1

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ktos w Czechach ma jeszcze sporo 'new-old stock' w calkiem niezlej cenie; szlo krocej niz tydzien:

http://www.ebay.pl/itm/Genuine-ATARI-80 … 2174383903?

2

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wyglada na to, ze problemem byla rzeczywiscie korozja na nozkach ukladow (zapewne glownie rom albo sally). Po wyczyszczeniu bardzo drobnym papierem sciernym Atari smiga jak nowe! Dziekuje wszystkim za sugestie!

3

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Sprobuje jeszcze wyczyscic lepiej korozje z nozek, bo podstawki juz chyba wszystkie wymienilem albo wstawilem nowe.. Chyba tylko Pokey i moze jeszcze PIA nie byly wylutowane, reszta juz sprawdzona. Czy jest jakis sposob na diagnoze Freddiego i MMU bez drugiego komputera? Miernikiem albo moze soft? Przelecialem raz Acid800, ktory jest stworzony raczej do testowania emulatorow, z tego co rozumiem. Byl to  jednak jedyny program, ktory robil test wszystkich ukladow na plycie (ale prawdopodobnie wyrywkowe testy i zapewne tylko specjalne funkcje).

4

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@laborant
No wlasnie, bardzo prawdopodobne, ze tak jest.. Ktos o niego wyjatkowo malo dbal przede mna. Skala inwestycji juz dawno przekroczyla jego wartosc, wiec teraz to juz tylko kwestia ambicji. :) Sprobuje porzadnie wyczyscic czipy, I tak juz praktycznie wszystkie sa w podstawkach. Dam znac jak poszlo.

5

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Aha, rozumiem teraz. Masz moze linka do tego watku (jezeli to byl publiczny watek oczywiscie)? Albo link do opisu modyfikacji? Jaka diode Schottkiego dales u siebie i gdzie dokladnie? Dzieki z gory (i z dolu).

6

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Zasilacz jest dobry, daje 5.04v na wejsciu, sprawdzilem kilka punktow na plycie i wszedzie jest idealne 5v (5.01, 4.95), wiec watpie, ze to wina zbyt wysokich napiec..

Styki byly czyszczone, ale daleko im jeszcze do idealu, to fakt. Przetre je jeszcze drobnym papierem sciernym dla pewnosci. Bordowy ekran pojawia sie tylko czasem, czasem startuje normalnie, albo startuje to niebieskiego ekranu i nie pokazuje READY. Czasami wszystko dziala ok, a za kilkanascie minut SIDE wywala sie po 3 sekundach od podlaczenia.. Nie widze w tym zadnych zaleznosci. Jakie symptomy dawalby MMU?

Kiedy wlozony byl wadliwy Antic, zawsze wykrzaczal sie w sieczke jak na pierwszym obrazku. Teraz wykrzacza sie rzadziej, ale bywaja momenty, ze np. dziala tylko kilka sekund z Side w porcie i wiesza sie, wyrzucajac na ekran rozne rzeczy - nizej dwa przyklady. Ktos cos? :)

https://drive.google.com/open?id=0B3lMc … ks5Zm41SVk
https://drive.google.com/open?id=0B3lMc … Xc2YzBISlU

7

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Czesc,

Jakis czas temu kupilem 'w pelni sprawne' Atari 800xl z Freddiem. Niestety, jak to czesto bywa, okazalo sie, ze jest problem: Atari po chwili uzywania, zwlaszcza w przypadku gier ze scrollowaniem, wykrzaczalo sie zupelnie (pikele zamienialy sie na znaki alfanumeryczne, ogolnie sieczka na ekranie i zwis). W srodku bylo sporo korozji, wiec ekrany do wyrzucenia, ale ogolnie plyta w niezlym stanie, troche nalotu na nozkach czipow. Wszystkie przeczyscilem i wstawilem w podstawki dla pewnosci.

Wymienilem kondensatory (z wyjatkiem trzech NP w okolicy slotu cartridge, byly w dobrym wizualnym stanie, a nie moglem akurat znalezc odpowiednich zamiennikow); wymienilem tez kwarc, bo slyszalem, ze lubi pasc w 800xl..i nic, problemy zostaly. W miedzyczasie komputer przestal sie uruchamiac (bordowy ekran i pisk), wiec wymienilem wszystkie pamieci na nowe 4164 i wstal, ale ciagle te same problemy. Po kilku przekladkach czipow, okazalo sie, ze padniety jest Antic, wiec wymienilem na nowy (ktos z Czech sprzedaje jeszcze nowe Antiki i Gtia na ebayu) i przestal zwisac, nawet dalo sie pograc w Drop Zone. Jednak po jakims czasie, zaczal znow wariowac: czasem sie uruchamia do Basica, czasem do Self Testu, a czasem czarny lub bordowy ekran. Zupelnie nieregularnie. Czasami Self Test sie wywala (znikaja piksele albo sie zatrzymuje), a czasami przechodzi bezblednie. 'Eksplozje' pikseli w sieczke i zwisy tez sie zdarzaja, ale rzadziej. Co ciekawe, wystarczy wpiac Side2 i poczekac - menu zamienia sie w metlik.

Zaczyna mi brakowac pomyslow. Podejrzewam Freddiego - czy to dobry trop? Ogolnie napiecia sa ok, zasilacz nowka, nie widze zadnych zwarc albo innych uszkodzen.. Procesor testowany w innym Atari jest ok, Gtia tez. Czy ktos madrzejszy ma jakas dobra rade?