A nie można by ich miksować blitterem? Nie ma trybu ADD z przesunięciem? (nie znam się to się wypowiem)
Nope
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Software, Gry - 16/32bit » Blitter - gry,programy
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A nie można by ich miksować blitterem? Nie ma trybu ADD z przesunięciem? (nie znam się to się wypowiem)
Nope
To nie samo "mixowanie" sampli jest czasochłonne, co resampling i softwarowa modyfikacja głośności sampli przed zmiksowaniem.
mono napisał/a:A nie można by ich miksować blitterem? Nie ma trybu ADD z przesunięciem? (nie znam się to się wypowiem)
Nope
To nie samo "mixowanie" sampli jest czasochłonne, co resampling i softwarowa modyfikacja głośności sampli przed zmiksowaniem.
Wedle http://paradox.atari.org/files/BLIT_FAQ.TXT można, była taka koncepcja, jak pisze sqward, sam blitter nie wydoli, aczkolwiek mógłby pomóc.
To nie samo "mixowanie" sampli jest czasochłonne, co resampling i softwarowa modyfikacja głośności sampli przed zmiksowaniem.
tak tak, racja. zrobiłem zbyt duży skrót myślowy nazywając cały ten proces miksowaniem.
Po prostu paula jest protoplastą wavetable'a, oferuje 4 kanały, podaje się sampla, częstotliwość odtwarzania i odgrywanie modułów robi się proste. Stąd moduły mają 4 kanały. Odtwarzanie na niej modułów 8 kanałowych robi się tak samo czasochłonne jak na STE. STE ma kanały dwa, co powoduje, że "za darmo" odtwarza tylko 2-kanałową muzykę ale w przypadku moda resampling, miksowanie itp musi się odbywać programowo jak na PC - tyle że PC ma szybszy procesor. I cały zysk z bezpośredniego dostępu do pamięci idzie w buty.
Do małego Atari powstaje dużo ciekawych rozszerzeń, a może by tak do ST zaadoptować Gravisa? :) Sam mam ze dwa na strychu :)
Wieczór fajny pomysł z tym gravisem. jeśli ma port ISA to da się go podłączyć do ST dzięki Panther http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=11077 problem oczywiście będzie ze sterownikami :)
Mi osobiście brakuje na ST takich dodatków jak VBXE, Evie czy SoundBoard
To jest ISA. No ale duży jest :) Do środka pewnie nie wejdzie :)
Mi osobiście brakuje na ST takich dodatków jak VBXE, Evie czy SoundBoard
A ten SoundBoard to wszedł na malucha do produkcji, czy skończyło się na kilku (3?) testerach ?
ale po co bawic sie z wielkimi gravisami skoro mozna podpiac chociazby Raspberry Pi pod acsi
i to moze robic za karte muzyczna, mixowac, trzymac sample jako wavetable itd
tylko kwestia softu
szkoda tylko ze nie ma wyjscia spdif, ale na pewno dalo by sie cos wymylec
a na pewno lepiej bylo by to podpiac bezposrednio pod szyne procesora
@Dr. Max: oczywiście że można, można też w ogóle zrobić dedykowane urządzenie, czy dostosować prototypowego SoundBoarda do ST, którego możliwości powodują, że może z powodzeniem być kartą do dużego Atari czy np. Amigi :)
Problem polega tylko na tym, że ktoś to musi zrobić, i tak trzeba by jeszcze napisać sterowniki, jakiś soft... Jeśli byłaby szansa że urządzenie jest gotowe to zostałby tylko drugi element. Gravisów swego czasu było sporo, czy też ich tańszych klonów robionych przez Primaxa. Dobre karty ale straciły wartość kiedy się okazało, że nie ma ich gdzie wsadzić, poza tym nikt nie rozwijał sterowników pod nowe systemy.
Ale przecież już ktoś (Jookie) wsadza Raspberry Pi "do" ST w postaci CosmosEx'a :> http://joo.kie.sk/?page_id=384
Co prawda jak przeglądałem topiki na http://www.atari-forum.com/ to nie widziałem żeby ktoś podnosił temat stosowania tego urządzenia jako kartę muzyczną, ale wszelkie uwagi i pomysły autor chętnie przyjmie i przemyśli.
Co do Gravisów to czy były to popularne karty i czy było ich sporo to nie wiem. Wśród moich znajomych posiadali je jedynie ludzie ze sceny i to też nie wszyscy. Wśród zwykłych użytkowników ich nie widziałem, co nie znaczy, że tak nie było bo pamiętam, że Gravisy były reklamowane nawet w CDA. Jednak patrząc dziś na Alledrogo to jakoś nie widać ich zatrzęsienia :> Sam posiadam klona Primaxa który sobie siedzi w starym P166MMX, ale nie instalowałem go nawet pod Win95, "używam" go tylko pod DOSem, ale nie widzę potrzeby wsadzania takiej kobyły do ST. Pomysł z RasPi wydaje mi się o wiele zręczniejszym rozwiązaniem i bardziej uniwersalnym.
jookie jak najbardziej zaklada wykorzystanie Raspi jako koprocesora. Prace są w toku.
Tyle, że aby z Raspi zrobić wavetable'a, trzeba by dołożyć chociażby jeszcze przetworniki (chyba że są a ja nie wiem). A i tak zostaje problem softu.
Raspi może wszystko zrobić na procu i zwrócić do pamięci kompa przez DMA flopa.
Raspi to normlany komputerek, ma wyjscie audio stereo jack
ale digital out nie ma, choc pewnie dalo by sie to dolozyc bez wiekszych kosztow
i na pewno bedzie latwiej go zdobyc niz grawisa, jesli juz pisac jakis soft, sterowniki to lepiej na raspi niz pod grawisa bo przynajmniej sporo ludzi moze to kupic bo jest gdzie i skad
grawis byl krotko na topie i to glownie u scenowcow (tych zamoznych), potem wyparly go soundblastery awe na isa i live na pci
tyle że z tego co gdzieś tam wyczytałem to w RasbPi na analogowym wyjściu audio(mini jack) jest ponoć kiepska,
zaszumiona a nawet trzeszcząca jakość dźwięku. Ponoć nieco lepszy dźwięk jest po HDMI (które również RasbPi posiada). Tak czy siak do RasbPi można spotkać karty dźwiękowe np. coś takiego lub zew. karty na USB.
Z tego co pamiętam RPi ma interface I2S.
Do Raspi w CosmoEx nic raczej nie dołożymy, bo:
1) gniazdo rozszerzeń Rapi jest zajęte przez CosmoExa i niekoniecznie da się to stackować
2) może nie być miejsca
Do tego Raspi może spokojnie przekazać dżwięk przez DMA flopa albo ACSI do ST(E) gdzie zostanie odegrany. Do STE to może byc najlepsze rozwiązanie.
Dokładnie, STE ma dzwiek wysokiej jakosci, potrzebny jest tylko jego "procesor"
Odgrzebałem wątek odnośnie innego wątku na AF:
http://www.atari-forum.com/viewtopic.ph … 3d#p279027
Można zobaczyć różnicę w działaniu pomiędzy Blitter'em a CPU. Sprawdzałem na MegaST z procesorem w wersji 16MHz i różnicy nie widziałem :)
Dopiero przy większej ilości obiektów.
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Software, Gry - 16/32bit » Blitter - gry,programy
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 65 zapytań