Dobra, domknijmy temat problemów z tym Falconem, chyba tak będzie lepiej, bo zaraz powstaną legendy o krążącym na allegro niesprawnym Falconie. Tak przejrzałem sobie korespondencję z jaremą i wychodzi na to, że zgłosił takie oto problemy:
1. Zawiesił mu się kilka razy Defender of the Crown (jeszcze przed oddaniem do serwisu retrospection)
2. Problem z MagiC - nie mógł go odpalić, bombiło mu
3. Sypało mu błędami przy kopiowaniu plików
Generalnie czułem, że nie był zadowolony z Falcona, więc od razu zaproponowałem mu zwrot - taka była umowa.
Co do pierwszego problemu, to nie wypowiadam się :) Szczerze, to nie chciało mi się trochę odpalać Defendera, nie traktuję Falcona jako odpalarki do gier z ST, poza tym możliwe, że to było związane z dwoma pozostałymi błędami. Źródło problemu okazało się dość trywialne - karta pamięci niekompatybilna z przejśćiówką IDE -> 2 x CF.
Zdjęcie przejściówki załączam. To jest fajny sprzęt, podpinamy sobie 2 karty CF i można łatwo przerzucać dane, ale jak się okazało - jest to sprzęt wybredny. Jeśli są wpięte do niej np. 2 karty SanDiska, to wszystko hula, niestety karta którą dałem jaremie (swoją drogą jest też w sprzedawanym zestawie) powodowała problemy. Po prostu sypała błędami przy zapisie. Wtedy myślałem, że coś źle wyklikał w driverze (on używa PP, ja HDDriver)
MagiC mam zainstalowanego, mogę wrzucić zdjęcie. Na kartach SanDisk przerzuciłem 1GB w jedną i w drugą stronę - problem nie wystąpił. Karta, która powodowała problemy z przejściówką ze zdjęcia nie powoduje problemów przejściówką na jedną kartę CF. Jarema w międzyczasie zdecydował się, że kupi inną zabawkę i temat został pogrzebany. Trochę szkoda, bo myślałem, że się wkręci, ale życie...
No i to tyle jeśli chodzi o tego "felernego" Falcona. Chyba o niczym nie zapomniałem, ale najlepiej pytajcie jaremę, dlaczego nie chciał Falcona :)