Mq poprosił mnie o podzielenie się wrażeniami z użytkowania pada.
Zacznę od wykonania.
Płytka pomiędzy gniazdem a wtykiem jest zabezpieczona elastycznym tworzywem, co zapewne chroni przed wilgocią. Z braku obudowy cały układ sprawia jednak wrażenie delikatnego, miałbym inne odczucia gdyby płytka znajdowała się w obudowie. Gniazda i wtyki są dobrze spasowane. Nie trzeba używać nadmiernej siły by odłączyć układ od komputera bądź pad od układu. Luty są bardzo porządne - o ile mogę ocenić je z punktu widzenia człowieka kompletnie się na tym nieznającego. Nie wiem czy Mq ma takie umiejętności, czy tak zeszło z "taśmy produkcyjnej" - niemniej jednak jest to naprawdę solidnie wykonane.
Użycie. No cóż, to już będzie bardziej subiektywnie. Nie jestem typem gracza, więc grami pobawiłem się chwilkę, na tyle jednak długo by móc wyciągnąć wnioski. Muszę nadmienić, iż przedkładam joysticki nad pady.
Do "testów" wybrałem bardziej lub mniej świadomie takie gry:
* International Karate
* Decathlon
* Defender
* Galaxian
* Speed rally
* Pole position
* Misja
* Fred
* Kult
* Zybex
Ogólnie mam pozytywne odczucia. We wszystkich grach* miałem takie same (czyli kiepskie) osiągnięcia jak przy zabawie z joystickiem. Podczas rozgrywki, niezależnie od typu "końcówki" popełniałem błędy w tych samych miejscach. Nie zauważyłem by pad szczególnie wpływał na jakość zabawy, czy przeszkadzał w osiągach. Jeżeli już, to ja w tym układzie jestem najbardziej oporną materią ;)
*] Wszystkie gry poza Decathlonem. Do tej gry - pad w moim odczuciu się nie nadaje. Jedną ręką trudno nadać "szybkość", dwoma już łatwiej - ale brakuje trzeciej by wyzwolić rzut, skok, czy inną specyficzną dla dyscypliny akcję.
W tym właśnie miejscu przydają się dodatkowe tryby pracy kontrolera. Sprawdziłem 2 z 4. Jako pierwszy - tryb "sportowy" dla Decathlon. Dla mnie bomba :) Po raz pierwszy udało mi się tę grę skończyć. Interface "sam za mnie macha joystickiem" a ja ograniczam się do wciśnięcia fire w odpowiednim momencie. Faktem jest, że granie w taki sposób, to pewnego rodzaju nadużycie. Podczas zabawy nie poległ jednak żaden joystick, jak również nie poleciały żadne cierpkie słowa w bliżej nie określonym kierunku ;) Kolejny z testowanych trybów to tryb "platformówek". W moim odczuciu zdecydowanie ułatwia to rozgrywkę. Skok (joystick wychylony w górę) jest przypisany przyciskowi na padzie. Co ważne, testowane tryby w żaden sposób nie ograniczały czy też nie blokowały podstawych funkcji pada. Samo wybranie odpowiedniego trybu "dopalającego" pad jest dosyć łatwe, można to zrobić podczas rozgrywki. Przypadkowo odkryłem też, że przyciski L/R pada są zmapowane na wychylenia joystika odpowiednio w lewo i prawo, co okazuje się być całkiem przydatne przy "ścigałkach", a przy Speed rally nawet bardzo intuicyjne.
Podsumowując. Pieniądze wydane dobrze. Pad w tandemie z tym magicznym interfejsem sprawuje się zdecydowanie lepiej niż zdezolowane joysticki kupione na znanym portalu aukcyjnym, bądź nowe produkowane przez firmę M*.