1

witam
Pojawił się nagle dość nietypowy problem z klawiszem START w moim 130xe.W normalnym stanie zamkniętej obudowy komputera  w trybie  selftest klawisz start nie działa. Wszystkie pozostałe klawisze działają bez problemu. Po otwaricu obudowy sprawdzilem złącze klawiatury i wyczyscilem gumką wszystkie styki. Otwarty komputer wlaczyłem do  basica i sprawzilem wszystkie klawisze - działają. włączyłem selftest i nie działa start.
Teraz UWAGA! klawiatura mocowana jest śrubkami z metalową blachą. PO dotknięciu i trzymaniu tej tylnej blachy i nacisnieciu START ---start działa normalnie. Wypróbowałem inną opcję odgiołem języczki kte dotykają do klawiatury i uziemiają niby te blache. START nie działa po uziemieniu nawet gdy dotykam blachy klawiatury. Reasumując. START działą tylko i wyłącznie gdy dotykam palcem metalowej blachy pod klawiaturą i nie jest ona połączona z blaszkami czyli umasowana. PYTANIE co się dzieje?

2x ATARI 130XE, stacja 1050, XC12, XCA12 z turbo2000, kartridż T2000, SIO2SD, 1 Joystick :)

2

Może nie chodzi tu tyle o masę, której obecność na metalowej płycie klawiatury ma mieć wpływ na działanie tego klawisza, a raczej o nacisk. Blacha nie łączy się zresztą bezpośrednio nigdzie z folią (chyba, że folia jest uszkodzona i któraś ścieżka dotyka do blachy), więc to czy jest zmasowana czy nie nie powinno mieć znaczenia. Spróbuj dociągnąć śruby w okolicy klawisza START, na 99% pomoże.

3

właśnie nie chodzi o nacisk. wystarczy ze opuszkiem palca dosłownie musne blache zupelnie z innej strony klawiatury, zrobie tylko delikatny kontakt skóry z tą blachą to start bedzie działać i pod  warunkiem ze nie ma masy. jakby mój ładunek miał na to wpływ. jak dotkne masy palcem na pytce głównej i nacisne start to juz nie działa. działa tylko gdy mam fizyczny kontakt skóry z blachą. Moge zrobic film i wrzucic bo to jakies naprawde dziwne.

2x ATARI 130XE, stacja 1050, XC12, XCA12 z turbo2000, kartridż T2000, SIO2SD, 1 Joystick :)

4

laborant: może mieć znaczenie, jeśli dotyka tylko jedna ścieżka i to ta, która nie powinna mieć kontaktu z masą, czyli np. jest na niej plus. Ja bym radził:
- między blachę a folię połóż dodatkową izolację np. okładkę przezroczystą od bindowania
- wtedy dokręć śruby.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

5

Rozbierz klawiaturę i podłóż pod folię kawałek czegoś twardego. Odpal kompa i naciskaj delikatnie palcem miejsca, gdzie są normalnie gumki. Zobaczysz, które klawisze i kiedy łapią, może wyjdzie jakieś przetarcie ścieżek czy coś, bo zwarcie ich do masy (blachy) jest prawie niemożliwe, chyba, żeby ktoś pogiął folię i odsłonił na którejś z warstw ścieżki w taki sposób, że dotykają do blachy. Albo wyciął jej kawałek z którejś z warstw. Mało prawdopodobne. Mówimy oczywiście o wersji klawiatury z folią przeźroczystą, składaną jak kartka papieru, na dwie połowy, rozdzielone plastikową przesłoną. (klawiatura z gumowymi okrągłymi kapturkami pod białym plastikiem).


Druga możliwość, to klawiatura z kontaktami opartymi na gumkach przewodzących, folia jest jednowarstwowa i zielona - od razu widać który to typ. W wypadku klawiatury z zieloną folią moja metoda nie sprawdzi się, trzeba by kłaść na miejsca metalizowane gumki przewodzące, jest to dość niewygodne...

6

hmmm, wygląda na to że jesteś klawiszem :D

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

7

ja bym stawiał na zwalony port GTIA. Panaceum na to jest dobranie rezystora podciągającego dla linii start.