Witam Wszystkich !
7 Atari za 300 zł.
1x 130 XE
2x 800 XL
4x 65 XE.
Do tego zasilacze, joy-e i magnetofon.
Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to dobrze. Teraz wszystkie działają :-)
W kilku wymieniłem pamięci. Naprawiałem też klawiatury.
Z jednym 800 XL miałem duży problem z przewagą koloru zielonego na ekranie.
Okazało się że uszkodzony był jeden element koło potencjometru.
Niekiedy jak mam zły humor to wyjmuję to wszystko i wczytuję gry w normalu - chociaż z SIO2SD idzie trochę szybciej :-)
Pozdrawiam Wszystkich Atarowców !
PS. Mam jeszcze inne komputery Atari, dużo konsol Atari, masę kartów do Atari 2600/7800, DC, N64, NGC, WII, PSP, PSX oraz PS2 (tych mam ponad 10) + 2x NA do PS2.
Takie lekkie zwichrowanie :-)
Ale to ATARI zawsze było na 1 miejscu. Wiadomo pierwsza w życiu konsola (2600) a później pierwszy mikrokomputer (800XL).
Kto wie może kiedyś zabiorę całość na wycieczkę, na jakiś zlot.