1

(32 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No, więc informacja w Atariki jest mylna. Rdzeń 40 MHz jak najbardziej chodzi na "białym" Rapidusie, informacja o tym, że chodzi tylko na zielonych, jest mitem i to ja jestem odpowiedzialny za powstanie tego mitu, niestety. Atariki zaraz poprawię.

Pokrótce: chodzi.

Niemniej rdzeń nie bardzo nadaje się do publicznej dystrybucji, nawet gdyby autor się na to zgodził (a, o ile mi wiadomo, nic takiego nie nastąpiło), bo nie jest całkiem dokończony.

Najgorszą wadą jest to, że kiedy się wybierze bodaj "Warp II" z menu, karta się zawiesza i trudno ją przywrócić do życia (nawet po wyłączeniu i ponownym włączeniu zasilania!). Szczęśliwie wybieranie tego nie jest nikomu do niczego potrzebne, o ile mi wiadomo, ale przypadki chodzą po ludziach :)

Rdzeń FPGA też nie oferuje wszystkich funkcji fizycznego 65C816, nie ma np. przerwania Abort, wobec tego nie działa Rapidusowe HPU, gdyby ktoś się nim kiedyś chciał pobawić (wydaje mi się, że można byłoby zrobić w oparciu o nie zajebisty player SID-ów bez potrzeby zmieniania w nich odwołań do rejestrów programem, jak to robi player mono obecnie).

O ile mnie pamięć nie myli, nie ma też cache'u dla SD-RAM-u, bo pamięć FPGA zużyta jest na cache'owanie pierwszych 64k. To miało być zmienione po wytestowaniu, że Fast RAM działa dobrze przy tych parametrach pracy, ale (mimo że Fast RAM skądinąd działa dobrze), do następnej wersji rdzenia nigdy nie doszliśmy (w przeciwieństwie do Bohuna, któregośmy jednak usiekli).

Co do reszty, to jest takie raczej chińskie 40 MHz. Karta z rdzeniem 40 MHz jest szybsza o około 37% w stosunku do wersji 20 MHz, czyli realnie mamy tak, jakby było w okolicach 30-32 MHz. Z tego, co wtedy pisał Pasiu, wąskim gardłem jest sama architektura Rapidusa (projektowanego pod 20 MHz), a przede wszystkim nie wyrabiają się pamięci (nawet statyczny Fast RAM), przez co procesor musi dostawać waitstate'y.

Ale ogólnie jest szybciej, czyli fajniej. Używam tego rdzenia od lat i nie zauważyłem, żeby występowały jakieś trudności (oprócz opisanej powyżej utraty stabilności powyżej pewnej temperatury - ale to też trzeba wiedzieć, jak wykryć, bo nie jest to narzucające się).

2

(32 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

tebe napisał/a:

projekt jakiejkolwiek płyty na pewno przewiduje rozmieszczenie układów tak aby były odpowiednio chłodzone, umieszczanie układów jeden na drugim to proszenie się o kłopoty

Przypuszczam, że idealnie byłoby, gdybyśmy mieli Antica, GTIA, Pokeya i PIA w wersji CMOS (to ostatnie akurat chyba istnieje).

Pin napisał/a:

Draco - a zostało stwierdzone dokładnie, który układ po nagrzaniu staje się niestabilny?

Nie zostało. Jak napisałem wyżej, kłopoty mogą być z FPGA, CPLD lub pamięciami. No, albo z fi2 (ten sygnał, jeśli się nie mylę, produkuje 6502). Ale autorytatywnie mógłby się na ten temat wypowiedzieć chyba tylko Pasiu.

laborant napisał/a:

Tak, mi też 6502 się smaży zdecydowanie bardziej niż w gołym Atari.

Ktoś, gdzieś, kiedyś (chyba: Hias na Aage parę lat temu) napisał, że 6502 się bardziej grzeje, kiedy mu się zada sygnał HALT. Zdaje się, że Rapidus w trybie turbo trzyma 6502 cały czas na halcie (halt'cie?), co by wyjaśniało temperaturę. U mnie trudno utrzymać na nim palec dłużej niż przez 10 sekund (6502 NCR).

Pomysł Pinokia z dawnych lat, żeby zamiast 6502 wsadzić w podstawkę Sweet-16, nie wydaje się taki zły :)

3

(32 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

willy napisał/a:

Δt 15°K i t<40°C to dla elektroniki jak najbardziej normalne warunki i nie powinno to powodowac zadnych skutkow ubocznych.

Może i "nie powinno", ale powoduje. Zważ, że ja nie mierzę temperatury elektroniki, a tylko powietrza w pobliżu. 38,8 stopni pewnie znaczy, że coś jest cokolwiek cieplejsze.

Wygląda na to, że granica utraty stabilności to 33,6 stopnia wg wskazań tego termometru.

Pamiętam zresztą, że z pierwszym prototypem Antonii II był bardzo podobny problem: działała tylko ze zdjętą górną częścią obudowy. Zakładałeś - po góra 15 minutach zaczynały się dziać istne cuda.

Jacques napisał/a:

czy nie z przegrzewania się samej 816-ki

To na pewno nie, bo przy 40 MHz procesor jest wyłączony, rdzeń zawiera jego implementację w FPGA i tylko FPGA i spółka (CPLD, pamięci) może być tu brana pod uwagę.

Przy 20 MHz sam możesz stwierdzić, że 65C816 jest zupełnie chłodny, jeśli coś się przegrzewa, to raczej cała reszta.

tebe napisał/a:

potestuj ANTIC na obrazkach Rocky-ego

Robi się trochę krzywo, ale nie aż tak, jak na filmie.

4

(32 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Kupiłem sobie termometr. Z sondą na kablu. Sondę można sobie wsadzić wszędzie, zatem po pierwsze wsadziłem ją do Atari. Dokładnie pod Rapidusa. Zaizolowawszy przedtem, rzecz jasna.

Na zdjęciu mamy wynik po mniej więcej 12 godzinach ciągłej pracy z założoną górną częścią obudowy. Dla orientacji termometr pokojowy pokazuje temperaturę otoczenia: 23 stopnie (wygląda, jak prawie 24, ale to kwestia kąta spojrzenia obiektywu).

Zdjęcie górnej pokrywy obudowy powoduje, w przeciągu godziny, spadek wskazań termometru do 33-34 stopni.

Za większość tego wyniku odpowiadają, jak sądzę, wiecznie grzejące się scalaki w rodzaju Antica i 6502, ale Rapidus też się cokolwiek dokłada, bo wskazania termometru potrafią się zmieniać w zależności od tego, czy karta rzeczywiście pracuje (np. odgrywając godzinami pliki *.AY), czy leży odłogiem (np. czeka wewnątrz Rapidus OS-u, z wygaszonym procesorem, aż naciśniemy klawisz).

Problem polega na tym, że powyżej 33 stopni, jeśli do Rapidusa zadany został rdzeń 40 MHz, zaczynają się subtelne problemy ze stabilnością. Do tej pory znam jeden program, który przy tej temperaturze zaczyna lekko wariować (a po ochłodzeniu sprzętu wraca do normy), ale to tylko znaczy, że wykrycie innych to kwestia czasu.

Ogólnie wyglądałoby, że dobrze byłoby sobie zamontować wiatraczek, taki np. jak w Falconie :D A już na pewno nigdy nie działać przy założonej górnej części obudowy!

5

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Cześć,

SpartaDOS X 4.50 jest do wzięcia pod adresem https://sdx.atari8.info, znanym też jako http://spartados.com, tudzież http://spartadosx.com .

Proszę się zapoznać z release notes, tj. plikiem whatsnew-450.txt. Jest on dość długi (ma rekordową wielkość 19833 bajtów, do tej pory rekord dzierżyła w tym względzie SDX 4.47 - 19432 bajty), ale pozwoli się w miarę szybko zorientować, co się zmieniło. Sekcja na samym szczycie pliku opowiada o zmianach w stosunku do SDX 4.49h, która nie była w zasadzi publicznie dostępna - dlatego, jeśli np. ktoś upgraduje się z 4.49g, powinien sobie poczytać dwie górne sekcje whatsnew itp.

Toolkit przychodzi w dwóch postaciach: obrazu ATR i pliku ZIP. Oba mają tę samą zawartość, tj. strukturę katalogów i poupychane w niej pliki ARC. Programy na Toolkicie pisane są z założeniem, że ten, kto będzie chciał ich używać, używa też bieżącej wersji DOS-u - a w każdym razie na pewno niczego starszego niż 4.48.

Dokumentacja, jak zwykle, znajduje się w zakładce "Documentation".

Jak niektórzy wiedzą, nie będzie więcej wersji beta, tj. tych z literką po numerze wersji. Następna rewizja, o ile się pojawi, będzie nosiła numer 4.51.

Wesołych Świąt,
KMK/DLT

6

(3 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Gzynio napisał/a:

Jeżeli chcecie spotkać się gdzieś indziej, to czekam na propozycje do wtorku do 20:00.

Wozownia, Nowy Świat 1

7

(15 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Jak to działa, to osobna sprawa i jest to w gruncie rzeczy obojętne, bo to nie ma nawet działać, tylko ilustrować tezę, że "nie ma żadnej konwersji". Myślałem, że dostatecznie jasno wynika to z całości mojego posta.

8

(15 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Nie ma żadnej konwersji. Atari BASIC (i kuzyni, jak TBXL) nie przechowuje programów w pamięci w postaci tekstowej, tylko stokenizowanej. Liczby, o których tu mowa zapisane są jako 6-bajtowe liczby FP. Wyjątki to %0, %1, %2 i %3, które w ogóle nie są liczbami, tylko tokenami funkcji - każda z nich zwraca wartość, odpowiednio, 0, 1, 2 lub 3.

Proponuję mały eksperyment. To:

10 FOR I=$0 TO $FFFF:A=A+$01:NEXT I

Proszę wklepać w TBXL, zapisać program na dysk przez SAVE, a potem wczytać do Atari BASIC-a i zrobić LIST. A potem RUN.

Zdziwko, co? :)

9

(6 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Też używam ifów. W Elsie niektóre pseudorozkazy się tak zachowują, np. PHR asembluje się do PHA/TXA/PHA/TYA/PHA przy wybranym 6502, a do PHA/PHX/PHY przy 65C02/816 itp., ale całościowego systemu jako takiego nie ma. To zresztą musiałoby czasami obejmować większe sekwencje kodu, np. przy lda (ptr,x) trzeba też uwzględniać stan rejestru X - na 6502 trzeba go załadować, ale to nie znaczy, że na 65C02 załadowany stan będzie później zbędny i tego ldx można się ot tak pozbyć.

10

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

laoo/ng napisał/a:

Nie może. USB-C to ikona nowiczesności. A bycie nowoczesnym oznacza używanie feminatywów.

Co jest kompletnym idiotyzmem, bo rodzaj męski jest rodzajem zbiorczym, tj. obejmującym albo wszystkie rodzaje, albo przynajmniej męski i żeński (tak to już jest w językach, które rozróżniają rodzaje, że jeden z nich jest zbiorczy).

A na marginesie, skoro już, i skoro już mają być feminatywy, to dlaczego feminatywy mają iść jako pierwsze? Kolejność typu "Panie i panowie", "Ladies and gentlemen" etc. to przecież relikt patriarchalnej struktury społecznej, <gomułka>dziś głęboko niesłusznej i leżącej na śmietniku historii</gomułka>.

11

(15 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Ja mam 1.7.4 - może być?

12

(40 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Space Games Pub, kiedy ostatnio sprawdzałem (we wrześniu), już nie istniał. Ale może zmartwychwstał, kto wie.

W Kuchni Żoliborskiej, czy jak się ta knajpa, gdzieśmy ostatnio byli, nazywała, wcale nie było tak znowu bardzo fajnie, że przypomnę kolegom niedobre drinki i niemożność zamówienia dobrych nawet za 2x taką cenę, bo "brakuje składnika".

13

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Wprawdzie nie jest to wiadomość bezpośrednio dotycząca konkretnego sztabu, ale myślę, że mieszkańcom Warszawy, zwłaszcza tym bywającym w Środmieściu, może się w razie czego przydać:

"Setkę" zlikwidowali.

14

(348 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tebe, że zadam takie pytanie: mało Ci było, kiedy Cię Solo sponiewierał na AAge parę dni temu? Szukasz po tym nowej zaczepki czy co? Bo nie rozumiem.

15

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Lizard napisał/a:

Zastanawiałem się, czy nie zaproponować sztabu w niedzielę o 10:00 w kościele s. Anny. Ładny. Obok plac Zamkowy - łatwo trafić. Można po mszy pójść w inne miejsce

... taa, np. do św. Krzyża. Też ładny :P Ale ja jednak, zanim mi to pozostanie, spróbuję poczekać jeszcze ze 30 lat :P

16

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Lizard napisał/a:

Chciałbym się "wykazać realizacją rezerwacji w atrakcyjnych miejscach", ale miejsce dla mnie atrakcyjne nie musi być atrakcyjne dla Ciebie, a bardzo zależy mi na sprostaniu Twoim oczekiwaniom. Im dokładniej opiszesz swoje preferencje, tym większe szanse, że zostaną zaspokojone.

Nie zawracaj głowy - znamy się od 30 lat, wiesz świetnie, że tolerancję na warunki mam dużą. Tak długo, jak nie zarezerwujesz miejsca w kościele, gdzie z napojów będzie tylko woda święcona, a z atrakcji leżenie krzyżem w całkowitym milczeniu, myślę, że prawie każdy lokal gastronomiczny mieszczący się w miejskich standardach obleci. Zwłaszcza że nie o miejsce tu chodzi, tylko raczej o towarzystwo.

Zatem proszę tu nie próbować obracać kota ogonem, tylko skorzystać z własnych zaleceń. Dlaczego - o tym napisał już Candle: piątek jest dniem notorycznego niedoboru miejsc w lokalach, co pozwoli Ci się w praktyce zapoznać z problematyką rezerwowania miejsca na sztab dla liczby uczestników od 4 do 25 :P

17

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Lizard napisał/a:

Określ, opisz "atrakcyjne miejsce", a w piątek, 5 kwietnia, będziemy się świetnie bawić.

Dlaczego JA mam to robić, skoro to TY proponujesz zrobienie rezerwacji? Nieśmiało sugerowałbym tedy, żebyś ją zrobił. I znalazł miejsce, gdzie :P Będziesz wtedy miał możliwość zdecydowania, co jest "atrakcyjne". A nie tak, "weźmy się i zróbcie".

18

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

galtron napisał/a:

W chwili obecnej w Sparta DOS X w opcji formatowania ULTRA, komputer nie rozpoznaje stacji i przełącza na HI SPEED gdzie jak nie jest ustawiony US DUBLER to przechodzi do formatowania w normalu, a jak jest ustawiony w stacji US DUBLER to Atari w Sparta DOS-ie X przy opcji HI SPEED zawiesza i stację i Atari.

No, prawie dokładnie to samo napisałem trzy dni temu, w poście nr 38 tego wątku.

Komputer się nie zawiesza, on czeka aż się skończy formatowanie, które się nie skończy, bo się nawet nie zaczęło: stacja pod komendę formatowania HighSpeed ma podłożone coś innego (słowem: nie jest w pełni kompatybilna z np. XF551).

19

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

alex napisał/a:

W piątki jest najdrożej i jest nawiększy tłum.

Ja się zgadzam: piątek, kiedy chodzi o wydarzenia towarzyskie na mieście, jest obrzydliwy. We czwartki powoli też się robi problem, wyjdźcie sobie na miasto we czwartek wieczorem, będzie *trochę* luźniej niż w piątek, ale komfortu nie ma.

Koledzy (@Lizard), wybitnie niedwuznacznie słusznie proponujący rezerwacje na piątek, mogliby się wykazać ich realizacją w atrakcyjnych miejscach :P

20

(44 odpowiedzi, napisanych Zloty)

O ile dobrze zrozumiałem Nosty'ego, piątek też ma tę wadę, że ci, którzy w dni powszednie siedzą w Warszawie w pracy, ale mieszkają np. w Łodzi, lubią w piątek po robocie pojechać do domu.

Tak więc na dwoje babka wróżyła, co komu lepsze.

21

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

perinoid napisał/a:

Pytanie: czy jakby to działało "poprawnie" to byłoby lepiej?

Nie byłoby bezpośrednio "lepiej", bo stacja w odpowiedzi na komendę "?" zwraca też $0a. Więc to "niby" jest wszystko jedno, ale w rzeczywistości nie, gdyż stacja jest programowalna. W teorii możesz podmienić z jej strony obsługę komend SIO, w tym "?", żeby przysyłała "lepszy" indeks i z nim działała. Tylko że, kiedy to zrobisz, programy w ISP LightSpeed Menu v.3.0 przestaną działać (a mogłyby działać dalej, gdyby nie opisana powyżej głupota).

Dobra, teraz może plusy. Jeden już wymieniłem (programowalność). Drugim jest Fast Write, które, jak wywnioskowałem z postów w tym wątku, jest uważane za "zapis bez weryfikacji", a to na podstawie niewątpliwie mętnego opisu w manualu, który wikła się w detale techniczne zamiast napisać po prostu, o co chodzi.

Otóż Fast Write to jest zapis buforowany. Stacja ma bufor na ścieżkę, ale używa jej nie tylko przy odczycie, ale też przy zapisie. Najpierw łyka porcję sektorów, a potem, kiedy bufor się wypełni, albo, pewnie, kiedy padnie polecenie zmiany ścieżki, wypluwa go na dysk.

Efekt:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=11306

Skutkiem ubocznym jest ów słynny "zapis bez weryfikacji", bo jeśli podczas tego zapisu trafi się bad sector, nie ma sposobu na powiadomienie o tym komputera (ten swoje 18 czy 26 sektorów już dawno wysłał i zapomniał o sprawie).

Niemniej, US Doubler nadal jest lepszy w te klocki, mimo że (o ile mi wiadomo) zapisu nie buforuje, a tylko formatuje dyskietki z dobrym przeplotem:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=11307

Zatem pewne plusy są, ale i tak obiecywail MZ-kę, a przysłali rower "Ukraina".

PS. Wyniki są z emulatora, nawet jeśli kliknąłem na "Accurate sector timing", to i tak trzeba to brać cum grano salis.

22

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Już się miałem tym nie zajmować, ale przypadkiem zobaczyłem coś ciekawego, p. obrazek:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=11305

Na obrazku jest kawałek kodu wewnętrznego SIO programu ISP LightSpeed Menu v.3.0. Czyli to musi być owo słynne "the HI-SPEED SIO", dzięki któremu stacja ma mieć "increased speed by a factor of SIX".

No, to popatrzcie na kawałek zakreślony kółeczkiem: najpierw w DCB ustawiana jest komenda $3F = "?" = GET HIGH SPEED INDEX (strzałka górna). Następnie skok pod $20AB ją wykonuje, tj. wysyła do stacji.

Wynikiem tego ma być zwrócony przez stację high speed index, a stacja go pewno nawet i nadaje, ale komputer go nie odbiera, bo w DSTATS jest ustawione $00 (linijka tuż przed skokiem JSR), czyli "brak transmisji danych". Zamiast tego - strzałka poniżej - kod sprawdza tylko status operacji, a kiedy nie było błędu, ustawia sobie w tabelce pod $2065 na sztywno wartość $0A.

Jak dla mnie to jest niezły dowód, że to turbo nigdy w życiu nie miało pracować z indeksem innym niż $0A (52 kbps) lub $28 (19200) bez całkowitego przeprogramowania stacji i napisania załączonych na dyskietkach programów od nowa. Czyli po prostu nigdy.

Nie no, najlepsze turbo na świecie. "Biez anałogow w mirie" samo się nasuwa.

23

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tymczasem przyjrzałem się programowi pt. Sector Copier, znajdującemu się na dyskietce "ISP LightSpeed Menu v.3.0".

Można byłoby się spodziewać, że jeśli "Increased drive speed by a factor of SIX using the HI-SPEED SIO" ma gdziekolwiek się ucieleśnić, to "Sector Copier" oferowany przez "LightSpeed Menu" nadaje się do tego jak nic.

Ten kopier jak najbardziej ma własne SIO. I transmisja pod nim leci, tradycyjnie, na 52 kbps (indeks 10).

Więc nie wiem, co ta stacja i w jakich warunkach ma robić sześć razy szybciej i od czego - upuszczona ma spadać sześć razy szybciej od zwykłej (nie upuszczonej)?

Albo może ma być 6x szybsza od 1541?

24

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Proszę. Na wszelki wypadek dodaję też obraz ROM-u.

25

(61 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Zdaje się, że formatowanie z szybkim przeplotem uzyskuje się przestawiając stację w tryb "emulacji US Doublera" przy użyciu programu ISP Lightspeed Menu. Próbowałem to zrobić, jakoś słabo działa na oko, ale może to kwestia emulatora.

Komendy, które rozpoznaje stacja:

1) zestaw standardowy: $52, $21, $22, $50, $53, $57 (R, !, ", P, S, W)
2) PERCOM: $4e, $4f (N, O)
3) US Doubler: $3f (?)
4) zestaw swoisty: $23, $48, $A1, $47, $A0, $72

Z tego $A0 i $A1 są opisane w manualu. $48 (H) to może Happy Config (a może nie). Reszta co robi, trudno orzec.

Za to z programu The Lighter ISM można się dowiedzieć, że przynajmniej autor jest zajebisty.

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=11302