Dely napisał/a:Oczywiście, że jest pełny. Udowodnij, że nie - ja mam dowody.
Hę? że niby ja kłamię???
Nie dość że nigdy nie byłeś świadkiem mojej jakiejkolwiek prezentacji (mało kto tutaj je zna) i wyzywasz je od "pseudoprezentacji", to widać że jeszcze Tobie za mało, trzeba dowalić tdc w jakiś inny sposób.
Ten chory plan opiera się o to, że skoro wątek został usunięty z forum speccy.pl (najwyraźniej admini uznali że całość wątku nadaje się do kasacji), to tdc i inni czytelnicy tego forum będą mieli problem aby sprawdzić co tam było napisane. W związku z tym można sobie jeszcze dodatkowo pojeździć po tdc - wzbudzając jakieś dodatkowe wątpliwości oraz wątki poboczne (np. poszukiwanie wątku mimo, że link został podany tak precyzyjnie że nawet cytat jellonek jakimś cudem otrzymał).
Intryga ta zakłada, że tdc się wkurzy, że puszczą mu nerwy, coś może palnie, a może jeszcze się z czymś wygada i już będzie dobry pretekst do wieszania na nim psów - super plan! :/
Hmmm... tak się zastanawiam kogo może bawić takie babranie się błocie kalumnii i zakłamania?? Plecenie jakiś intryg, które żerują na niewiedzy i utrudnionej weryfikowalności. Zapewne bawią tego samego, który zamieścił tam taki post, który admini speccy.pl uznali za nadający się do usunięcia (czyli łamiący dobre obyczaje, netykietę itp.), a podobnych z Atariarea usuwać nie chce bo w końcu regulamin jest tu dla wybranych a dla picu niech wszyscy myślą że działa tak jak na innych stronach WWW.
Nieźle sobie obmyśliłeś ten plan, jednak zapomniałeś o kilku istotnych zagadnieniach:
- czytelnicy, nawet ci z AA, czytali wcześniej ten wątek, zastanów się co teraz sobie o tobie myślą...
- popełniłeś poważny błąd logiczny oraz psychologiczny i stałeś się w tym "zadaniu" kompletnie niewiarygodny.
Pomyślmy, jeśli faktycznie tdc by "insynuował" (takie słowo które wcześniej używałeś), że Dely napisał coś obraźliwego, czego nie napisał, to nikt nie ma wątpliwości że Dely nie cackał by się ze mną tylko wyciągnął ciężkie armaty.
Dely dobrze znamy Twój temperament, znamy Twoje wcześniejsze posty oraz znamy zarysy twojego profilu osobowości i zachowań w necie. Nikt nie ma wątpliwości, że gdybym wmawiał że tam było coś czego nie pisałeś to dooooopiero byś sobie pojeździł po tdc, włącznie z różnymi wykrzyknikami - byłoby wtedy grubo...
W takim wypadku twoje "Oczywiście, że jest pełny. Udowodnij, że nie - ja mam dowody." - jest po prostu śmieszne (to forma zadania w celu konfrontacji).
Im więcej piszesz tym bardziej się dekonspirujesz, tym więcej się o Tobie dowiadujemy...
Twoje gierki i intrygi mogą tu spotkać każdego o ile nie jest kolesiem.
Co ciekawe przypominam sobie wątek na tym forum sprzed laty, gdzie Dely zarzekał się w jakiejś sprawie że on walczy z układami, tzn. nie ważne jest coś innego ważne że on burzy układy. Wtedy Kaz (dawno to było jeszcze tu zaglądał) skomentował to lekko żartobliwie, że ta walka z układami opiera się na budowaniu własnych układów. Dziś z perspektywy czasu widać jak wiele miał racji.
To co ma miejsce na AA od lat jest dla mnie chore, wzbudza we mnie gigantyczne obrzydzenie...
Ja wracam na Atarionline.pl i zachęcam do tego wszystkich, którzy są tą sytuacją równie zniesmaczeni jak ja. Tam nikt z "adminów" nie będzie miał "tak wielkiej" radochy z knucia jakiś dziwnych planów i intryg przeciw czytelnikom i członkom swojej społeczności, czy też ich wyszukiwał w necie na innych stronkach.