Podaj wartości oporności jakie panują pomiędzy masą a +5V i masą a +12V. Jeśli spadają bardzo, to Atari może być doszczętnie wypalone.

Witam po długiej przerwie. W między czasie mój zbiór Atari się powiększył, a ja nadal nie uruchomiłem swojego carta. Pomimo iż SIDE2 spisuje się świetnie to nie spocznę zanim się nie uda go odpalić. Kolejny raz odczytałem eprom i wygląda całkiem nieźle. Dziwi mnie to, że poprzednie wsady prawie nic nie zawierają w przeciwieństwie do tego. Widać nawet listę programów która jest bardzo podobna do jednej którą tu widziałem, ale nie w 100%.

Jest to podobne, ale raczej nie to. Nie chciał bym żeby ktoś myślał, że tu wybrzydzam, ale ja tylko jestem ciekawy zawartości swojego, bo to moja jedyna pamiątka po Atari :D Prawdopodobnie był tam blizzard. Nie znam większych szczegółów, bo nie miałem kaset w turbo więc był mi zupełnie zbędny. Spróbuje odczytać EPROM w inny programatorze. Jak dokończę schemat to wrzucę go, żeby ktoś mógł się podzielić wsadem tymczasowym, który mój cart pociągnie (oczywiście na innym 27C256).

W takim razie zrobię schemat tego carta. A jeśli chodzi o wsad do 27C256 chodziło mi tylko o przetestowanie read/write programatora. Innym wsadem potraktuję tego carta po zrobieniu schematu i tylko w ostateczności jak nie odzyskam tego. Ide wyciągnąć inny komputer i zobaczę czy na innym ruszy. Nie poddam się bez walki :) Ten cart to jedyne co pozostało mi z pierwszej zabawy z Atari. Wszystko co mam do teraz zbieram od nowa.

Postanowiłem zrobić próbę zapisu czystych kości 27C256, bo mam takich 10. Programator oznajmia, że są czyste. Niestety nie pozwoli na żadnej nic zapisać. Na wstępie wywala błąd. Albo coś źle robię, albo programator jest zjarany.

Niestety ciągle to samo z jednym wyjątkiem. Plik nazwałem 27C257 żeby się nie pomylić. Dzięki za sugestię z fc.exe, program wykrył różnice za tym jednym razem. Różni się bardzo od tego poprzedniego i tak jak poprzednio nic mi to nie mówi :D

Dziś rano przeczyściłem nogi układu i odczytał coś nowego, dodaje pod nazwą 27C258

Dzięki Panowie za zainteresowanie tematem. W odpowiedzi na wszystkie:

- styki przeczyszczone
- kondensator wcześniej dolutowałem
- wkładałem w obydwie strony, w jedną stronę w ogóle się nie załącza (zawsze tak robiłem, nigdy nie pamiętałem która strona właściwa). Wiem, że to nie jest dobry pomysł, ale wyjścia nie miałem :)
- otwory są metalizowane, przemierzyłem i są przejścia
- dorzucam wsad, jak dla mnie same śmieci, programistą nie jestem :)
- spakowany z danymi naprawczymi, co by nie zepsuł się po drodze
- jest i link do wsadu, trochę mnie poniosło :D