Jak ma się już oryginalny sprzęt i emulator na pececie, to czy warto kupować kolejny emulator?
Oczywiście, że nie. Dlatego się takie rzeczy kupuje :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Posty przez normail
Jak ma się już oryginalny sprzęt i emulator na pececie, to czy warto kupować kolejny emulator?
Oczywiście, że nie. Dlatego się takie rzeczy kupuje :)
Poradziłem sobie konwertując programem cmc2rmt a potem ręcznie dorabiając instrumenty i korygując błedy...
Gdyby ktoś chciał sobie posłuchać to załączam pliki SAP.
Wielu wie albo i nie. Na tą chwilę ciągle zagadka co prócz z reklamy. Poczekamy na debiut, zejdą z ceny to kupię.
Co do ceny to też mi się wydaje, że lekka przesada ale generalnie to raczej coś z tego będzie bo można już zamawiać:
Nie wiem czy była o tym wzmianka na forum ale można zamawiać już Atari 400 mini ( emuluje również XL/XE oraz atari 5200)
Nima. Problem z instrumentami jest taki, że jak by nie zrobić, będzie źle. Chyba, że ogrom pracy w postaci przewidzenia i zaimplementowania wszystkich przetłumaczalnych i nieprzetłumaczalnych przypadków. Tutaj trzeba usiąść i zakasać rękawy :) To w sumie nie jest tak dużo roboty, średni muzyk Ci to ogarnie lepiej lub gorzej w jeden wieczorek. Ale zawsze można dopieścić drugim muzykiem :)
Dzięki za odpowiedź. Przynajmniej wiem, że nie mam co szukać ...
Napiszę krótko o co mi chodzi: Mam parę modułów na modarchive i odezwał się do mnie ktoś z forum AtariAge kto tworzy nową grę na Atari 7800 i zapytał czy mógłby wykorzystać dwa moduły w tej grze.
Zgodziłem się i on zaczął je konwertować najpierw na midi , potem na raster music trackera ale efekt jest delikatnie mówiąc mizerny. Zaproponowałem, że mogę napisać jakieś melodyjki bezpośrednio na Atari. (tak dla wyjaśnienia to wiem, że 7800 nie ma wbudowanego POKEYA ale są podobno jakieś kartridże gdzie POKEY jest zaimplementowany na tym kartridżu razem z grą i on z czegoś takiego korzysta).
Więc napisałem 5 takich krótkich muzyczek w Chaos Music Composerze i znowu pojawił się problem bo "środowisko deweloperskie" w którym on pracuje pozwala na zastosowanie tylko formatu RMT jako muzyki.
Jak już pisałem - jest narzędzie cmc2rmt ale ono konwertuje bez instrumentów więc chyba jedynym rozwiązaniem (dla kogoś kto nie umie programować) będzie stworzenie paczki instrumentów dla Raster Trackera która będzie jak najwierniejszą kopią standardowych instrumentów z CMC (tych dostępnych po uruchomieniu programu, bez modyfikacji).
Nima. Problem z instrumentami jest taki, że jak by nie zrobić, będzie źle. Chyba, że ogrom pracy w postaci przewidzenia i zaimplementowania wszystkich przetłumaczalnych i nieprzetłumaczalnych przypadków. Tutaj trzeba usiąść i zakasać rękawy :) To w sumie nie jest tak dużo roboty, średni muzyk Ci to ogarnie lepiej lub gorzej w jeden wieczorek. Ale zawsze można dopieścić drugim muzykiem :)
Dzięki za odpowiedź. Przynajmniej wiem, że nie mam co szukać ...
Napiszę krótko o co mi chodzi: Mam parę modułów na modarchive i odezwał się do mnie ktoś z forum AtariAge kto tworzy nową grę na Atari 7800 i zapytał czy mógłby wykorzystać dwa moduły w tej grze.
Zgodziłem się i on zaczął je konwertować najpierw na midi , potem na raster music trackera ale efekt jest delikatnie mówiąc mizerny. Zaproponowałem, że mogę napisać jakieś melodyjki bezpośrednio na Atari. (tak dla wyjaśnienia to wiem, że 7800 nie ma wbudowanego POKEYA ale są podobno jakieś kartridże gdzie POKEY jest zaimplementowany na tym kartridżu razem z grą i on z czegoś takiego korzysta).
Więc napisałem 5 takich krótkich muzyczek w Chaos Music Composerze i znowu pojawił się problem bo "środowisko deweloperskie" w którym on pracuje pozwala na zastosowanie tylko formatu RMT jako muzyki.
Jak już pisałem - jest narzędzie cmc2rmt ale ono konwertuje bez instrumentów więc chyba jedynym rozwiązaniem (dla kogoś kto nie umie programować) będzie stworzenie paczki instrumentów dla Raster Trackera która będzie jak najwierniejszą kopią standardowych instrumentów z CMC (tych dostępnych po uruchomieniu programu, bez modyfikacji).
Jest jakieś narzędzie które umożliwia skonwertowanie utworu z Chaos Music Composera na format Raster Music Trackera ale razem z INSTRUMENTAMI ?
Znalazłem program cmc2rmt i w sumie działa ale to narzędzie nie konwertuje instrumentów.
A może można skądś pobrać jakiś większy zbiór gotowych instrumentów do Raster Trackera żeby ewentualnie podstawić je samemu pod skonwertowany utwór ?
Czasami nawet coś zadziała:
Chiny....... trzeba będzie zrobić rimejki wielu filmów zmieniając kraj akcji z usa na chiny.
Czyli natychmiastowe mandaty za przekroczenie prędkości (kto pamięta taki serial SeaQuest i początek 2 sezonu) już stoją za rogiem.Wracając do basica to on chyba taki bardziej spectrumowy.
Cały ten chat GPT jest w fazie testów ... odpowiedzi na niektóre pytania przypominają odpowiedzi polityków (jak mówić żeby nic powiedzieć i jednocześnie nie wyjść na idiotę) . To samo dotyczy pisanych automatycznie programów.
Trudno spodziewać się żeby to już na wczesnym etapie pisało samoistnie programy wolne od błędów.
Ale pokazuje to kierunek w którym zmierzamy.
Skynet coraz bliżej i do tego to pewno się za jakiś czas sprowadzi, bo ludzie niezbyt myślą o skutkach długofalowych, że rolę sędziów przejmie SI.
Szybkie podanie danych, szybka analiza i szybki wyrok.Cholera, tego chyba nawet Zajdel nie przewidział..... chociaż może pominąłem któreś opowiadanie.
To już w zasadzie jest. Może nie u nas ... ale to już jest rzeczywistość.
normail napisał/a:A przynajmniej tak to pobieżnie wygląda.
Nie testowałem w praktyce ale generuje coś co ma jakąś szansę działania.Pomimo ewentualnych niedociągnięć w szczegółach, to jeśli są to odpowiedzi mózgu elektronowego na pytanie zadane tekstem ludzkim - i jak rozumiem - są to propozycje niepochodzące z gotowej bazy programów, to jest to nieco przerażające ;).
Niestety tak wlaśnie jest.
chat.openai.com/chat jakby ktoś chciał przetestować.
Samo pisze skrypty/programy w różnych językach i odpowiada na pytania (również po polsku).
Co jeszcze bardziej niepokojące na propozycje napisania niektórych określonych programów , oświadcza że mi nie pomoże bo takie działania są nieetyczne. Czyli automat ocenia etykę moich działań.
A przynajmniej tak to pobieżnie wygląda.
Nie testowałem w praktyce ale generuje coś co ma jakąś szansę działania.
Taaak, Hooozy obok sławnej Monte Cassiono. Zdaje się, że było to dość duży 'pirat'. ;)
Po latach jak chciałem zobaczyć co tam teraz jest to w tym miejscu był sexshop a teraz to nie wiem.
Mam chyba jeszcze jakąś kasetę nagrywaną przez nich. Pamiętam, że w trakcie ładowania wyświetlała się ich reklama.
W Gdyni głównym źródłem było chyba stoisko pod gołym niebem na Hali Targowej.
W Sopocie istnialo coś takiego jak Hoozy Computer Studio.
A tu link odnoszący się pokątnie do tematu:
To też dobre:
https://www.youtube.com/watch?v=d_llB__6QWM
https://www.youtube.com/watch?v=Y6eBxmwl6Io
https://www.youtube.com/watch?v=lkoNKrBHWOo
Niestety nic polskiego jak na razie nie znalazłem.
Chociaż pojawiało się w filmach:
fajna ta reklama 65XE z tuby, szkoda że trochę kłamie ;-)
Reklama ma na celu zwiększanie sprzedaży a nie promowanie szczerości ;)
Na Youtube można znaleźć reklamy Atari z USA...
https://www.youtube.com/watch?v=CdKxqq67RE8
ale czy w Polsce kiedykolwiek pojawiły się reklamy sprzętu Atari w telewizji ?
Jeżeli chodzi o problemy z "wciśniętymi" kierunkami joysticka to jak na razie się z tym nie spotkałem.
Co do dźwięku to z niewiadomych przyczyn na niektórych konfiguracjach trzeba go włączyć ręcznie, na innych działa od razu a na jeszcze innych nie działa w ogóle ...
Nie zdarzyło mi się jak na razie żeby na "prawdziwym" sprzęcie (a nie na maszynie wirtualnej) dźwięku nie dało się włączyć.
Ogólny zamysł był taki żeby to jednak odpalać na realnej maszynie.
Obraz dziala. Co prawda na VirtualBoxie ale co to za roznica ;)
Wlasnie pykam turniej w 180! :)
Dźwięk działał od razu czy trzeba było ręcznie włączyć w emulatorze ?
Udostępniam link do obrazu (przynajmniej na jakiś czas).
Ktoś chętny do przetestowania obrazu ISO ?
Pisać na Email...
No to może da się to zrobić w takiej postaci, że pobieramy plik ZIP czy jakiś tam TGZ, następnie go rozpakowujemy, następnie do katalogów ROMS wrzucamy swoje romy, do GAMES swoje gry, do DEMOS swoje dema i do TOOLS użytki i dajemy MAKE i się nam kompiluje nasza własna dystrybucja do pliku ISO gotowego do wypalenia? Lub na pena...
Lub opcja druga: dołączasz tam XFormera i dzięki niemu dołączone są ROMy. Dajesz tylko symlinki gdzie trzeba.
A także dołączasz aktualne archiwum z atarionline.pl i zaznaczasz, że jest to kopia/backup/mirror na dzień (i tu data z archiwum z atarionline) - tu niech się ktoś wypowie, czy taki numer przejdzie.P.S. Podoba mi się projekt i chcę to ISO w jakiejkolwiek formie, nawet jeśli będę tam musiał "ręcznie" dorzucić pliki jakimś PowerISO czy czymś :P
Właśnie takich kombinacji chciałem uniknąć. To ma być odpalenie systemu i wybranie gry... Żadnego kombinowania czy przerabiania.
Oczywiście nie mam pojęcia jak to zadziała na różnym sprzęcie . W każdym razie ISO jest gotowe do udostępnienia.
Myślałem o wrzuceniu na google drive i udostępnianiu linka zainteresowanym w prywatnych wiadomościach...
Tak to wygląda w praktyce :
https://youtu.be/G-vjktYDyuU
To jest zapis z virtualboxa ... To dziwne miganie kolorów i braki ostrości w rzeczywistości nie występują...
wrzuc iso na koniec swiata - np w chinach
te jestem zainteresowany zakupem.
Ale ja nie chcę tego sprzedawać. Chciałem to zrobić po prostu dla tej garstki ludzi których to w ogóle jeszcze interesuje.
Cel ogólnie był taki, że zawsze mnie denerwowało , że jak chcę uruchomić emulator to trzeba szukać romów , rozpoakowywać , konfigurować ścieżki , klawisze itd . I tak sobie pomyślałem , że fajnie byłoby mieć to wypalone na CD i zawsze gotowe do użytku.
Sam system jest w zasadzie gotowy - jest teraz tylko kwestia softu który w nim umieścić.
Mogę wrzucić około 320 MB softu dla Atari jeśli całość ma się mieścić na płycie CD .
Tak, możesz mieć problemy. Rozpowszechnianie oprogramowania, do którego nie masz odpowiednich praw jest przestępstwem, uprzedzając pytania: nie, nie jest to żadne abandonware (taki termin w ogóle nie funkcjonuje w prawie).
I jak się domyślam nie ma tu znaczenia fakt, że to nie jest robione w celach zarobkowych a jedynie hobbystycznych ...
atari.area forum » Posty przez normail
Wygenerowano w 0.010 sekund, wykonano 75 zapytań