych, a krążownik 3 razy wynurzałem się żeby go dobić, mogłem przy tej okazji za każdym razem zapolować na niszczyciele, ale jeszcze wprawy brak i obawiałem się trochę takich manewrów.

Sikor: nigdy nie grałem w to na maluchu, można powiedzieć, właściwie w ogóle w nic nie grywałem na A8. Małe Atari kupiłem po Ornecie '96 i AssKickerze dla dem tylko. A obecnie nadal nie mam jeszcze na biurku moich 8bitów, ale nie mówię "nie" :)