Hej, no to tak:
1. Tak, robię takie klony. Przy czym taki kartridż jest praktycznie nieużywalny na 2600+, gdyż ładowanie gry na tej wersji konsoli trwa około 10 sekund. Przełączenie się np. na 6 grę zajmuje zatem około minuty... Robiłem też takie kartridże w wersji z dip-switchami, ale wówczas nie miały obudowy (bo średnio mi wychodzi dziurawienie obudowy aby dip-switche były dostępne na zewnątrz i żeby to ładnie wyglądało). Na kartridżu, który klonowałem, miałem gry w wersji PAL (identyczny zestaw był na niektórych klonach konsoli zwanych "Rambo"), ale na taki kartridż można wgrać dowolnych 128 gier 4-kilobajtowych, obojętnie, czy PAL, czy NTSC.
2. "Kolejne gry ładują się po wyłączeniu i włączeniu konsoli" - właśnie tak, przełączysz zasilanie ON/OFF albo wyjmiesz i włożysz kartridż i załaduje się kolejna gra. Zadziała na 2600+ - obczaj mój filmik: https://youtu.be/sKIcaA65oIk?t=612 - tu widać 128-in-1 w akcji, ale 8-in-1 działa dokładnie tak samo. No i 8-in-1 jeszcze idzie "przepstrykać" na 2600+ ;)
3. Mógłbym, ale powyższe też zadziałają.
4. Dip-switch ma najmniejszy wpływ na końcową cenę. Na pewno potrzebujesz dobrego programatora - takiego, który zaprogramuje i EPROMy, i GALe. Zwróć uwagę, że ten kartridż z PCBWay obsługuje tylko gry 4-kilobajtowe, czyli najprostsze z możliwych. Oprócz EPROMu w jego przypadku potrzebujesz inwerter i jakieś pierdółki (kondensatory, rezystory). Większe gry, 8-, 16- i 32-kilobajtowe, działają w taki sposób, że Atari dynamicznie przełącza 4-kilobajtowe banki pamięci. Metod takiego przełączania jest kilka (nazywa się to "mapowaniem"): https://www.atariage.com/2600/programmi … _sizes.txt Najpopularniejsza nazywa się F8 i aby zbudować kartridż obsługujący gry tego typu, potrzebujesz jeszcze układu programowalnego GAL20V8. Obczaj tutaj: https://grandideastudio.com/portfolio/g … xels-past/ projekt "Atari 2600 8K/16K/32K Bankswitch". Jakbyś chciał taki kartridż zbudować samemu jednostkowo, to komponenty elektroniczne kosztowałyby pewnie jakieś 40-50 zł (nie licząc programatora i lutownicy). Tak czy siak, polecam samodzielne eksperymenty. Co się człowiek nauczy, to jego :)
Gry od Champ Games to ekstraklasa i w pełni rozumiem ich cenę. Pomijając wysiłek i czas poświęcony na ich zaprogramowanie, to wykorzystują jeszcze bardziej wymyślne schematy mapowania niż F8, czasami zajmują nawet 128 KB, czasami mają dodatkowy procesor w kartridżu (i czasami nie zadziałają na 2600+ ;))
Jakbyś był zainteresowany jakimiś kartidżami ode mnie to zapraszam na priv. Uprzedzam, że emaile z powiadomieniami z Forum do mnie nie dochodzą, ale wchodzę tu dość regularnie i wiadomości prywatnych nie powinienem przegapić. Na Allegro "wyciszam" wszystko poza oficjalnymi wydaniami, bo jak się nad tym zastanowić, to te klony 128-in-1 to piractwo... Z drugiej strony, ROMy starych gier są powszechnie dostępne w internecie i nikt nie robi z tego powodu problemu. Ale wolę nie kusić losu. W każdym razie, płytek drukowanych mam trochę w zapasie i różne kartridże jestem w stanie wykonać.