Zauwazylem, (nie oceniam tego w kategoriach czy to dobrze czy zle), ze powoli kierunek rozbudowy atarek zmierza w kierunku zrobienia z dwoch jednej ? Dziwne ? A jednak:

- POKEY - tu juz nie trzeba chyba nic dodawac - STEREO
- PIA - sam kiedys mialem drugie PIA ($d600-$d603 - Q-Meg compatible) w Atari (nie tylko ja zreszta) - byl na tym zbudowany port I/O do przerzucania danych miedzy Atari i PC. W sumie przestalem to rozwijac, gdy pojawilo sie SIO2PC
- ANTIC + GTIA - o tej parze juz glosno, dyskusje oscylujace wokol tego watku sa dosc burzliwe ;) A powazniej chodzi o rozbudowe mozliwosci graficznych atarki.

Pozostaje nam jeszcze CPU 6502 - moze dla niego znajdziemy jakies ciekawe zastosowanie ? Sterowany drugi procesor do wykonujacy dodatkowe operacje ?

Oczywiscie pozostaja jeszcze inne, drugorzedne scalaki: FREDDIE, MMU, ale ich zastosowanie moze byc bardziej problematyczne.

Tendencja zmierza do tego, ze potencjalnie nowy uzytkownik malego atari bedzie zdobywal nie jedna, lecz dwie atarki z ktorych jakis maloatarowski elektronik zlozy mu do kupy "wypasiona" maszyne (dodajac jeszcze jakis RAM itp). Tak jak zaznaczylem na poczatku nie wypowiadam sie, czy to dobrze, czy zle..... bo sam tego nie wiem - odsune sie w cien i bede uwaznie obserwowal co przyniesie nam przyszlosc.

2

sa heretycy, ktorzy pakuja SIDa  wkatarynke  8)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

3

Oczywiscie, jak ktos chce to ma prawo to robic... tylko czy potem wypada to jeszcze nazywac: Atari ? ;)

4

Kiedys bylo tyluuu atarowcow, w obecnych czasach ich liczba mocno spadla, ale komputery w wiekszosci pozostaly sprawne, choc nieuzywane... :)   Moze jest to wiec specyficzna proba ponownego wykorzystania atarowskich podzespolow w tworczy sposob ?  8)   ;)

Wydaje mi sie ze takie "podwojne" scalaki montowane teraz w XE przez elektronikow-eksperymentatorow nie sa czyms niesamowitym ; juz przeciez na PeCecie pare lat temu byla np. karta graficzna ATR RAGE MAXX z dwoma jednostkami wyswietlajacymi naprzemiennie obraz (czy jakos tak)  :rolleyes:

5

macgyver - jakies 2 miechy temu zadalem DOKLADNIE takie samo pytanie "czy to jeszcze bedzie mozna nazwac ATARI" i Tebe chyba przejchal sie po mnie jak po lysej amidze...
A dzisiaj jak chcialem skorzystac ze specjalnego watku utworzonego do bicia Tebego to mnie wszyscy wyprzedzili i pomyslalem ze przyjemnosc juz nie ta... ;)
Wracajac do tematu: moje watpliwosci zgadzaja sie z Twoimi watpliwosciami, ze tak powiem. Przewiduje ze jeszcze ze 2 lata a  wykrystalizuje sie w scenie nurt purystow hardcore, ktorego czlonkowie beda wysmiewali tych wszystkich "dopalonych" jako ludzi, ktorzy stracili kontakt z "prawdziwym" ATARI. Chetnie na to popatrze...

6

Nosty a moglbys przewidziec jakie beda numerki w najblizszym losowaniu Totka, bylbys bardziej pomocny

co do tych purystow hardcore to przewiduje ze beda to goscie na wozkach z paralizem gornych konczyn, dlatego ich atarynki beda pokrywac sie tylko kurzem

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

7

Sadze, ze mozna ten twor nazwac Atari, poki jeszcze programy na Atari odpalaja sie. W sumie w PC nie kazdy ma karte graficzna z akceleratorem 3D, nie kazdy ma karte sieciowa, telewizyjna itp, a jednak programy (poza tymi specjalizowanymi) pisane na PC uruchamiaja sie.

Uwazam, ze dobrym wyznacznikiem jest tu opluwany przez wszystkich emulator - to co siedzi w emulatorze, to uznane jest jako "standardowe" Atari ;)

8

macgyver - teraz to ja nie za bardzo kumam...

Czyli jak ktos napisze emulator Atari z dowoma prockami, wodotryskiem i palemka to to ma byc wyznacznik przynaleznosci tego sprzetu do rodziny Atari? Maja o tym decydowac autorzy emulatorow? Zauwaz ze kazde rozszerzenie ktos predzej czy pozniej probuje zaemulowac, chocby dla satysfakcji... Dla mnie ta definicja odpada. Juz wole sie oprzec na wyznaczniku jakim jest "scena" ogolnie pojeta (chocby i taki wkurzajacy zlosliwiec jak Tebe ;) - to co wiekszosc uzna za Atari to jest Atari to co odrzuci, to jest tylko udziwnieniem.

Aha i naciagajac troche Twoja pierwsza definicje: PC to tez Atarka bo mozna na nim odpalac programy z tego kompa ;) Zauwaz, ze po pewnym stopniu rozbudowy systemu zaczyna on byc kompatybilny wstecz wlasciwie przez emulacje, chocby i sprzetowa (ale w sumie jaka to roznica). Dokladnie tak jest w przypadku nowych PC i programow z epoki XT. Ta niby-kompatybilnosc w duzej mierze jest juz emulacja i kula u nogi w rozwoju PC. A i tak na nowoczesnym golym PCcie nie odpalisz starych progsow tylko trzeba cudowac stosujac jakies tam emulatory programowe (bo tak to trzeba nazwac) systemu DOS pod Windows...

PS. Tebe, podaje:
2, 13, 19, 24, 35, 36.
I Twoj Szczesliwy Numerek: 69 ;)

9

macgyver - teraz to ja nie za bardzo kumam...

Czyli jak ktos napisze emulator Atari z dowoma prockami, wodotryskiem i palemka to to ma byc wyznacznik przynaleznosci tego sprzetu do rodziny Atari? Maja o tym decydowac autorzy emulatorow?

Sorka, nieprecyzyjnie sie wyrazilem (napisalem to przed wypiciem porannej kawy ;> )- chodzilo mi konkretnie o aktualna wersje popularnego emulatora Atari 800Win 3.1.

10

Oczywiscie, jak ktos chce to ma prawo to robic... tylko czy potem wypada to jeszcze nazywac: Atari ? ;)

mysle, ze regula jest prosta: jezeli nie wiecej jak 15% bebechow zostalo wymienionych to mozna smialo nazwac to atari. przyklad: katarynka z stereo to nadal atari do oryginalu zostalo cos dodane, katarynka z podmienionym dzwiekiem np na. sida ale z wycietym pokeyem to juz nie atari (z kataryny zostalo cos usuniete bez zapewnienia zgodnosci (w jakikolwiek sposob) z oryginalem) ale zato z sidami, pokeyami, covoxami to nadal atari (dodane), atari z procem 65816 to nadal atari (podmieniny jeden uklad ale zapewniona zgodnosc) itd. itd. wazne zeby podmieniajac, dodajac sprzet do atari zachowac zgodnosc (moze byc warunkowa) i nie usunac zbyt wiele bebechow z oryginalu. rzekłem.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

11

trudno mowic o wszystkich ww. dopalkach, ze to juz nie atari. przeciez same upgrade'y nie zagraja muzyki, nie wyswietla grafiki itd. zawsze bedzie potrzebny atarowski kod i sama atarka, zeby te wszystkie gadzety obsluzyc.
tak jak napisal xxl - dopoki w atari siedzi wszystko to, co od poczatku tam siedzialo, zawsze bedzie to atari, chocby nie wiem ile wynalazkow upchnac do srodka.
wogole temat jest trudny i z gory nieroztrzygalny. zawsze znajda sie osoby o odmiennym zdaniu i mysle, ze nie ma nad czym dyskutowac tylko robic dopalki dla tych, ktorzy na nie oczekuja. kto nie chce, moze sobie niczego nie instalowac.

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

12

Uważam, że problem nie w tym "czy to jeszcze będzie atari czy nie".

Pytanie raczej brzmi: czy jest sens rozwalać sprawne kompy po to, by stworzyć jakieś hybrydy. Nawiązując do tematu drugiego ANTICA i GTIA
z innego wątku, chciałem powiedzieć, że trzeba raczej stworzyć coś
całkiem nowego a nie z klapkami na oczach opierać się na wysłużonych układach. Można zrobić coś ciekawego na FPGA, np. nowe GTIA z większą ilością spriteów i wyjściem RGB. To byłoby coś  - przede wszystkim w końcu super czyste kolorki no i sprajty.

To jest możliwe, tylko dość drogie, rozpoznaję obecnie problem.

pomidor

13

Goramo, bez obrazy, ale ty chyba młody jesteś?  Zobaczymy za pare(nascie) lat - jak na przenosnym komputerku bedziesz emulowal maszynke z mlodosci...  ;)

14

goramo: zupelnie nie rozumiesz kobiet i twoje porownanie jest raczej nie na miejscu. to tak jakby porownac telefon komorkowy do sprzedawanej na bazarze makiety telefonu wydajacej z siebie koilka dzwonkow na krzyz.
btw. macgyvera chyba tez nie zrozuymiales...

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

15

Uwazam, ze dobrym wyznacznikiem jest tu opluwany przez wszystkich emulator - to co siedzi w emulatorze, to uznane jest jako "standardowe" Atari ;)

Tak oczywiście Mac zgadzam się z tobą w 130%
A dmuchana Lala to też niezła panienka prawda.

Widac, ze nie czytales rozwiniecia tego watku, tylko wyrwales calosc z kontekstu, ale poniewaz to zrobiles ty, nie bede tego dluzej trawil, bo juz mam wyrobione zdanie na temat Twojego stylu w wypowiedziach: lepperyzm stosowany.