A ja np. bardzo lubię kasetki, ale przed zamówieniem powstrzymują mnie dwa elementy:
1. Brak dostępu do sprawnych magnetofonów (Przecież nie kupujemy tych gier po to, żeby stały na półce, nie? :) Kiedyś już o tym pisałem: mam jeden sprawny, góra dwa może by się znalazły. Jak padną to kiszka. Nikt tego nie naprawia, nowych nie ma, a na Allegro ceny z kosmosu w zamian za niepewny towar). Podobnie zresztą z wersjami dyskietkowymi - kto ma zapas sprzętu lub ma dojście do atarowych "mechaników/naprawiaczy" może być w tym temacie spokojniejszy
2. Cena... Czynnik mniej ważny, ale jednak. Noooo wiem, że Duddie wielokrotnie wyjaśniał skąd ona się wzięła. Jednak jakoś czułbym, że sporo przepłacam za taki artefakt

Do grafiki również zgłosił się już autor, zatem ogłoszenie nieaktualne.

OK, ponieważ widzę, że koncept działa, zapytuję:
1. Kto ma niepotrzebną muzyczkę, którą zechciałby udostępnić?
2. Kto chciałby narysować titlescreen?
3. Kto chciałby narysować grafikę (jeden font wyświetlany w GR. 2)

Z punktami 2 i 3 sobie ewentualnie poradzę, ale jak będę musiał sam robić muzę, to współczuję partyzantom (sprawdźcie Wybierak do Stolca)...

Gra jest logiczna, bo takie robi się najłatwiej. Poziom trudności: do pogrania dla mojej córki.

PS. Gra nie zawiera kupy, gruczołów i innych takich.

Eee, to ja nie robię - nie mam szans :)

Gierę robię.
Nie wiem, czy się wyrobię ;)

OK, idę na sąsiednie forum.

Prawdopodobnie po drugiej stronie siedzi jakiś Linux. System ten nie radzi sobie za dobrze w momecie gdy pozmieniasz wielkość liter...

Wystąpił błąd.

Czyżby YouTube też oparty był na Linux? ;-)

Nie, nie. Wcale nie po ptokach... Tzn. mam nadzieję, że nie po ptokach i że te hostele będzie można wykorzystać za rok!

Ja zawsze nocowałem tutaj:
http://www.antonhostel.com/

Zarówno jak byłem sam, jak i z rodzinką. Geograficznie dość blisko, ale trzeba dymać naokoło, bo przeszkadzają tory kolejowe.

Brawo Duddie - tego się trzymaj :)

Party będzie raczej w salce niż w galerii ;-)