Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Atari 8-bit Rom Image File Explorer Nowa wersja przynosi szereg istotnych ulepszeń i nowych funkcji.
Atari Font Maker V1.6.16.0 Nowa wersja narzędzia do tworzenia fontów i map.
Turgen 9.4.0 Nowa wersja Turgen - popularnego narzędzia do tworzenia kaset dla komputerów Atari.
TileT Przeglądarkowy edytor map stworzony specjalnie z myślą o trybie tekstowym z kolorami i kwadratowymi pikselami
FujiNET firmware v1.5.0 Nowa wersja firmware, która wprowadza szereg ulepszeń i poprawek.
Opcje wyszukiwania (Strona 1 z 5)
Strony 1 2 3 4 5 Następna
Proponuje od razu zmienić kartę microsd o ile przyszła 2 GB. Dostałem taką w komplecie i wszystko na niej się pieprzyło przy dużej ilości plików. Dałem markową 8 Gb i wszystko jest OK.
[Creonix] Jak nic marksista z Ciebie. Słowa wyjęte prawie żywcem z "Kapitału" Marksa.
Nie rozumiem: "Jestem powoli za ujawnieniem tego gościa"??????
O co Wam chodzi? Proszę podać namiary i tyle!
A niby dlaczego podanie namiarów sprzedawcy miałoby być niezgodne z prawem? Zrób mu reklamę. Chcę coś od niego kupić. Zapewniam, że ujawnienie kto jest sprzedawcą jest jak najbardziej zgodne z prawem!!!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz. Jakby co to jestem zdecydowany na zakup carta i ustawiam się w kolejce (może być po polsku lub angielsku, byle nie po niemiecku:). Niestety w czasie I edycji miałem głowę zaprzątniętą bardziej przyziemnymi sprawami niestety. O wielkości pliku wspomniałem, bo dla użytkowników realnych stacji, to nawet na dyskietce DD się nie mieści. Właśnie dotarłem niedawno do wersji 90 kb tyle że oznak kompresji nie rozpoznałem chyba. Widać dzisiaj inne metody pakowania są niż ćwierć wieku temu (wtedy przy decrunchu paski być musiały na ekranie raczej, o ile pamiętam.
Czy wersja plikowa "laur128k.xex" ważąca: 195 672; zawiera 32 poziomy czy 64?
Bez względu na to, dlaczego ten plik taki "nadmuchany"? Powinien być (ok.) o połowę mniejszy i wszystko by się zmieściło.
Jakie szanse na drugą edycję cartów?
Romy od Pecusia do jakiej stacji są? Do 1050, do CA 2001 czy LDW super 2000? Ma to chyba znaczenie, a nigdzie nie napisano - w każdym razie nie znalazłem!
Załączam roma TOMS MULTI DRIVE dla stacji 1050. Dumpa zrobił Stryker z mojej stacji.
Sflashowałem z powodzeniem 2 różne romy z TOMS MULTI dla 1050 na slotach Duplicatora w Megaspeedy. W jednym slocie odpala się TOMS COPY v. 1.8 (our soft) w drugim Track Copier modyfikowany dla TOMSA. Oba kopiery działają i to z szybkością turbo jak się wydaje. Niestety inne programy dedykowane dla TOMS MULTI 1050 się wywalają. Na slotach innych emulowanych dopałek romy tomsa multi, oraz tygrysa turbo nie chodzą.
Nie wiem czy akurat to ten przypadek, ale faktycznie sporo się kiedyś namęczyłem nad skopiowaniem oryginalnego "Murder on the Zinderneuf" z Electronics Arts właśnie. Pomogła czysta, nigdy nie używana i nie formatowana dyskietka, którą formatowałem synchronicznie (albo ze słabymi sektorami - już nie pamiętam) na Toms Multi, a potem przenosiłem, z tego co pamiętam jeden sektor za pomocą TDK (z wyświetlacza wiedziałem, o który sektor chodzi bo program go sprawdzał podczas wczytywania), a resztę Track Copierem i już. Kopia była jak oryginał.
Duddie: napisałem o wszystkich dyskietkach, a zwłaszcza zagranicznych. Polskie pojawiły się dopiero wtedy, kiedy właściwie cala zabawa z kopiowaniem się już kończyła powoli. To co napisałem to nie teoria, tylko kilka lat praktyki na "giełdzie". Oczywiście dane liczbowe (te 80%) podałem szacunkowo, ale to że nie było zabezpieczenia, którego bym wtedy nie skopiował przy pomocy Toms Multi to fakt. Oczywiście jest też opcja, że te nie do skopiowania, w ogóle nie trafiały do mnie, bo trafiały już ze złamanym zabezpieczeniem. Z drugiej strony była wprawdzie posucha na oryginalne oprogramowanie z "zachodu", ale akurat w Trójmieście co jakiś czas miałem dostęp do świeżego softu z tzw. importu marynarskiego. Wszystko oczywiście było zabezpieczone, ale wszystko oczywiście dało się skopiować (łącznie z zabezpieczeniami), co akurat było mi wtedy na rękę (nie każdy miał Tomsa, a nawet jak miał, to nie zawsze potrafił go wykorzystać), co pozwalało na monopolizację duplikacji.
P.S. Dzisiaj, to chyba Kyroflux najlepiej załatwia problem kopiowania zabezpieczeń.
TDK na Toms Turbo Drive kopiował jakieś ok. 80% zabezpieczeń. Mając dostęp do Toms Multi Drive, który pozwalał na przygotowanie dyskietki przed kopiowaniem za pomocą TDK poprzez specjalne formatowanie (2 rodzaje: Index formatter, bad formatter), nie spotkałem w tamtych czasach zabezpieczenia, którego nie byłbym w stanie skopiować, tzn. dysk się uruchamiał na każdej innej stacji, ale oczywiście dalej był zabezpieczony przed kopiowaniem.
Czy z Twojego komentarza ma wynikać, że NIKT nie wie NIC na ten temat, czy może prawie KAŻDY (oprócz mnie ) wie prawie WSZYSTKO na ten temat, tylko NIC nie napisze i nie powie, bo trzeba należeć do 8. kręgu wtajemniczonych (poświęconych, obrzezanych, czy kto tam co chce)? Sam znam co najmniej kilkanaście przykładów takich zabezpieczeń, chodziło mi o weryfikację, poznanie innych i zebranie ich w jednym miejscu (pomijając realizację pewnego projektu z tym związanego). Nadal pozostaję z nadzieją, że choć kilka osób podzieli się swoją wiedzą na ten temat. Chociażby Ci, którzy takie zabezpieczenia albo usuwali albo potrafili je skopiować. Żeby zrobić jedno lub drugie, trzeba było coś o naturze i miejscu zabezpieczenia takowego wiedzieć.
Uprzejmie proszę, każdego kto ma wiedzę na temat stosowanych kiedyś (lata 80. i początek lat 90.) zabezpieczeń przed kopiowaniem programów na Atari (pytanie dotyczy, wyłącznie zabezpieczania dysków, z pominięciem kaset) o wskazanie nazwy konkretnego programu (gry, etc.), miejsca gdzie dane zabezpieczenie występuje (który dysk, jaka gęstość, która strona, która ścieżka, sektor) oraz rodzaju zabezpieczenia (zabezpieczeń). Np. "Battle of Antietam", dysk 1, strona A, SD, format synchroniczny plus bad sectors na ścieżce 35 i 36.
Nie zawsze się zarabia na komercyjnym wykorzystaniu. Inaczej żadna firma by nie splajtowała ani nie zbankrutowała, gdyby tylko zarabiała. Czasami się traci i dokłada do interesu, co nie zmienia faktu, że nie jest to dozwolony wykorzystanie do osobistego użytku. Więc nie ma co udowadniać, że się nie zarabia, bo to żadne kryterium użytku personalnego.
Pojawiła się nowa dyskietka z magazynem. M.in. całkiem ładna nowa gra "Spy Cat"
Dziękuję. Udało się, dzięki opisowi Zenona. Okazało się, że te 3 śruby do wykręcenia dobrze wybrałem, zabrakło odwagi by wykręcić czwartą, która przytrzymuje czarny plastikowy element poruszający się tam iż powrotem na sprężynce.
Zechciałby ktoś napisać jak wymienić pasek napędowy w magnetofonie xc12? Tak krok po kroku, najlepiej ze zdjęciami albo nawet filmem? Dla tego kto wie - sprawa jest prosta, dla tego kto nie wie jak to zrobić - wręcz przeciwnie. Próbowałem. Po odkręceniu 4 śrub pokrywy, dostałem się do środka. Paska wyjąć się nie da. Coś trzeba rozkręcić, to jasne. Wykręciłem 3 śrubki, które dawały nadzieję na wyjęcie, ale okazało się, że to za mało. Dalej już dla laika nic nie było oczywiste i się zatrzymałem na tym etapie, nie chcąc czegoś zepsuć lub zdemontować bez umiejętności powrotnego montażu. W sieci i na forum szukałem. Jasnych wskazówek nie znalazłem. Okazało się, że łatwiej było paski zakupić niż je samemu wymienić.
Bardzo dziękuję za namiary do paska do magnetofonu. Zamówiłem i już są w drodze.
Zenon/Dial napisał/a:Mogę spróbować....
Bardzo dziękuję. Jest więc szansa, że i moje wnuki będą miały okazję poznać "smak Atari" (dzieci niestety już z tego wyrosły).
Oczywiście skorzystam z uprzejmości Zenona.
Reszta na priv.
Jak w temacie. Najchętniej dwie sztuki kupię. Wystarczy ten napędowy (do licznika niekoniecznie).
Poszukuję fachowca który przywróci do życia magnetofon (y) XC12. Jeden w stanie bardzo dobrym, drugi dobrym. Dodaję trzeci na części. Oba magnetofony kompletne, przewijanie działa, w jednym da się wczytać w Normalu. Drugi ma problemy z zapisem w Turbo 200o kso i (w normalu zapisuje z basica program testowy, ale ma problemy z odczytem - silnik staje) - dioda pali się cały czas a silnik czasem chodzi czasem nie (przy zapisie) i niestety poprawnie nic nie chce wczytać. 25 lat temu chodził bez żadnych problemów, nie grzebane przez ćwierć wieku, dobrze przechowywane, a i tak d..a blada. Potrafię docenić umiejętności, wiedzę i pracę fachowca (serwisanta). Bardzo proszę o pomoc!
Jak rozpoznać i używać potem Turbo w magnetofonie XC12. Mam taki magnetofon z (jak się domyślam) systemem Turbo niewiadomego pochodzenia. Wyprowadzone 2 gołe kable na zewnątrz, sposób podłączenia do płytki na zdjęciach. Magnetofon w Normalu działa. Załączam 2 zdjęcia. Może jakiś detektyw podpowie co to za system?
A przy okazji, dlaczego klapka w magnetofonie podnosi się, gdy wciskam klawisze przewijania, a nawet gdy PLAY?
I DRUGA CIEKAWOSTKA: podłączony do stacji dysków - blokuje jej bootowanie! Nie da się w tej chwili korzystać jednoczęsnie ze stacji i magnetofonu. `
Dziękuje. Faktycznie disccopy 1.16 obsługuje do 4 stacji (jak disk wizard). Może jeszcze jakiś kopier? Dodam, że chodzi o pracę z fizycznymi stacjami, a nie wirtualnymi.
Znalezione posty [ 1 do 25 z 109 ]
Strony 1 2 3 4 5 Następna
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.016 sekund, wykonano 68 zapytań