myślę że najlepszym wyborem byłaby niestety Wyborcza :) nie jest mi z nią "mentalnie" po drodze, ale ludzie z pism komputerowych zapewne nie przyjechaliby do Gdańska - wydaje mi się, że większość Redakcji jest w Wawie? Natomiast Wyborcza ma m.in. siedzibę na Tkackiej w Gdańsku i mogliby zrobić notkę ogólnopolską - rozeznam temat i dam znać :)

Chociaż... tak myślę sobie o... CKM :) To byłaby petarda :D W piątek dzwonię :D

p.s. Dziękuję wszystkim którzy podtrzymują mnie na duchu :) Znowu mam ochotę zrobić imprezę, po której będzie głośniej niż po SV2k10 :)

No i kolejny miły news ! Patronat medialny nad SV2k11 obejmie także...

właśnie przeczytałem odpowiedź od Zarządu TV w tej sprawie :)

pozdr!

cobra: trochę off topicowo, ale śliczne masz dziecię (vide avatar) :)

Właśnie przeczytałem pewną wypowiedź... Najpierw łzy, później pusty śmiech... z rozpaczy. Kolego Sikor, jedno muszę Ci przyznać - nikt inny jak Ty nie potrafi tak konsekwentnie demotywować do dalszej pracy. Niby namawiasz wszystkich do aktywności na rzecz Atari, ale robisz to w sposób który przynosi dokładnie odwrotny skutek. Nie podejmę się analizy wszystkich Twoich "światłych spostrzeżeń", bo niektóre są tak dalece oderwane od rzeczywistości, że ocierają się o gatunek "fantasy".

sikor:

grey/msb:

Gdzie byłem? Oto moja wypowiedź gdy ważyły się losy letniego party po zniknięciu Ornety:

Pan Rysiek ubiegł mnie z datą imprezy. Ja potrzebowałem więcej czasu, aby wyjść do Was ze szczegółową ofertą. Zabrakło mi może jednego dnia z tego co pamiętam.

Kolejny punkt z Twojej wypowiedzi:

sikor:

grey/msb:

Nie stwarzaj na siłę obrazu, że niby mam coś do organizatora Głuchołaz. Kiedyś wątpiłem czy człowiek nikomu nieznany jest w stanie pociągnąć taki temat, ale jak widać moje obawy były bezpodstawne. Rozumiem Sikor jaki chcesz przez to stworzyć przekaz, ale to się po prostu nie uda. Życzę wszystkim partyzantom miłej zabawy! Mając dwójkę dzieci i dwie roboty, takie wypady po parties są rzeczą niezwykle trudną. Muszę coś wybrać - a mając np. do wyboru pomiędzy Głuchołazami a np. Oultline w Holandii (Maj 2011) - stawiam na to drugie. Przede wszystkim bardziej podoba mi się oferta Havoc'a oraz sama idea party - międzynarodowy zlot użytkowników komputerów Atari. (przyjeżdżają tam atarowcy z Francji, Szwecji, Niemiec, Holandii, Słowacji, Czech, Anglii, Słoweni...) - i to jest target SV. Jeśli moja Ukochana zgodzi się na takie kilkudniowe rozstanie, albo nawet wybierze się tam ze mną - wydrukuję zaproszenia na SV2k11, aby na kolejnej edycji było nas dwa razy więcej, a co się z tym wiąże - jeszcze więcej produkcji. Mam sygnał od ludzi ze Szwecji i Anglii, że jeśli będzie kolejne SV - pojawią się na 100%.

Ok, koniec z mojej strony... gdyby nie zimny Carlsberg i muzyka z YM2149 nie dałbym rady zabrać tutaj głosu.

Pokój z Tobą, Pawle.

Amen.

Odpowiadając na pytanie z mail'a niejakiego Marcina Z. - niestety nie mam kontaktów z NASA, więc wycieczka na Marsa póki co odpada.

Chociaż... :D

czwarty!

Planowałem nie zabierać głosu w w/w temacie do czasu trwania ankiety, ale muszę wtrącić kilka słów więcej. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy - Sikor strikes back. Nie podejmę się komentarza tej wypowiedzi Pawle, bo nie chcę znaleźć się w Twojej sygnaturce jak ten na "G" - mimo, iż towarzystwo Hospes'a i Mazi'ego bardzo mi odpowiada. Głęboko wierzę w to, że w końcu pojawisz się chociaż na 4-ej edycji SV. Naprawdę. Słyszałem że "na żywo" jesteś zupełnie innym człowiekiem. Daj mi szansę się o tym przekonać.

Propozycja SV latem nie jest wymierzona w kogokolwiek, ani żadne złe moce mnie do tego nie zmuszają :) Wynika ona z rozmów na SV2k10 oraz maili jakie od Was otrzymałem. Tak jak napisałem wcześniej, w pierwszej chwili całkowicie odrzuciłem taką możliwość, nie chcąc robić złej atmosfery. Nawet podczas rozmowy z Dely'm na #atari8, bodajże tydzień temu powiedziałem że SV w lecie nie zrobię. Jednak po głębszym przemyśleniu, podliczeniu "za i przeciw" doszedłem do wniosku, że Lato faktycznie daje mi większe możliwości organizacyjne, a co się z tym wiąże - więcej atrakcji dla uczestników party. Postanowiłem spytać Was o zdanie. Nie traktuje tej ankiety broń Boże jako wyraz osobistego poparcia bądź podziękowania za ostatnie SV ! Kochani, głosujcie tak, jak Wam podpowiada rozsądek. Ja naprawdę na nikogo się nie obrażę jak wygra okres zimowy ! ;) Tyle, że daje mi on po prostu "mniejsze pole do popisu". W Lecie impreza mogłaby trwać nawet pełne 4 dni. Wygra Zima, ok, będę miał więcej czasu na wypoczynek :) Jesteście w komfortowej sytuacji - albo w góry, albo nad morze :) I tu chodzi o Was, ostatecznie zwycięsko to Wy wyjdziecie na tym ;) Mi sprawi to więcej lub mniej obowiązków. Ostatnia edycja SV2k10 dała mi niezłego motywacyjnego kopa. Feedback był niesamowity, niektóre mail'e wydrukuję sobie na pamiątkę i pokażę potomnym jak podrosną :) Nie zamierzam jednak nic robić na siłę. Jeśli temat kolejnej edycji SV skupi na sobie negatywne emocje, to dam sobie zwyczajnie spokój. Atari to moje hobby, wszystkich Was traktuję jako przyjaciół, dzielących tę samą pasję. Jeśli mam być powodem kłótni to nic tu po mnie. Nie ma ludzi niezastąpionych.

3majcie się ciepło.

Atari 4ever!

napisz do Grzegorza Pancherza (Paskud):

grzegorz(at)paskud.pl

to jest producent pamięci 14MB do Falcon'a i na pewno ma coś jeszcze na sprzedaż.

pozdrawiam serdecznie.

nie, no chyba ręka Ci się obsunęła na klawiaturze, Yerz :D 70?! w ciągu roku????

Przyłączam się do życzeń. Niech okres Świąt Bożego Narodzenia będzie dla Was wyjątkowy pod każdym względem.

innuendo: jasne! :) dzięki.

"senk You" :)

Yerz, w temacie *.MODów liczę na Ciebie :)