Gry wgrywam tworząc pliki wave w programie Turgen System z gier w formacie zazwyczaj xex. Tryb Standard, liczba impulsów maksymalna - "FSK800", co zapewnia mi skrócony czas ładowania. Co do hardware: nada się raczej każda "kaseta" z kabelkiem jack za parę złoty. Najważniejsze w tej procedurze jest urządzenie źródłowe dźwięku - w moim przypadku po prostu smartfon.

Podejrzewam, że mój stary telefon mógł robić przerwę w sygnale, czy też jakoś zniekształcać go w czasie wczytywania tak długiego programu. Na innym telefonie nie miałem takiego problemu.

Witam,

Gry na atari wgrywam generując plik wave przez Turgen System. Gierki typu Boulder Dash, James Bond, Rescue on Fractalus, Yoomp! bez problemu mi się wczytują.

Problem jest z niektórymi grami, takimi jak Crownland, Dynablaster. Ta pierwsza po około 2 minutach przerywa wczytywanie, ekran zmienia kolory. Druga natomiast wczytuje się do głównego menu, ale po wystartowaniu poziomu jest zwiecha. Natomiast jeśli odpalę wygenerowane pliki wav w emulatorze Altirra, gry działają bez problemu.

Gry ładuję przez telefon, kasetą - adapterem. Nie mam innej możliwości. I zastanawiam się co jest tego przyczyną - mój patent z ładowaniem przez telefon, czy np te gry po prostu nigdy z kasety się nie uruchomią?

Komputer atari 130xe, magnetofon xc12

Edit: Problem rozwiązany, zapewne leżał w urządzeniu odtwarzającym wave - użyłem innego telefonu i gra odpaliła. Temat można zamknąć/usunąć
Z góry dziękuję za pomoc