Witam

Przysiadłem ponownie nad sprzętem.Tym razem wymieniłem jeszcze raz te same lizaki na możliwie jak najdokładniejsze  odpowiedniki, dodatkowo skracając im nóżki do minimum aby nie generowały niepotrzebnych zakłóceń. Wymieniłem też Q7. Po tej operacji magnet wczytuje wszystkie stare giery z Turbo ze wszystkich kaset ale dopiero wtedy gdy wykonam test turbo wg Jera (powyżej).

Sytuacja wygląda tak:

Po włączeniu kompa i wczytywaniu gier z Turbo nie wgrywają się nagłówki (tylko paski jak wcześniej). Biorę kasetę testową , nagrywam krótki progs w Basicu  i po tym pojawia sie jego nagłówek. Resetuje standardowo komp czarnym przyciskiem wyłącznika,wklepuje komendę i gry wczytują się już normalnie dopóki nie skończę grać i nie wyłączę kompa.

Następnego dnia sytuacja się powtarza : brak nagłówków -> test turbo w Basicu-> nagłówki i gry wczytują się normalnie

Mogę oczywiście za każdym razem robić test turbo aby móc sobie w ogóle pograć ale chyba nie o to chodzi.

Co może  być przyczyną tak dziwnej sytuacji ?

Wtyczka joya rozkręcona.Styki wtyczki są tylko w trzech górnych otworach: 4 (kabelek czerwony), 3 (biały) i 2 (brązowy) wg Twojego schematu. Reszta to puste otwory.

KABELEK CZERWONY (ten przylutowany):

Wtyczka joya (pin 4) -> rysunek powyżej-> opornik "pionowy" z rysunku w rzeczywistości umieszczony poziomo na płycie : R23 (1-brązowy,2-czarny,3-zielony,4-złoty).

Nóżka tranzystora (239) do ścieżki masy -> ścieżka -> czarne dwa kabelki (masa głównej wtyczki i "minus" od silnika). Po drodze (od 239 do tych kabelków) do ścieżki przylutowany jest też "-" kondensatorów elektrolitycznych C1 i C2 (220uf/16v) i E(emiter) Q2 (NPN).

Wiszący C(K) z rysunku to błękitny,poduszkowy 100nK/100v-

Kolejno w górę od R23 najbliższe elementy wlutowane w płytę:

- c18 (lizak 1nF (oznaczenie 102))
- R31(czerwony,fioletowy,zółty,złoty)
- D5 (katoda po "zachodniej" stronie patrząc na płytkę z góry)
- C23(lizak 1nF (ozn. 102))
- C17(lizak 1nF (ozn. 102))
- R 37 (czerwony,pomarańczowy,zółty,złoty)

w dół od R23 (w stronę przycisków):

- D3 (katoda na wschód)
- D4 (katoda na zachód)
- C13 (lizak 50pF)
- C14 (błękitny poduszkowy 100 nK/100v-)
- S6 (niebieski styk przewijania do tyłu)

KABELEK BIAŁY:

Wtyczka joya (pin 3) -> zdjęcie płyty (nr 2) powyżej -> ciemnozielona osłonka "wisząca nad płytą"-> R wiszący, większy, niestandardowy (1-pomarańczowy,2-czarny,3-czerwony,4-złoty)->S (splot w powietrzu z jedną nogą C4) (błękitny,poduszkowy (100nK/100v-)) -> druga noga tego C4 w płytę ("południowa" dziurka gniazda C4) 

KABELEK BRĄZOWY:

Wtyczka joya (pin 2) -> zdjęcie płyty (nr 1) powyżej->półn-wschodni róg płyty (pomiędzy dwiema białymi literkami R) -> krótka ścieżka pod spodem płyty i wyjście z powrotem na powierzchnię -> R (niestandardowy,cały zielony, cztery czarne znaki: 10KC) -> S (splot w powietrzu) z jedną z trzech nóżek srebrnego tranzystora Hitachi 2SB75 z czarną kropką na dachu.

Opornik zielony jest nad pustymi miejscami po diodach których nie ma (napisy D1 i D2).
Jedna jego noga jest w "północnym" otworze D1 (którym przez wspomnianą ścieżkę łączy się z brązowym kabelkiem z wtyczki joya), drugą  nóżką łączy się z Q Hitachi.

Również jeden z otworów (południowy) po diodzie D2 jest wykorzystany (napis S8 przy otworze)- przylutowany jest tu kabelek niebieski od wtyczki głównej (+5v/gotowy, pin nr 10 jeżeli dobrze kombinuję wg ksiażki Atari Basic Mikuty i rozkręconej wtyczki głównej).

@ Mikrobi, dzięki za propozycję :)

A wziąłeś pod uwagę że akurat ten tranzystor(239) i diody "wiszą" do góry nogami (tzn nóżkami :) )? Np na rys nóżka tranzystora idąca do punktu lutowniczego (masy) jest w rzeczywistości wygięta o 180 stopni w dół w kierunku punktu lutowniczego na płycie. Jeżeli dobrze kombinuje to może wtedy do góry nogami kolektor to emiter?

Witam po dłuższej przerwie.Dzięki wielkie za wskazówki Jer.Mając trochę więcej czasu wracam do tematu:

A wiec tak:

Test Turbo wypadł negatywnie.Podczas nagrywania progsa z BASICu wszystko cacy.Słychać dźwięk, są paski,dioda w magnecie się świeci.Jednak kiedy odtwarzam taśmę - tylko "pyknięcie" na początku nagrania i na końcu po wyłączeniu  oraz większy szum podczas nagrania w stosunku do szumu czystej kasety poza nagraniem.Tak samo w zwykłym magnetofonie.Mogła paść głowica nagrywająca ale raczej nie, bo coś jednak nagrywa.

Co więcej, to samo dzieje sie podczas nagrania na NORMAL (wcześniej nie sprawdzałem tego trybu do odczytu bo kaset Normal nie mam).

Płytki dodatkowej Turbo nie było na 100  %. W przeszłości odtwarzałem i nagrywałem tym magnetem w obu systemach bez najmniejszych problemów.Magnet nie był wcześniej rozkręcany czy pożyczany.
Wszystkie przewody miedzy wtyczkami a płytą magnetu oraz miedzy głowicami a płytą sprawdziłem- nieprzerwane, sprawne.

Wymieniłem też większość lizaków na nowe oprócz 820-stek przy scalaku - bez zmian.

Ostatni mój trop to uszkodzony czarny tranzystor(y). Pasowałoby do objawów: cichy dźwięk podczas odczytu,paski jakby ciemniejsze, mniej wyraziste.Paski pilota w ogóle (lub słabo) zsynchronizowane z dźwiękiem (tak jakby na niego nie reagowały),również w przerwach pomiędzy ładowanym programem.
Paski poza pilotem chyba reagują prawidłowo ale słabo.Tak jakby gdzieś brakowało wzmocnienia.

I jeszcze jako przyczyna to ewentualnie złe miejsce przylutowania kabelka od Turbo ale to nie tłumaczy przeszkód w nagrywaniu na Normal (chyba że głowica nagrywająca jednak padła).

Prosty schemat tranzystora z diodą do których przylutowałem oderwany kabelek od turbo:

T - tranzystor (oznaczenie: 239)
D - dioda
O- opornik
K - błękitny kondensator w kształcie poduszki
S - splot nóżek ("w powietrzu")
P- punkt lutowniczy na płycie

Pozostałe czarne tranzystory (7 sztuk) mają oznaczenie:

C1815 (górny rząd)
GR 6G(dolny rząd przy czym to "6G" jest b małą czcionką)

W tym jeden ma oznaczenia:

A950
Y 64

Wszystkie 8 sztuk wyglądają identycznie (łącznie z tym do którego przylutowałem kabelek).

Jer, możesz podpowiedzieć o jaki konkretnie tranzystor pytać w sklepie? Jeżeli to nie złe miejsce przylutowania kabelka to chciałbym wymienić te czarne tranzystory na nowe.Więcej pomysłów brak:) Wcześniej wspomniałeś coś o PNP.Jeżeli chodzi o dalsze szczegóły to w  tej kwestii jestem zielony.

Fotki:

Dodatkowy przewód do 2 gniazda joysticka ma czerwoną osłonkę.Z niej wychodzą 3 wspomniane wyżej kabelki:

- brązowy - przylutowany w północno-wschodnim rogu płytki (dziurka miedzy białymi literkami R R obok zielonego opornika)

- biały - wchodzi do ciemnozielonej osłonki łącząc się z dużym błękitnym opornikiem a ten z kolei łączy się z błękitnym kondensatorem (w kształcie poduszki),który drugą nóżką jest wlutowany w płytkę

- czerwony (ten urwany) w desperacji ;) przylutowałem  do splotu dwóch nóżek (chyba diody i tranzystora) - najbardziej mi pasowało pod względem długości kabelka :) Na zdjęciu są to 4 kostki połączone nóżkami do góry (3 szare (chyba diody (mają 2 nóżki)) i jedna czarna (3 nóżki - chyba tranzystor)).

Czy takie połączenie czerwonego kabelka jest poprawne czy po włączeniu dojdzie do zwarcia?
Oczywiście zanim się przekonam i włączę sprzęt, wolałbym najpierw poznać Wasze zdanie ;)

Jeszcze spód płyty:

PS Znalazłem pożółkłą oryginalną ulotkę do tego turbo.Oprócz opisu komend jest jeszcze coś takiego (możę się przyda):

"ATARI Turbo 2000

Sześciokrotne przyspieszenie transmisji danych
Niezawodny odczyt programów
Około 40 programów na kasecie

Dokładniejszy opis Turbosystemu można znaleźć w IKS nr.11 i 12/1988 oraz w Bajtku nr.8 z sierpnia 1989"

IKS 11 i 12/1988 - http://atarionline.pl/v01/index.php?sub … __rok=1988
Bajtek 8/1989 http://www.atarionline.pl/v01/index.php … biblioteka