Hej! Sorry, że się wcinam, ale dyskusja robi się interesująca :)

Paula w Amidze to maszyna stanów taktowana na 3,5MHz przez 12-bitowy dzielnik częstotliwości. Przy full fabrycce lecą wszystkie próbki, przy większym dzielniku częstotliwości  - maszyna rzadziej pobiera próbki i dłuzej "wiszą" one na DAcu. Nie ma tu żadnego powtarzania ani pomijania. Do tego dochodzi analogowa, 65-wartościowa (więc 6-bit + wartość MAX) głośność.
Dlatego też amigowe moduły grane na Pauli nie tracą dynamiki przy różnych głośnościach - ciche sample nadal są 8-bitowe, po prostu skręcony jest potencjometr :)
Na Atari STE lub pecetowym Sound Blasterze 2.0 lub Pro (bo one miały 8-bit DAC) - ściszanie wiąże się z cichszymi samplami, czyli tracimy dokładność, schodząc do cichutkich 1, 2-bitowych próbek.

Pozdrawiam serdecznie,
Malfunction

Ja właśnie jestem na etapie wkładania małego Atari do obudowy od MEGA ST. Klawisze - najprawdopodobniej AKI, jeśli nie uda mi się zdobyć klawiatury od Mega. Obudowa na tyle duża, że i HDD się zmieści i Karin Maxi :)

OK - jutro będą :)

Przemyśliwam obecnie (z Sebanem :) ) nad projektem karty dźwiękowej na USB do PC. Pomysł opiera się na wykorzystaniu układów dźwiękowych innych niż popularny SID :) - ale do rzeczy...

Bardzo polecam nieco starsze układy Yamaha - w prawdzie trzebaby było zakupić je z drugiej ręki, ale zapasy raczej się nie wyczerpią :)

Dla miłośników syntezy FM - dwie drogi:
OPM YM2151 - 8 kanałów stereo syntezy 4-operatorowej (+ możliwość włączenia szumu). BARDZO duże możliwości.
OPL3 YM262/289 - 18 kanałów syntezy 2-operatorowej (lub 6 kanałów 4-operatorowej i 6 kanałów 2-operatorowej). Gorsze brzmienie niż OPM, ale duże zaplecze muzyczne AdLiba itp. Poza tym DA się uzyskać brzmienie zbliżone do SIDa - wiem bo zrobiliśmy z kolegą playera :)

Jeśli ktoś lubi sample:
YMZ280B - 8 kanałów stereo sampli (4-bit ADPCM lub 8/16-bit PCM), używa zewnętrznej pamięci na sample (do 16MB RAM/ROM). Oczywiście nie jest to zwykły covox - układ sam wszystko miksuje.

Jeśli ktoś lubi brzmienia AtariST - trzy drogi:
YMZ705/710 - wewnątrz układu są dwa YM2149 (bez portów IO) ze sterowanym panningiem, 8 kanałów ADPCM stereo (ale tylko 4 różne częstotliwości do wyboru) oraz dwa sekwencery mogące sterować tym wszystkim. Używa zewnętrznej pamięci na songi/sample (do 8MB RAM/ROM).
YM2203 - zawiera YM2149 stereo (z portami IO) oraz 3 kanały 4-operatorowej syntezy FM (porównywalnej z YM2151) mono.
AY8930 (firmy Microchip) - ulepszona wersja znanego AY-3-8912/YM2149. Ma większe zakresy częstotliwości (16-bit a nie 12), lepszy szum (8-bit częstotliwości a nie 5, maska AND i OR), dokładniejszą głośność (5-bit a nie 4), a do tego fala prostokątna ma sterowane wypełnienie. Oczywiście układ jest stereo - jak poprzednicy (a właściwie to 3 kanały osobno).

Możnaby się np. pokusić o podłączenie trzech sterowanych cyfrowo filtrów pod wyjścia audio układu AY8930 i uzyskać coś w stylu SIDa. Nie SID, nie POKEY, nie zwykły AY, a coś nowego i z filtrami :)

Można też dać SAA1099 Philipsa (był w SAM-ie Coupe) - 6 kanałów prostokątów + 2 kanały szumu stereo, lub wypruć proca z bazarowego Pegasusa/PolyStation :)
Taki procek to 6502 (ale bez liczb dziesiętnych) + 5 kanałów dźwięku: 2x prostokąt z wypełnieniem, trókąt, szum i 7-bit DAC. W sumie też stereo, bo na jednej nóżce lecą prostokąty a na drugiej reszta kanałów.

Albo pójść śladami sceny MSX i wsadzić OPL4. Układzik zawiera OPL3 dla maniaków FM oraz 24 kanały sampli (8/12/16-bit) z vibrato, tremolo, obwiedniami i innymi bajerami. Do tego zewnętrzna pamięć ROM/RAM do 2MB i już. Zapasy raczej nieprędko będą na wyczerpaniu - za dużo tego wyprodukowali :)

P.S. Wszystkie te układy nie są już produkowane, ale do zdobycia...

Jeśli chodziło na A600 to i na A500+. Najwyraźniej wymaga to chipsetu graficznego ECS, który umożliwiał odpalanie różnych dblPal, VGA czy inne Productivity.

Witam!

Jeśli mogę wtrącić moje 3 grosze na temat różnic w możliwościach dźwiękowych pomiędzy Atari STE a Amigą :)

Atari STE ma jeden przetwornik 8-bitowy stereo umożliwiający granie z jedną z czterech wybranych częstotliwości : 6258Hz, 12517Hz, 25033Hz oraz 50066Hz w trybie stereo lub mono (przy czym jest to jeden DAC więc dla trybu stereo częstotliwość odtwarzanie będzie taka sama jak dla trybu mono). W STE jest kontroler Microwave, za pomocą którego można ustawiać zarówno głośność (globalną jak i dla lewego i prawego kanału oddzielnie)  jak i basy i treble. Można również wyciszyć DMA, zmiksować go z PSG lub wyciszyć PSG.

Co do PSG - jest to Yamaha YM2149F - inna odmiana popularnego z Amstrada lub ZX Spectrum 128 układu AY (3 kanały kwadratu z osobnymi głośnościami, możliwość domiksowania w dowolny z tych kanałów szumu, osobny envelope o kilku ustalonych przebiegach mogący modulować głośność dowolonego/wszystkich kanałów lub wogóle zastąpić kwadrat swoim przebiegiem). Różni się od niego jedynie rozdzielczością bitową enevelopy (5-bitów zamiast 4-ech w AY) co daje ciekawszą dynamikę - choć jak kto lubi :)

Co do stwierdzenia, że Atari ST zostało stworzone do muzyki - owszem, ale jako kontroler MIDI. Tak więc raczej możliwości obsługi MIDI nie brałbym pod uwagę jeśli porównujemy możliwości dźwiękowe komputerów jako takie - bo zawsze możemy podłączyć Rolanda MT-32 albo coś Yamahy i Atari będzie miało super dźwięk.

Teraz co do Amigi. 4 przetworniki 8-bitowe, każdy grający po DMA max na 28867Hz. Każdy ma osobną częstotliwość i sterowanie głośnością (6-bit). Istnieje też możliwość modulowania kanałów parami dla uzyskania modulacji amplitudy i/lub częstotliwości. Stereo jest ustawione na sztywno - LPPL. Wszystkie kanały przechodzą przez filtr dolnoprzepustowy (ustawiony na ok. 4-7KHz - przy 4 zaczyna działać) który można wyłączyć. Można też pominąć obsługę DMA i wysyłać na przetworniki "ile fabryka" czyli ile CPU da radę. Nie chcę wprowadzać w błąd ale o ile pamiętam coś około 56KHz dawało się wycisnąć - ale nie pamiętam już czy było to na A500 czy A1200 ;(

Tak więc Amiga ma tę przewagę, że sprzętowo odtwarza 4 kanały sampli - nie trzeba się przejmować miksowaniem częstotliwości i głośności dla każdego kanału. Natomiast to co jest IMHO niezłe w Atari ST/E to YM2149F - jeśli ktoś lubi chiptuny :) Choć o ile pamiętam z jakiś artykułów - początkowo projektanci mieli zamiar użyć układu SID, ale zrezygnowano ze względu na koszty :) Ogólnie - stawiałbym raczej na Amigę niż STE. Znacznie więcej czasu dla proca przy lepszej jakości muzyki.