błędy ortograficzne tępione nie mal (może razem - nie pamiętam) wszędzie, jakoś nikt nie tępi na anglo-języcznych forach, w zasadzie bardzo miło zostałem przyjęty

- a i spodobał mi się ten wątek o fizyce, niezłe

- co do kompa faktycznie, tyle ich miałem że już mi się wszystkie mylą, a tego co mam teraz przez trzy lata na oczy nie widziałem, bo siedział w polsce, dopiero co go sobie sprowadziłem 130 xe, to jeden z moich poprzednich ten co stoi w jadalni na dole to 800 xe napewno.

Trzymajcie się (może zajżę czasem) - i też nie pamiętam: rz czy ż

Noi to by było na tyle, dzięki za te wszystkie dobre rady, ale chyba większość z was zapomniała, że Polak na obczyźnie może nie mieć kompa z polskim system, odziwo mój microsoft office ? również nie polski ma sprawdzanie ortografii, po polsku, to też za jego pośrednictwem specjalnie dla was miejmy nadzieję że piszę bez błędów. Co do firefox?a ? nieużywam go zbyt często, bo ma jakieś dziwne ustawienia regionalne, nie mogę pod moim systemem zainstalować polskiego firefox?a, a angielski przez tą całą regionalizację nie chce poprawnie otwierać większości polskich stron (i podobno wszyscy jesteśmy w zjednoczonej europie), co do nasilających się moich błędów można to wytłumaczyć tylko w jeden sposób: może poprostu nie jestem już zainteresowany utrzymywaniem języka polskiego, bo jako Polak nie wiele z tej polskości mam, oprócz tego że wszyscy nas chwalą jako dobrych pracowników ? tak to pewnie było moje odwieczne mażenie: charować jak wół, obecnie jestem w trakcie zmiany narodowości, a na atari area nie sprowadziła mnie chęć praktykowania ortografii, ale nasze wspólne hobby, nie wiem jak wasze, ale moje stoi w pokoju na dole i wciąż działa (mała skromna 130-stka XL). Ale poniewasz jak widzę ważniejsze na tej stronie są błędy ortograficzne, to ja może sobię poprostu poszukam już jakieś angielsko języcznej strony dla hobbystów atari, skoro i tak angielski będzie moim najważniejszym językiem.
Pozdrawiam wszystkich wiedzących inaczej i narazie. Cześć

p.s.

- a na koniec, okazało się że niestety nawet microsoft office nie jest wstanie mnie poratować, mogę sobie w nim tylko ustawić język w ortografii, ale to nie zpowoduje sprawdzania ortografii po Polsku, ponieważ nie ma odpowiednich plików i tyle (nie stety kompa kupiłem używanego, bez instalek ? pechozol)

nie, poprostu od trzech lat nie przebywam w kraju, a miejscu gdzie pracuje jestem jedynym polakiem i tyle

RE: do Jacques:
w sensie:

a) prostSZe
b) RZeczy?

- What Ever, apropo czepialstwa - polska gramatyka staje się coraz bardziej dla mnie obca, Łatwo pouczać jak się ma Polski na codzień (w pisaniu) - troche po fakcie, ale lepiej po fakcie niż wcale

Nie dzięki, dopiero co testowałem (przed godziną), no poprostu się z nim niedogadueje (atari++)
Ciężki interface i są prostrze na świecie żeczy a i przyjemniejsze
- nie polecam