Czy to ma jakieś znaczenie, czy poprowadzę ścieżki tak jak po lewej, czy tak jak po prawej ?
http://artur.ataritt030.info//pliki/test.jpg
Punkt czerwony to wyjście sygnału, dla mnie to to samo.

Było miło :) Do widzenia.

2 Ostatnio edytowany przez Lt_Bri (2013-07-27 22:17:09)

Nie musi - ale może.
W cyklu "O paskudztwach i czarodziejach" z EdW zostało to przystępnie opisane, tyle iż:

a)nie pamiętam w których konkretnie częściach (ale mogę zajrzeć do makulaturki i sprawdzić)

b)jest tam tylko ogólny zarys (doświadczenie/wyczucie* - szczególnie przy sygnałach analogowych - odgrywa sporą rolę)

c)informacje tam zawarte będą użyteczne tylko do pewnych częstotliwości (powyżej zaczyna się "magia" ;) )








*brak mi jednego jak i drugiego, co zwłaszcza przy prowadzeniu mas konczy się na żmudnej metodzie prób i błędów, zanim uzyskam jako tako zadowalający efekt...

wszystkie trzy strony świata

3

To zależy od tego, który punkt będzie bliżej źródła prądowego - od niego prowadzisz ścieżki do innych punktów. Z tego, co pamiętam z liceum, jeżeli nic nie przesłaniało doprowadzeń, to najlepiej było zapełnić całe pole między punktami lutowniczymi.

___
Press play on tape...

4

Dzięki za informacje.

Było miło :) Do widzenia.