1

(85 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W pierwszym momencie pomyslalem o CENTIPEDE lub Millipede (od Atari zreszta), ale troche mnie zastanawia to co napisales - "wieloczlonowe robale". W centipede i millipede idzie tylko 1 dlugi robal plus dodatkowe typu pajak lub biedronka. :-)
http://www.arcade-museum.com/game_detai … me_id=7299

Dzisiaj gdyby ktos zdecydowal sie zainwestowac i zebrac klasyczne maszyny w jednym miejscu, blisko centrum jakiegos duzego miasta i stworzyl odpowiedni klimat lat 80-tych (plakaty, muzyka, wystroj, napoje :-) ) to mialby spokojnie duzy ruch. Co wiecej moznaby zarazic mlodsze pokolenia robiac np. zawody.
W wersji "full" moznaby nawet zrobic multiroom - w jednym pomieszczeniu stare automaty, w drugim flippery, w trzecim nowe konsole i LCD. Jestem przekonany ze MOZNABY to uruchomic z zyskiem. Kwestia 1. pieniedzy, 2. czasu, 3. dobrego wyczucia tematyki.

A dla tych,ktorzy chca powspominac stare dobre czasy w zaciszu domowym polecam zrobic samemu panel sterujacy z rasowym joyem i pushbutton-ami lub nawet kupic gotowca. Mysle, ze wydatek 99 dolarow za np. X-Arcade Solo-Joystick to nie jest az tak wiele.
http://www.xgaming.com/store/category/a … ntrollers/
Zwroccie uwage, ze przy okazji otrzymujemy niezly pakiet gier arcade.
Sam sie zastanawiam nad wersja z trackbalem (miedzy innymi dla gier Centipede, Millipede i Marble Madness).

2

(85 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Pamietam, jak swego czasu odpalilem pierwszy raz MAME i mnie zamurowalo, ze rynek gier arcade byl kiedys tak potezny. Ilosc producentow, ilosc tytulow. Ilosc oryginalow i podrobek. Oczywiscie sensownych tytulow zebraloby sie moze ze 300-400 ale to i tak potezna liczba.

Wielkim specjalista od rozpoznawania gier nie jestem, ale z racji tego, ze troche sie tego przegladalo zawsze pojawi sie w pamieci "ja juz to kiedys widzialem".

Twoja dociekliwosc dotyczaca znalezienia czynnego salonu gier podsunela mi pomysl, zeby na mojej stronce zalozyc cos w stylu informatora o "w miare" aktualnych miejscach gdzie taki salon jest i co tam ciekawego jest w ofercie.
Hmmm. Musze to przemyslec i jak znajde troche czasu  moze cos wykombinuje w polaczeniu z google maps.

Przeczytalem artykul, ktory podlinkowales i szczerze ubawilem sie czytajac jeden z komentarzy w ktorym fascynat opisuje, ze pojechal nad morze pograc w gry i nawet morza nie widzial. ;-) To pokazuje prawdziwa pasje.

A tak w ogole polecam rzucic okiem od czasu do czasu na allegro albo jeszcze lepiej ebay. Mozna znalezc nawet jesli nie klasyka to fajna szafe za male pieniadze i ja przerobic w prosty sposob na domowe centrum rozrywki. Kwestia tylko odbioru szafy. Potem to juz sama frajda w uruchamianiu.

A propos Atari. Sam niestety nie mialem 8bitowca z tej szanowanej firmy, ale pamietam, ze wieeele czasu spedzilem u kolegi zachwycajac sie mozliwosciami audio jego Atari ST i Falcon. Piekne czasy.

Pozdrawiam
K.

3

(85 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Czolem,
poszperalem troche na www.klov.com i droga eliminacji znalazlem Twoja gre ;-)
http://www.arcade-museum.com/game_detai … me_id=9335

Faktycznie wyglada na bardzo grywalna.
Road Fighter / KONAMI / 1984

Wlasciwie to domyslilem sie, ze moze dotyczyc to tylko Nintendo lub Konami. Gorzej byloby z jakims klonem - bootlegiem. Nintedno i Konami czesto stosowaly widoczna w tej grze czcionke i uklad takich elementow jak Time lub Bonus (tutaj Rank, Time, Cars) (porownaj np. z Donkey Kongiem)

Co do klasykow dostepnych dla szerszych mas, to obawiam sie, ze z roku na rok jest z tym coraz gorzej. W okolicy nie znam zadnego punktu - salonu gier, hotelu czy knajpy z jakakolwiek z gier nie tylko z lat 80-tych ale nawet 90 (Jamma).
Jedynie co roku bedac nad morzem w okolicach Dziwnowa / Niechorze /Miedzywodzie  mozna znalezc salony gier. Niestety wiekszosc maszyn to albo maszyny taneczne, albo typu "uderzaj mlotkiem to co wyskoczy z dziury", ewentualnie jakies symulatory z grafika 3D.
O Pacmanie, Defenderze, Xevoius nikt tam nigdy nie slyszal... Chyba w ktores wakacje zrobie sobie zamiast wyprawy nad morze, 2-tygodniowe poszukiwania salonow gier z dzialajacymi klasykami.
Pozdrawiam
K.

4

(85 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Akurat troche interesuje sie coin-op szczegolnie maszynami z lat 80-tych XX wieku
Wlasciwie na dzien dzisiejszy polecam zrobienie sobie samemu lub adaptacje starej szafy do pogrania w stare gry.
Troche na ten temat na www.coinop.pl
Tak naprawde idealem jest kupno oryginalnej maszyny z lat 80 ale to kosztuje troche.
Co do zdjecia z niszczeniem maszyn do gier w Chinach to bez paniki. Zwroccie uwage, ze wiekszosc z nich to maszyny hazardowe a nie klasyki arcade.
Pozdrowienia dla wszystkich lubiacych pograc w gry przy szafie z lat 80