Jeszcze mi się coś przypomniało... :)
Triage V i Second Reality, oba ze Smash Designs, koniecznie.
Pozdrawiam.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Posty przez piotr415
Strony 1
Jeszcze mi się coś przypomniało... :)
Triage V i Second Reality, oba ze Smash Designs, koniecznie.
Pozdrawiam.
Aha, przypomniało mi się coś, możesz looknąć jeszcze na "Void" / Coma+Resource.
Wogóle Resource konkretne dema robi(ło).
Co do mojej znajomosci dem z C64, bo temat sie pojawil juz dwa razy. Powiem tak: ogladam je okazjonalnie (jak chlejemy z Delym, na Foreverze i w podobnych sytuacjach), wiec swoje opinie nie opieram na emu64.pl, bo tego forum nie czytam (wlazlem raz i starczy; szkoda mi tych betonow). Kilka dem podobało mi się, nie powiem, ale naprawde wiekszosc z nich "rozgrywa" sie za dlugo jak dla mnie. Naprawde nie spotkałem na C64 dema podobnego do Vengeance'a czy Asskickera... Jezeli takie dema istnieja - bardzo chetnie je obejrze.
Widziałem Asskickera, bardzo dobre efekty.
Polecałbym przede wszystkim Soiled Legacy/Resource. Inne godne uwagi to np. Fatal Terror/Profik, Mathematica/Reflex. W tym momencie tylko to przychodzi mi do głowy.
Tekst na temat "rozdzielczosci 3 na 5" mial byc wyrazem mojej pogardy na temat uzywania dosyc czesto przez koderow z C64 (oczywiscie w demach, ktore widzialem!!) trybow, w ktorym kazdy piksel odpowiada 1 bajtowi (w wypadku naszego trybu 16 odcieniowego oznacza to dwa piksele, a w 160x200 -> 4 piksele). Uwazam, ze nie sztuka zrobic effa na takich pikslach, bo i rozdzielczosc mala i latwo sie stawia piksele....
Nie wiem co za dema widziałeś, i nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem. Tryb, w którym każdy "piksel" odpowiada 1 bajtowi to tryb znakowy :) bo wtedy stawia się takie giganty o wymiarach odpowiadających 8x8 normalnych hiresowych pixeli (czyli jak jeden znak). To rzeczywiście żadna sztuka zrobić coś takiego. Powszechnie używany jest tryb "zoom4", albo jak kto woli 4x4 (wydaje mi się, że wielkość pikseli odpowiada temu trybowi, w którym wyświetlany jest doom w Asskickerze). W tym trybie na jeden bajt/znak przypadają 4 piksele. Do dyspozycji jest wtedy rozdziałka 80x50x16. Wyświetlanie czegoś takiego to nie jest taka kaszka z mleczkiem, bo trzeba to robić w podobny sposób w jaki wyświetla się obrazki w trybie FLI, co zabiera prockowi sporo czasu.
Widziałem jednak inne dziwne tryby, w których "piksel" miał wielkość np. 2x2 i używano ditheringu w celu pozornego zwiększenia liczby "kolorów".
Najbardziej mnie rozwala fakt, iż psioczycie zawsze na te nieszczęsne kolory. Jest ich 16, paleta jest jaka jest i inna nie będzie :) Czasami koderzy dodają jakiś interlace, ale nie zawsze daje to dobry efekt. A przeważnie w trybie zoom4 używają wszystkich dostępnych kolorów. Nie ma (i nie będzie) tylu odcieni jednego koloru, by wyglądało to inaczej.
Jeszcze inna rzecz: czasami efekty/obrazki/jakieś teksty wyświetlane przez ileśtam sekund to tylko zapchajdziury, podczas których IRQ-loader ładuje następny part. A to wymaga czasu... Nie ma tyle RAMu na załadowanie dema w całości.
Niektóre dema na c64 to jest wogóle inna kategoria, w których nie ma matematyki (w zasadzie jest w śladowych ilościach), ale jest hard-coding VIC'a (procka graficznego), zręczne manipulowanie jego rejestrami i cyklowanie, cyklowanie, cyklowanie... Np. dema Crest'u, albo niektóre Oxyron'u. Zresztą to dzięki tym ludziom wymyślono różne dziwne tryby graficzne.
Poza tym przeczytałem tutaj taką legendę ludową, jakoby procek stacji używany był do liczenia jakichśtam efektów i jest szumnie nazywany koprocesorem. Było kiedyś jakieś demo, w którym stacja coś (podobno) liczyła, zostało to potraktowane w kategoriach ciekawostki.
Poza tym jest to totalna bzdura, bo po pierwsze, procek stacji jest "zajęty" przez IRQ-loadery w celu obsługi transferu, a po drugie nie ma czegoś takiego jak dostęp do pamięci kompa ze stacji. Przeliczone dane musiałyby zostać przetransferowane ze stacji do kompa, co mija się z celem (czas!) No i tak na marginesie, stacja ma 2 kilo RAMu :lol:
A tak z innej beczki, w Asskickerze (i w niektórych demach też to zauważyłem) wyświetlana jest co druga pozioma linia (?) Przyspiesza to efekty, czy to tylko ten "tryb tak ma"?
Grałem w Castle Mastera i niestety przypomina bardziej pokaz obrazków niż grę - ile to jest ... 60 ramek? 100? Tak więc myśle, że akurat nie ma się czym podniecać.
To jest fakt, szybkie to to nie jest, i nigdzie nie próbowałem wmówić Wam,że jest odwrotnie. Niestety nigdzie indziej nie dopatrzylem sie enginu tego typu.
Wiesz, to jest wszystko podyktowane wygodą. Czy nie lepiej poczekać raz aż się wszystko załaduje do pamięci niż później czekać na doładowywanie?
Hm, no cóż... Kwestia gustu ;) Ja się wychowałem na IRQ-loaderach :)
To pytaj o konkrety a nie mówisz, że enginie w numenie sux bo niska rozdzielczość
Nigdzie nie napisałem, że engine w numenie sux. Proszę o stosowny cytat.
W ten sposób ja mogę napisać, że plazmy na c64 są do bani bo rozdzielczość jest 3x5 (tm of lewiS) i pare kolorów na krzyż. Rozumiesz o co chodzi? :)
Rozumiem, że lewiS jest wspaniałym znawcą dem z c64. :)
Jakich utilsów używacie do tworzenia modułów? Widzę tu dyskusje o TMC, ładnych parę lat temu miałem do czynienia z CMC. No więc, czego używacie i dlaczego? Wady, zalety, spostrzeżenia bardzo mile widziane.
Aha, usiłuję odświeżyć pamięć nt. klawiszologii (i nie tylko) w CMC, ale jakoś mi to nie idzie. Jest gdzieś jakaś ściągawka, tutorial, czy help? No i jak wczytać jakiś moduł? :)
Nie neguje tego, ze Castle Master jest bardzo dobry (chociaz powiem, ze ogladalem tylko skriny), ale sila Numena nie jest tylko engine 3D, ale inne także efekty. Wykorzystanie nizszej rozdzielczosci spowodowane jest po prostu wieksza liczba dostepnych kolorow. Niestety rozdzielzosci typu 160x200 lub 320x200 na Atari maja 4 lub 2 kolory, dlatego nie sa czesto wykorzystywane. Po prostu od kilku lat panuje tendencja wykorzystywania trybow pozwalajacych uzyc wiekszej ilosci kolorow. Po prostu chodzi o "koniec z czarno-bialymi demami".
Tak, to prawda, efekty w wielokolorowych trybach też konkretne są.
Po prostu na naszym kompie ludzie wola szybkie, dynamiczne dema, w ktorych chodzi o pokazanie mocnych efektow, a nie tworzenie prezentacji ze kolejnymi ekranami zmieniajacymi po pol minuty itp. Po prostu dema na Atari sa inne, ale wiekszosc komodorowcow uwaza, ze jak sa inne to sa gorsze.
Na jakiej podstawie uważasz, że większość? Może na podstawie lektury emu64? To nie jest organ reprezentacyjny polskiej sceny, wierz mi.
Z tymi ekranami zmieniajacymi sie co pol minuty to przesadzasz.
Ok. Troche sie unioslem, ale naprawde jestes jednym z niewielu komodorowcow, z ktorymi mozna konkretnie porozmawiac.
Po tym co przeczytałem w paru poprzednich postach, chciałoby się odpowiedzieć: i vice versa ;) Ale może lepiej ugryze się w jezor ;)
Jakby co: zapraszam do dalszych, ale TYLKO rzeczowych dyskusji...
Okiej, okiej. To miało być tylko takie mocne entre. Właściwie to chciałem zapytać się o parę rzeczy w innym dziale, a teraz w sumie to aż się boję, bo paru się zacietrzewiło ;)
No wlasnie. Jeszcze chcialbym Ci zadac pytanie, Piotrze415: co probujesz udowodnic?
To, że coś a'la "doom" z Numena zostało już zrobione na c64, w wyższej rozdzielczości (i w 64 kB! ;) ) I to jako interaktywna gra. A tu takie teksty, że "pobożne życzenia" itp. No jak mogłem nie zareagować, powiedz mi ;)
Kazdy wie, ze Atari ma swoje zalety i wady, C64 takze. Rzucajac takie teksty jak powyzej stajesz przede mna jako typowy komodorowiec, ktory dostaje spazmow jak ma posluchac jakiejs muzy na Pokeyu lub obejrzec demo w 16tu odcieniach szarosci... No i oczywiscie sztandarowy tekst na temat 64k RAM.
O przepraszam!... Jakie teksty? Że Numen mnie kompletnie rozbroił? :D To był szczery podziw, nie wiem dlaczego odebrałeś to inaczej. A co do sztandarowych tekstów, to macie je i Wy, wiesz to doskonale. Ale nie o to mi w tym wszystkim chodziło.
Taki Cactus/Padua.... ;)
Znany przypadek.
Wiesz chociaz po co jest wiecej pamieci w Atari?
Wydaje mi się że wiem, ładowanie ze stacji freezuje wam kompa, więc ładujecie całość dema do RAMu. Am I right?
Ja naprawdę chciałbym się czegoś konkretnego dowiedzieć, a tu widzę że wy to od razu jakieś postawy defensywne i zupełnie offtopicowe kontry mi sprzedajecie. Była prowokacja w postaci pierwszego posta (i kolejnych) w tym topicu? Była. :) Więc była i odpowiedz komodorowca ;) O co te żale...
Proponuję najpierw zagrać w te tytuły, powiedzmy na początek - Eidolon - a dopiero potem się wypowiadać. Z tych screenów pokazanych przez
Ciebie jako przykład nie widzę jakiś wielkich różnic - czym się zachwycać?
Dokładnie! Najpierw zagrać! Grałeś w Castle Master? Na screenach to widać piksele a nie różnice :).
Grałem w podane tytuły (ZARÓWNO na emulatorze Atari, jak również na c64 - dla porównania :) ) i muszę ze smutkiem stwierdzić, iż w dalszym ciągu się nie rozumiemy :(
Koledzy mają bardzo dobre (aczkolwiek specyficzne) poczucie humoru... :rolleyes:
Ale gdzie i w jakich grach jest wypełniana wektorówka 3d w wysokiej rozdziałce, a mówiąć ściślej - 3d-świat, po którym można się dowolnie poruszać, obracać się pod dowolnym kątem i spoglądać pod dowolnym kątem? Chyba nie te tytuły...
Taki engine Castle Mastera to też jest coś. Zastanawiające jest tylko i wyłącznie to, dlaczego nikt ze sceny c64 nie podjął się zrobienia takiego 3d worlda w wysokiej rozdziałce jak w Castle Master (bo doomy w trybie "zoom4" to są, chociaż nie tak wyczepiste jak w Numenie). W tym jednym przypadku okazało się, że autorzy gier są górą :) No ale ja nie mam zamiaru tłumaczyć się za naszych koderów :)
Oczywiście Numen "rzondzi", bez dwóch zdań, i każdy kolo ze sceny c64 wam to powie (o ile jest normalny ;)) Ale zanim napiszecie coś o c64, warto się zastanowić, czy się wie o czym się pisze. Naczytałem się już tutaj sporo pierduł. Nie macie zbyt wielkiego pojęcia o naszym sprzęcie (oprócz suchych danych technicznych, i to czasami nieprawdziwych) i o tym, co można na nim zrobić, ale w sumie mnie to nie dziwi (chociaż oczywiście są wyjątki). Niestety z naszej strony jest dokładnie tak samo :(
Nasze sceny się nie znają. I dlatego padamy ofiarą jakichś śmiesznych stereotypów.
Komodorowcy nie są leniami w przeciwieństwie do nas. Zobaczycie, zrobią Numena na jednej stronie dysku, wymagającego 64K RAMu i mającego szybsze efekty w większej rozdziałce.
Oj, czyżbym wyczuł ironię w Twoim głosie?
Tymczasem 14 lat temu...
http://pirates.emucamp.com/a/c/castlema … /main.html
O, i nawet na Amstrada i ZX'a jest... :lol:
http://www.castlemaster.1hwy.com/
No i oczywiście wszystko chodzi na 64k :D Wolne toto jest, nie da sie ukryc, no ale cóż... 1MHz... Ale można wszędzie łazić i rozglądać się do woli.
I jeszcze...
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=633 (c) 1988
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=783 (c) 1987
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=2683
http://www.lemon64.com/games/details.php?ID=3461
Aha, no i może jeszcze Fighter Bomber.
I co, można?
Strony 1
atari.area forum » Posty przez piotr415
Wygenerowano w 0.014 sekund, wykonano 83 zapytań