1

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

TOMS OS

2

(22 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Ja bym nie miauuu ;)

3

(4 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Raczej zabezpieczenie przed sianiem spamu przez boty.

VLX napisał/a:

A jak przychodzisz do kogoś do domu, to też zaczynasz od marudzenia że wystrój Ci się nie podoba, a na zignorowanie tego wyzywasz ludzi od niepoważnych?

Lepiej, gdyby obgadywanie odbywało się poza plecami gospodarza?
Poza tym zawartość portalu tworzona jest przez działających tu ludzi, stanowiących pewną społeczność, a nie tylko przez gospodarza domu. Skoro wnoszą jakiś wkład w "umeblowanie" tego domu, to chyba też mają prawo, by trochę pomarudzić?

Wiem, że nie ma tu ze względu na koszty profesjonalnej firmy zajmującej się obsługą techniczną, ale może lepiej byłoby powiedzieć "Usunę problem jak tylko znajdę wystarczająco dużo wolnego czasu. Na razie nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi". Zamiast: "Za tydzień/miesiąc/rok [niepotrzebne skreślić] sprawa zostanie rozwiązana.

5

(17 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ja tak nieśmiało zaproponuję przeczytać instrukcję obsługi TURBO 2001. Tam wszystko jest opisane, w tym różnice w wersjach.

6

(17 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

klopeks napisał/a:

TURBO 2001 uruchamiane z kasety jest inne od TURBO 2001 z carta?

Na kartridżu (i tylko tam) jest nowsza wersja - 2.2. Wersja kasetowa i ta montowana w komputerze, to 2.1. Nie wdając się w szczegóły, wer. 2.1 wymaga częstszego korzystania z loaderów (z kasety systemowej) przed grami.
Czy da się uruchomić wer. 2.2 z kasety? Pewnie tak, ale to pytanie już do znawców języka niskiego poziomu ;)

7

(58 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Kości RAM firmy MT należą do najbardziej awaryjnych, czyli niskiej jakości. To nie znaczy, że zaraz wszystkie się uszkodzą. Jeśli awaryjność dobrych pamięci jest (powiedzmy) na poziomie 1% na 10 lat, to w przypadku gorszych pamięci może to być na poziomie 20%. Jednak te 80% działa bezawaryjnie. Skoro jednak decydujemy się na wymianę RAM-u, to lepiej już to zrobić w całości i wstawić lepsze jakościowo, tym bardziej że RAM-y mają tendencję do uszkodzeń lawinowych.

Jednak w temacie wątku, jak wspomniałem, uszkodzenie pamięci RAM jest mało prawdopodobne.

8

(58 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@marxc, w przypadku pamięci MT radzę wymienić wszystkie i warto zainstalować podstawki. Jednak uszkodzony RAM jest najmniej prawdopodobny, chociaż jak zauważył mono, nie można go wykluczyć w 100%.

9

(58 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@marxc,
Fredka na razie zostaw. Sprawdź napięcie zasilania, a poza tym...
...powinienem od razu skojarzyć, skąd wzięło się tylko 32 kB RAM. W systemie są 2 kartridże, 2x8 KB (chociaż gniazdo jest jedno). Jeśli teraz MMU (U3) przełączy się na kartridż 16KB, to SELF TEST wskaże tylko 32 kB (następne 16 KB zakrywa OS).
To by wskazywało, że MMU działa niepoprawnie, czyli albo jest uszkodzony, albo błędnie sterowany przez PIA 6520 (U23).
Czyli te dwa układy są teraz najbardziej podejrzane (bardziej MMU).

Czy jeśli włączasz komputer bez wciskania jakiegokolwiek klawisza, zgłasza się BASIC?

10

(58 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mało prawdopodobne, aby było coś z RAM-em. SELF TEST by nie zakończył działania na 32 kB, tylko wywalił dalej czerwone kostki.

11

(58 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@marxc
1. Z tego, co napisałeś, wygląda, że komputer ma 32 kB RAM. Jednak jest 8 kości RAM po 8 kB, czyli OK (chociaż pamięci MT są zawodne).
2. System się uruchamia, a więc suma kontrolna RAM jest poprawna.
3. Na pierwszy rzut oka nie widać jakiejś ingerencji w płytę, ale przyjrzyj się, czy nie ma po obu stronach płyty jakichś lutów innych niż fabryczne. Jeśli jakiś układ był wymieniany lub dokonano przeróbki, to ten fakt może być odpowiedzią.
4. Aby cokolwiek więcej zrobić, czyli stwierdzić, czy jest to nietypowe uszkodzenie, musisz mieć pewność, że zasilacz jest sprawny. Przy włączonym komputerze powinien dawać stabilne napięcie między 4,75 V a 5,25 V. Stabilne, czyli nie może pływać.

Zauważyłem, że był podstawiany FREDDIE, bo siedzi w podstawce i ma rysy od jakiegoś narzędzia. To może być trop.

12

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@skofrant
1. Tak.
2. Tak.
3. Można zaprogramować wersją C EPROM. Jednak nie da się go wstawić tak po prostu. ROM BASIC jest "obcięty" (krótszy) w stosunku EPROM-u, więc pewne przeróbki są konieczne.
Teoretycznie można wersję C wczytać jako plikową w obszar RAM-u pod ten sam adres, który zajmuje ROM BASIC-a, wyłączając wbudowany BASIC.

Tylko po co to robić? W sieci są opisy "strasznych" błędów, ale w praktyce nie ma istotnych różnic między wersją B i C; w działaniu programów - żadnych.

13

(1 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Może niektórzy zapomnieli, ale Pantheon nadal jest rozwijany.

14

(16 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Pięć lat mija od ostatniego wpisu, a klub SPACE nadal działa i wydaje swój biuletyn. Przypominam, gdyby ktoś zapomniał :)

15

(31 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

"Przekroczono limit czasu połączenia. Serwer atari130xe.ddns.net zbyt długo nie odpowiada".

16

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

gkd_82 napisał/a:

Teraz dwa pytania do szanownych forumowiczów:

  1. Co do głównej intencji naprawy zasilacza Atari. Czy te napięcie maksymalne 5,20V (choć to raczej są "piki" bo oscyluje przy 5,15V) będzie bezpieczne dla komputera, czy niezbędne będzie dodanie jakiegoś "filtra". W internetach widziałem coś z diodą Zenera 5v1, tyrystorem i jeszcze kilka pomniejszych gratów w postaci rezystorów i kondensatorów. Może ktoś zaproponuje jakiś działający i skuteczny schemat takowego "filtra"?

  2. Wiem że to "side quest" do naprawy zasilacza Atari, ale te drugie nominalne napięcie nie daje mi spokoju. Czy takie "cuda" są normalne, czy ta sztuka jest raczej wadliwa? Gdy wpadł mi w ręce ten zasilacz #2 w pierwszej myśli chciałem go wykorzystać do naprawy zasilacza C64 (żebrowany ciężki "kanciak", już środek wydobyłem ale narobiłem się jak głupi co by komory bezpiecznika nie uszkodzić dłubiąc małym płaskim śrubokrętem z młoteczkiem jak dłutkiem, oraz dremelkiem z końcówkami do borowania jak dentysta w połączeniu z odkurzaczem co by pomieszczenia zbytnio nie zaśmiecić), ale teraz sam nie wiem. Czy zrezygnować, czy na drugie napięcie podłączać te 14,8V (zółty i czarny), czy to 10,8V (zółty i biały), czy może jeszcze coś innego?

Układy cyfrowe (również w Atari) projektowane są, aby nie uległy uszkodzeniu przy napięciu do 5,5 V. Jednak producent gwarantuje prawidłowe ich działanie w zakresie napięć 4,75 – 5,25 V. Czyli napięcie na płycie komputera (przy wyłączniku), gdy komputer jest włączony, nie powinno przekraczać 5,25 V. W związku z tym, że na filtrach w komputerze następuje spadek napięcia 0,05 – 0,1 V, nawet napięcie 5,30 V nie jest problemem (jednak lepiej, ze względu na możliwy błąd pomiarowy, aby było mniejsze). Nie powinno być też mniejsze niż 4,8 V (chociaż widywałem płyty działające całkowicie poprawnie przy napięciu 4,6 V).

Naprawa oryginalnego zasilacza ze względu na wiek i konstrukcję jest mocno problematyczna, a mówiąc wprost – niewarta zachodu. Nie kombinuj też z żadnymi „wynalazkami”. Mogą z tego wyniknąć duże kłopoty. Obecnie produkowane zasilacze impulsowe są na tyle dobre, że nie występuje problem zakłóceń. Przynajmniej ja się nie spotkałem. Można też dostać zasilacze impulsowe z dodatkowym filtrem na kablu. Tak więc najlepiej kupić nowy. Jednak uwaga: Ma to być zasilacz, a nie ładowarka do czegoś tam i zwróć uwagę na trzy elementy:
1. Znamionowe napięcie stabilizowane 5 V. Mierzone maksymalnie 5,35 V bez obciążenia (lepiej nie więcej niż 5,25). Pod obciążeniem powinno spaść o jakieś 0,1 – 0, 15 V.
2. Maksymalne obciążenie prądowe nie mniej niż 2 A. Zalecam 3 A. Przetwornica 1 A będzie pracowała w pobliżu swoich maksymalnych możliwości. Talie żyłowanie może nie wyjść na zdrowie ani jej, ani Twojemu komputerowi.
3. Nie kupuj zasilacza ze względu na niską okazyjną cenę. Wiadomo – co tanie, to g... warte.

17

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Vangelis Papathanassiou, lepiej znany międzynarodowej publiczności jako Vangelis, zmarł we wtorek 17 maja 2022 roku w wieku 79 lat.

https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/ne … Id,6035749

18

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

NetSerwer napisał/a:

Cześć, jak by człowiek chciał pomyśleć o przetłumaczeniu jakiejś gry na Atari 8-bit (taka lokalizacja), to jak się do czegoś takiego zabrać?

Tłumaczenie bywa problematyczne i czasami niemożliwe, nawet gier w BASIC-u. Najłatwiej, jeśli twórcy gry przewidzieli możliwość dodania innej wersji językowej. Niestety, raczej nie jest to normą.

O kwestiach technicznych wspomniał Adam Kłobukowski, a pewnie jeszcze inni głos zabiorą. Ja powiem o kwestiach lingwistycznych.

Tłumaczenie wbrew pozorom to nie taka łatwa sprawa. Wiele osób próbuje tłumaczyć tekst dosłownie, a to czasami prowadzi na manowce. Trochę zajmowałem się amatorsko tłumaczeniem, więc niewielkie, ale jakieś tam doświadczenie mam. Rzeczywiście, tak tłumacząc, polska wersja bywa często dłuższa niż oryginalna. Trzeba zdawać sobie sprawę, że to samo, bywa, po angielsku powiemy przy użyciu innych słów niż po polsku. Trzeba więc tłumaczyć sens zdania, wypowiedzi, przy uwzględnieniu w miarę możliwości intencji autora (co czasami bywa trudne lub niemożliwe). W ten sposób tłumacząc, wersja polska może być nawet krótsza od oryginalnej (zawierać mniej znaków), przy zachowaniu pełnej zrozumiałości oryginału. Tu przydaje się posiadanie dużego zasobu słów i bezwzględnie słownika synonimów. Osobiście mogę polecić ten: https://www.synonimy.pl/

Oddzielnym problemem są polskie litery diakrytyczne, Nie zawsze jest na nie miejsce, a wtedy, mówiąc kolokwialnie, dupa. Tłumaczenie bez tych znaków było dobre na początku komputeryzacji kraju, ale w XXI wieku „język polskawy” jest nie do przyjęcia. Jeśli tak zamierzałeś tłumaczyć, to od razu daj sobie spokój. Szkoda czasu i pracy.

W dodatku istnieje możliwość, że Twoim tłumaczeniem zainteresują 2-3 osoby albo wręcz żadna. I wtedy okaże się, że wykonałaś kawał dobrej, solidnej roboty, tylko… nikomu niepotrzebnej.

Nie chcę Cię odwodzić od tego pomysłu, bo to fajna zabawa i ćwiczenie dla mózgu, ale jak widzisz, problemów jest dużo, jeśli chcesz to robić porządnie, a nie „na odpierdol”.

19

(57 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Całkiem możliwe.

20

(57 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

@drygol, zamierzasz raportować każdy taki post (gratuluję wytrwałości), czy tylko te, gdzie nadmiar takich głupawych rysuneczków wkurza? A przecież i tak ostateczna decyzja należy do moderatora.

Z drugiej strony, nie pomyślałeś, że przez te memy możemy pożegnać się ze starymi userami?

21

(57 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

dely napisał/a:

Ale dobra. Powiedzcie jak sobie wyobrażacie odpowiedni wpis w regulaminie i wytłumaczcie mi dlaczego tam się w ogóle powinien znaleźć? Naprawdę chcemy zakazu wstawiania obrazków do wątków, które nie dotyczą tematu? Jak sobie wyobrażacie egzekwowanie zakazu wstawiania memów i innych rzeczy, kto miałby oceniać który obrazek jest niezwiązany z tematem / działem?

"Niedopuszczalne jest umieszczanie obrazków i gifów będących komentarzem do postów, a niezwiązanych z meritum wątku. Aczkolwiek forum to "żywy organizm" i wyjątki są dopuszczalne. Jednak muszą pozostać wyjątkami, a ne zamieniać się w regułę".

A kto miałby oceniać? Użytkownicy, czy im przeszkadza (naruszenie regulaminu), czy nie przeszkadza. Jest przecież taki mały przycisk "Zgłoś". A zapis w regulaminie daje podstawę moderatorowi do ewentualnego usunięcia obrazka

22

(57 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

mgr_inz_rafal napisał/a:

Ktoś by tu kija z d*.*y może lepiej wyjął :)

Lepiej nie. będzie osrany.

Atari-User napisał/a:

Po to na forach są odpowiednie kategorie, żeby pisać posty w odpowiednich kategoriach.
Nie potrzebuję czytać, czy oglądać kiepskich żartów, kiedy mam konkretny problem ze sprzętem i szukam pomocy.

"Kiepskich" to delikatnie powiedziane.
A może rzeczywiście wystarczyłby zamiast tych wszystkich, jeden dział pod nazwą "różne duperele".

23

(57 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

To prawda. Te fotki i animacje niczego istotnego nie wnoszą do tematu wątku, czyli tylko go zaśmiecają.

No, no, taka zgodna rodzinka to skarb ;)

25

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Może nie do końca na temat, ale przeczytawszy ostatnio opowiadanie hm... erotyczne, postanowiłem rozebrać bajt na bity i złożyć ponownie, przy okazji zmieniając któryś z bitów na przeciwny. Oczywiście wszystko w Atari BASIC-u.

0 DATA 128,64,32,16,8,4,2,1
50 DIM B(8)
55 REM Wartosc bajtu i numer bitu (0-7), ktory ma byc zmieniony:
60 INPUT BAJT,BIT:B(8)=BAJT
100 FOR X=7 TO 0 STEP -1
110 READ Q:BAJT=BAJT-Q
120 IF BAJT>=0 THEN B(X)=1:B(8)=BAJT:GOTO 150
130 BAJT=B(8):B(X)=0
150 NEXT X
200 B(BIT)= NOT B(BIT):BAJT=0:RESTORE
300 FOR X=7 TO 0 STEP -1:READ Q:BAJT=BAJT+B(X)*Q:NEXT X
5000 ? "---TEST---"
5010 FOR X=7 TO 0 STEP -1
5020 ? X,B(X)
5030 NEXT X
5040 ? "BAJT=";BAJT