mono napisał/a:Dwa spostrzeżenia po testach które wykonywaliśmy dzięki uprzejmości AtariFana.
Sophia2 rev.3
1. Przy uaktywnionym bicie LUM0EN 8-bitowe są rejestry kolorów COLPF1 i COLPF2, a reszta nadaj jest 7-bitowa.
W pierwszym odruchu chciałem na to odpowiedzieć, jak łyżka - niemożliwe. Wszystkie rejestry koloru w Sophii są fizycznie 8-bitowe, a tylko dla zachowania kompatybilności, bit0 wejść wszystkich rejestrów podłączony jest do magistrali danych przez bramkę AND, której drugie wejście jest sterowane bitem LUM0EN. Zbyt proste, żeby nie działało, albo działało odmiennie na różne rejestry. Pomyślałem sobie jednak, że "jeśli dwie osoby mówią ci, że jesteś pijany... itd." Najprostszy test, który wykonałem w BASIC - cztery pasy w kolejnych kolorach, w grafice 7, wyłączenie NMI i zapis rejestrów koloru sąsiednimi wartościami nieparzystymi i parzystymi - wykazał, że 8 bitowy kolor jest dostępny także przynajmniej dla rejestrów COLPF0 i COLBAK. Jak wyglądały Wasze testy?
2. Przy uaktywnionym bicie HIRESBC i włączonym trybie HiRes (2,3,F ANTIC-a) w pełni odseparowane faktycznie są kolory piksela zapalonego COLPF1 i piksela zgaszonego COLPF2. Natomiast kiedy kładziemy sprajta (co powoduje zmianę koloru piksela zgaszonego), wtedy starą modą podkolorowywany jest również piksel zapalony - czyli kolor brany jest ze sprajta, a luminancja z COLPF1. Wydaje mi się, że byłoby logiczne że kolor i luminancja piksela zapalonego brana byłaby z COLPF1 tak, jak w przypadku zwykłej grafiki niepodkolorowanej sprajtem. Dotyczy to i playerów, i missilli, i włączonego multicoloru sprajtów, i missili połączonych w piątego playera, i priorytetu 0.
Może tak być. Logika priorytetów, ze wszystkimi łatkami, z odtwarzaniem zachowań nieudokumentowanych, jest już tak zagmatwana, że ją teraz nie do końca ogarniam. :) Musiałbym dużo czasu poświęcić na opracowanie łatki, a jeszcze więcej na sprawdzenie, czy czegoś innego przy okazji nie zepsułem. A czasu mam coraz mniej, musiałbym inne rzeczy odstawić. I co dalej? Ogłoszenie akcji serwisowej? Nie bądźmy Volkswagenami. Sprawa zbyt mało istotna moim zdaniem.