Nie wiem, nagram, sprawdzę. Dam znać. Na razie wziąłem pierwszą gierkę nagraną w Blizzardzie przy pomocy Turgena a był nią "FRED", swoją drogą w nagłówku wyskakuje... he he... Seban :). Czy oprócz "AtariBlast" masz jeszcze jakieś tytuły mogące sprawiać kłopot? Sprawdziłbym. Ewentualnie od czego mogłoby to zależeć? Od długości, czy czegoś?

202

(61 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To wszystko się zgadza i masz rację, ale ma zastosowanie w sprzęcie hi-fi. Ludzkie ucho uśredniając słyszy 16Hz - 16kHz ale to też zależy od każdego "egzemplarza" człowieka i jak ktoś chce zbadać w jakim zakresie operuje jego ucho (lewe i prawe) to niech zrobi sobie audiogram. Przedział ten różni się u każdego człowieka i zmienia się z wiekiem. Poza tym Philips wypuszczając kasetę miał pierwotnie na celu rejestrację mowy ludzkiej, dopiero później stała się nośnikiem tak wszechstronnym, że została siłą rzeczy wykorzystana do rejestracji muzyki i zaczęły powstawać różne udoskonalenia tak w taśmach (chromowe, żelazowe) jak i w systemach poprawiających zapis i odczyt. Czytałem kiedyś jakąś publikacje, że pierwsze kaseciaki rzadko udostępniały zakres powyżej 8kHz. Nie wiem ile człek może wydobyć z siebie częstotliwości ale 8kHz to chyba górna granica i ta wartość zapewne jest kompromisem między ludzką mową a zakresem słyszalności człowieka i stąd ta wartość na kasecie testowej, która służy do regulacji skosu głowicy w hi-end'owym sprzęcie hi-fi. Ale pewnie się mylę.
W naszym przypadku mamy akustyczny zapis danych, który mieści się w bardzo wąskim zakresie. Moja sugestia wykorzystania przebiegu o wartości 1Kz wzięła się z mojego własnego doświadczenia. Miałem kiedyś potrzebę wyregulowania głowicy w magnetofonie XC12, a że miałem pod ręką mikser dźwięku Soundcraft'a z generatorem właśnie 1kHz, nagrałem taką kasetę testową i przy jej pomocy ustawiłem głowicę w magnetofonie ATARI. Tą samą procedurę powtórzyłem jeszcze parę razy na innych magnetofonach i za każdym razem raz ustawiony skos nie robił żadnych problemów przy odczycie. Nigdy nikomu nie doradzałem ustawienia głowicy na tzw. "ucho", choć wiem, że są osoby które tak robiły i osiągnęły sukces, dlatego uważam, że dobór częstotliwości do ustawienia głowicy (jeśli chodzi o pamięci masowe w postaci magnetofonów) nie ma aż takiego znaczenia. Warunek jest jeden, stały przebieg z odpowiednim poziomem. Może i byłoby lepiej wybierać częstotliwość środkową pomiędzy częstotliwościami odpowiadającymi za "0" i "1". Kwestia empiryczno - laboratoryjnej weryfikacji.   
Swoją drogą Perinoid mógłby napisać czy osiągnął jakiś progres z ustawieniem głowicy.

xtrem007 napisał/a:

@robecc: Kasety chromowe wymagają poza zmianą prądu podkładu także zmiany charakterystyki wzmacniaczy zapisu i odczytu. Jeśli się tego nie zrobi, zapis może być zniekształcony, będzie za dużo lub za mało tonów wysokich i słaba dynamika. Blizzard jest na to bardzo czuły. Dlatego kasety żelazowe są najlepszym (i najtańszym) rozwiązaniem.

@seban: dzięki za kolejne obrazy cartów. Fajnie, że dzielisz to na połówki 8KB bo tylko takie kostki mam aktualnie w domu a i z płytką byłby problem. Mam nadzieję, że znajdą się chętni na płytki od @piwkoo i uda się coś kupić w cenie poniżej tych 15zł za płytkę. Mógłbym sam wytrawić sobie płytkę ale wyciągnięcie słoika z B327 albo chlorkiem skończyłoby się chyba dla mnie eksmisją z domu ;)


Pisząc "prąd podkładu" to z mojej strony zbyt dalekie, może nawet za dalekie uogólnienie, ale jak pisałem to złożony temat, z którym nie raz się spotkałem i spotykam w mniejszym lub większym stopniu w dziedzinie "audio" (magnetofony szpulowe to jest frajda). Lecz nie zmienia to faktu, że przy zapisie akustycznym danych odpowiednio zmodulowanych (chodzi mi to o częstotliwości odpowiadające za 0 i 1) właśnie poziom zapisu jest istotny. Nagrywałem, przegrywałem kasety na najróżniejszych magnetofonach, deckach, wieżach, przysłowiowych "jamnikach" i nigdy ale to przenigdy nie interesowały mnie nastawy jakichkolwiek systemów poprawiające zapis ani nawet nastawy prądu podkładu (jak pozwoliłem sobie na początku na skrót myślowy) pod odpowiedni rodzaj taśmy . Miałem na uwadze tylko poziom zapisu. Nawet rodzaj kasety nie jest istotny przy nagrywaniu na  w.w urządzeniach jeżeli mamy wpływ na regulację poziomu zapisu, bo magnetofon ATARI przy odczycie ma w d...pie rodzaj taśmy. Udowodniłem to powyżej (przynajmniej sobie samemu). Jak wspomniałem poziomy zapisu na taśmie przedstawię w poniedziałek, tymczasem bardziej zaciekawia mnie jak tak prosta przeróbka magneta na T2001 pozwala na odczyt w Blizzardzie i nawet na zapis. Po co te inne bardziej złożone układy?

No to jestem po pierwszych testach, które mnie też zadziwiają. Ale po kolei. (wszystko pod Blizzardem)

Test1
Nagrałem gierkę na kasetę (żelazową) na magnetofonie T2001, z nagranej kasety przy pomocy Turgena. (kaseta1)
Wczytuję się bez problemu

Test2
Nagrałem drugą kasetę (kaseta2 też żelazowa) z kasety1 nagranej w teście1
Wczytuję się bez problemu

Test3
Nagrałem trzecią kasetę (kaseta3 chromowa) z kasety1 nagranej w teście1
za pierwszym razem przy próbie odczytu błąd, za drugim wczytana bez problemu

Poziomu sygnału nagranego na poszczególnych kasetach teraz nie podam bo nie mam dostępu teraz do TASCAM'a". Ale do poniedziałku do godz. góra 10 ta informacja się pojawi. Zapewniam, chyba że nastąpi trzęsienie ziemi.

Wstępny mój wniosek jest taki, który jest oczywisty i wszystkie źródła to potwierdzają, że do nagrań UŻYWAMY kaset żelazowych, choć można używać kaset chromowych, ale zaznaczam, że zwiększyłem prąd podkładu poprzez wymianę rezystora na torze zapisu na mniejszą wartość. Nagrywać można na wszystkich kasetach (żelazowych, chromowych, metalowych) ale tylko na tych urządzeniach, które to umożliwiają. Potem przy odczycie nie powinno to mieć znaczenia, ale tylko przy odczytywaniu danych z kaset na magnetofonie ATARI. Prąd podkładu jest istotny tylko przy zapisie i uzależniony od rodzaju taśmy w kasecie, Tak naprawdę jest to bardziej złożone zagadnienie w szczególności odnoszące się do nagrań audio. Zakładam, że dalsza zmiana rezystancji toru zapisu umożliwiłaby zapis na każdej kasecie. Tylko poco to komu?

xtrem007 napisał/a:

@robecc: Jeśli możesz to zrób jeszcze jeden test. Wykonaj na Atari kopię gry wygenerowanej Turgenem. Wczytaj grę do programu kopiującego Blizzard i kopię nagraj ponownie na kasetę na tym przerobionym na T2001 magnetofonie. Spróbuj potem wczytać tak skopiowaną grę. Dodatkowo sprawdź na Decku TASCAM 130 z jakim poziomem nagrała się taśma w przerobionym na T2001 magnetofonie. Sprawdzimy jaka jest różnica w poziomach nagrania tego z Turgena i kopii wykonanej na magnetofonie Atari.

Mogę zrobić taki eksperyment, ale z góry mogę powiedzieć, że poziom zapisu będzie drętwy. Miałem problemy z tym magnetem już podczas zapisu w normalu. Pomogła wymiana rezystora na mniejszą wartość na torze zapisu na tyle, że umożliwiła odczyt nagranego materiału. Sprawdzę i dam znać.

206

(4 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Poza tym, klawiatura "qwerty" z zasilaczem piechotą nie chodzi.

xtrem007 napisał/a:

Przypuszczam, że w przypadku Blizzarda i magnetofonu T2000F uda się wczytać kasety nagrane z programu Turgen przy odpowiednim wysterowaniu (a raczej przesterowaniu) poziomu zapisu na taśmie i właściwym ustawieniu opcji "Waveform" w programie Turgen. Wystarczy by odczytywane przebiegi sterujące Q7 w XC-12 były zbliżone do przebiegu prostokątnego o co przy przesterowaniu nagrywanego sygnału nie trudno. Typowy interfejs Blizzarda ma właśnie za zadanie takie wzmocnienie przebiegu sinus by zrobić z niego prostokąt. Przy okazji układ pracuje jako elektroniczny przełącznik normal/turbo, co w przypadku T2000F wymuszane jest ręcznie. Problemem przy magnetofonie T2000F będzie wczytanie kaset nagranych w Blizzardzie na nim samym.
@robecc: Czy możesz podać na jakich ustawieniach Turgen'a nagrywałeś te kasety?

Otóż, nie robiłem żadnych udziwnień w Turgenie. Wszystkie ustawienia domyślne oprócz odwrócenia przebiegu o 180 st. poprzez zaznaczenie opcji "invert polarity of the pulses" w "Preferences". W "waveform" nic nie zmieniałem. Dodam, że manewr z polaryzacją musiałem powtórzyć z nagraniem w systemie KSO Turbo 2000 jak i Turbo2000. Wszystko to odczytywałem na magnecie przerobionym na T2001. Nagrywałem na Decku TASCAM 130 z wysterowanym sygnałem na -1dB przy odsłuchu po taśmie, także przesterowanie jak było to tylko na wejściu decka i to minimalne. Poziom sygnału wejściowego kształtował się na poziomie +1dB. zgodnie z linijką poziomu sygnału na wyświetlaczu TASCAM"a.

seban napisał/a:

Mogę się jedynie cieszyć że komuś te moje "wykopaliska" się przydały :) No i dzięki tematowi o "The Goonies" na atarionline.pl, który drążyliście FUJI zrobił patcha :) To naprawdę niesamowite że ktoś w 2019 zajmuje się takimi tematami :)

dla takich retrohardcorowców jak ja, to są nieocenione skarby :) Także chylę czoła przed Tobą za pracę, którą wkładasz i za poświęcony na to czas.

Jakiś czas temu, wspomniałem, że na moim przerobionym magnetofonie na T2001 (lub też 2000F), a jak wiadomo jest to najprostsza przeróbka magnetofonu, gry zapisane pod Blizardem udało mi się wczytać bez problemu używają mojego carta UNIVERSAL TURBO. Nagrałem testową kasetę w tym systemie (60 min.), tzn. pod Blizardem przy pomocy TURGEN'a. Kaseta ta zawiera na jednej stronie gry w ilości szt. 20, a na drugiej stronie kasety dema (25 szt.). 3 gry się nie wczytują, a dema - 7.
Najprostsza przeróbka magnetofonu działa na Blizzardzie. Używałem plików "xex", których jest multum prawie dla każdej pozycji. Te, które się nie wczytywały, prawdopodobnie wczytałyby się z innego pliku "xex" (nie sprawdzałem wszystkich). Ktoś się spotkał z tym przypadkiem?

209

(61 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

W tym przypadku to bez znaczenia. Czy to będzie 1, 5 czy 10 kHz nie ma różnicy. Służy to tylko do prawidłowego ustawienia skosu głowicy. Warunek jest jeden, ma to być stały przebieg nagrany na taśmie. Ładna sinusoida nagrana i odtworzona na magnetofonie Atari. Oscyloskop i kręcenie dotąd, aż przebieg będzie jak najbardziej bliski ideałowi.

Ja kiedyś też próbowałem LED'y UV, ale z żadnym skutkiem nawet po kilku dniach. EPROMY wymagają długości fali z zakresu UV-C. Wydaje mi się, że ta gra jest nie warta świeczki nawet jak się znajdzie LEDA, który świeci w minimalnym zakresie spectrum zahaczającym o długości fali, które odpowiadają za wykasowywanie pamięci. Ja używam świetlówki UV wymontowanej z lampy używanej w akwarystyce (takiej bakteriobójczej). Zamknąłem ją w skrzynkę i kasuje jak głupia. Zastanawiam się czasem czy nie za szybko, bo 2 minuty i EPROM czysty.

211

(61 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nagraj na swojej wieży jakiś stały przebieg np. 1kHz. Włóż potem taśmę do magnetofonu Atari. Masz tam jakiś oscyloskop. Odtwórz ją na Atari z podpiętym oscyloskopem i tak kręć głowicą aby amplituda sygnału była jak największa, zresztą patrząc na przebieg na oscyloskopie będziesz wiedział kiedy jest najlepiej.

212

(61 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jeżeli przełącznik SW1 prawidłowo styka i przełącza masy na zapis/odczyt, i na oscyloskopie widać przebiegi, oraz próbuje coś odczytać ale jak wspomniałeś raczej z miernym skutkiem, to tak mi przyszło do głowy, że przyczyna może leżeć na styku taśma - głowica. Taśma delikatna jest, ale "cicha woda brzegi rwie". Nie wiem ile ten magnet nakręcił obrotów, ale taśma potrafi wytrzeć czoło głowicy do tego stopnia, że już w pewnym momencie nie jest prawidłowo ustawiana względem głowicy. Przyjrzyj się jak dochodzi taśma do głowicy, i czy w ogóle dochodzi bo może cały zespół z głowicą jest "przekoszony". Sprawdź czoło głowicy czy nie ma wyraźnego rowka wyżłobionego przez taśmę. O ile prawidłowo dochodzi do głowicy kasującej i ją kasuje  to może nie prawidłowo się układa na głowicy tej właściwej i tu może tkwić problem.

213

(61 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Zakładam, że próbujesz zapisywać i odczytywać w normalu. Dodatkowo:

1. Sprawdź przełącznik Turbo/Normal czy dobrze styka, ewentualnie potraktuj go jakimś kontaktem lub poprostu go omiń.   
2. Przyjrzyj się kondensatorom C17 i C23 powinny być 4n7 (ew. wymiana).
3. Zdarzało się podobno, że fabrycznie rezystor R35 montowany był inny niż 10k, sprawdź.
4. Co do nagrywania, spróbuj zwiększyć prąd podkładu przez wymianę R6 na mniejszą wartość np. 4k7. Wymiana kondensatorów C3 i C4 na np. poliestrowe o lepszych parametrach. W miarę możliwości staraj się używać kaset żelazowych (type1/rec1/normal position)
5. Profilaktycznie wymiana elektrolitów, w szczególności tych przy silniku, a najlepiej wszystkich.
6. I zakładam, że prześledziłeś prawidłowość połączeń i są zgodne z tym do których odesłał Seban w poście nr2.
7. Do testów odłącz tor audio, pin11 w SIO. Potrafi wprowadzać szumy własne właśnie z tego lewego kanału, którego Atari nie potrzebuje do wczytywania.

Seban, nieśmiało zapytam. Jak zrobić wsad do eproma z pliku z paczki Blukiego do Turbo 2001? Mam świadomość, że jesteś zaangażowany w inne projekty i nie chciałbym dla własnego "widzimisię" odciągać Cię od innych spraw. Jakieś podpowiedzi, nakierowanie na odpowiednią drogę?

215

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Złącze doszło.
Wymienione, sprawdzone, działa. Wielkie, mega, super DZIĘKUJĘ za część, i wszystkiego najlepszego, spełnienia wiadomo czego, zdrowia, szczęścia na zbliżające się święta i od razu na nowy rok.
Pozdrawiam i jeszcze raz Dziękuję.

216

(58 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Ceny są takie, jakie są. Wiem truizm, ale wszystko zależy od zasobności portfela. Dla mnie, "retroświra" jak określa mnie moja małżonka, z kieszenią nie największych rozmiarów ceny powalają, jednocześnie z większymi możliwościami finansowymi nie miałbym oporów w wydaniu większych sum na co ciekawsze egzemplarze do kolekcji. I tu wydaje mi się leży problem, bo jedni traktują to jako lokatę kapitału, a drudzy, w tym ja, jako miłośnik "starych" technologii, traktuję to inaczej. Jest w tym trochę sentymentalizmu, nostalgii i wszystko to, co składa się na tzw. "pasję", i to jest właśnie dla tych drugich bezcenne. Nie zastanawiają się oni nad ceną, ale no właśnie...  Nad czym?. Sam tego nie potrafię określić, choć mnie to bezpośrednio dotyczy.

Czy ceny wzrosną czy spadną? Nikt tego nie jest wstanie przewidzieć, ale dla tych "drugich" nie ma i nie powinno to mieć żadnego znaczenia. Dla mnie choćby ceny spadłyby do samego zera, nie pozbędę się tego co mam. A po mnie to choćby i potop.
Wracając do cen. Jakieś 15 lat temu za śmieszne pieniądze, ok 100, nabyłem na znanym portalu aukcyjnym:

ATARI 130XE
LDW2000
2 pudła dyskietek 5,25 cala
2 magnetofony
sam już nie pamiętam ile dżojstików
5 cartów z grami
cart z spartaDOS
i 2 carty z systemami TURBO do magnetofonów

i za podobną kwotę:

2 x AMIGA 500 z rozszerzeniem do 1MB
obudowa do AMIGA 1200
3 pudła dyskietek z grami
monitor Commodore 1084s
modulator
audio video korektor AVK - 301
FG 24
4 myszy
jakieś dżojstiki

Za ile by to teraz poszło? Nie interesuje mnie to.
Później na drodze kupna nabyłem płytę do A1200 (też śmieszne pieniądze). I powstał "Frankenstein". Obudowa - nie wiadomo skąd, płyta - to samo, napęd dyskietek - zaadoptowany od PC, adapter kart CF jako HDD, i działa. Ktoś stwierdzi, że to nie to. Zgoda. Ale to mój Frankenstein. Liczę siły na zamiary. Sprawdźcie po ile chodzi A1200. A chciałbym mieć oryginalny egzemplarz.
Druga sprawa, która mnie dobija. Za każdym razem komu mówię jakiego mam "p*.*", ten mi odpowiada:
- A miałem kiedyś, ( tu do wyboru: Atari, Commodore, Amstrad, Spectrum, Shneider, jakąś konsole, itd, itp)
- No, a co z tym zrobiłeś? Masz to jeszcze?
- A gdzie tam. Wjeba...em na śmietnik.
No i przysłowiowe prącie mnie trafia. Jak tak można było? Sam kiedyś dosłownie wyjąłem ze śmietnika VIC'a 20. Martwy, ale to nie człowiek i mam zamiar go przywrócić do życia. Choć z drugiej strony te stare kompy mają "duszę", w porównaniu z bezdusznymi PC-ami, i chyba dlatego je tak bardzo cenię. 

Nowych komputerów od dawna nie ma i nie będzie. Dawców "organów" zbiegiem czasu też ubywa i niedługo znikną jak dinozaury. I w tym momencie działający "rodzynek", z fabryczną plombą, opakowaniem, fakturą sprzedaży i innym "staffem" ile będzie wart? Sami sobie oszacujcie.

A wracając do kolekcjonowania gier. Czy widzieliście kiedyś tego "NERDA":

https://cinemassacre.com/

Polecam dział "SHOWS". Nigdy nikomu nie zazdrościłem dóbr materialnych, ale jak patrzę na zawartość półek, ilości konsol i nie tylko tego gościa to dostaję szczękościsku. Gość koncentruje się na konsolach, głównie NES, SNES, ATARI i inne i sam nie wiem jakie, ale ma też niezliczone wersje PONGA, jak i wcześniejsze konsole jak "Odyssey". Oprócz tego dodatkowe zabawki do konsol. Ostatnie odcinki mocno jadą komercją i holowoodzkim badziewiem, ale to tylko moja opinia.

Oj, bez przesady z tą samokrytyką :).  To ja muszę przeprosić za pracę, którą wykonałeś, a która powinna i miała być wykonana przeze mnie, tym bardziej że rzeczony układ miałem pod ręką. Miałem to zrobić, ale codzienność zawodowa i osobista zrobiła swoje.

Zweryfikowałem
kondensator 821 - 820pF
rezystory - 2K

Schemat też trochę inny. Miałem go "przerysować" wcześniej, ale wypadło mi ze łba. Mea Culpa. Sorki

219

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

poszło na PW

220

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

130XE z ECI

221

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ktoś może to wymieniał? Raczej do naprawy to się chyba nie nadaje.
Trafiło mi się coś takiego. Coś?, Ktoś?, może coś. Jakiś "substytut" tego złącza krawędziowego, tak na wymianę.

Zamieszczam zawartość EPROMA z tego mojego carta. Dziwnie się on zachowuje na emulatorze Altirra. Otóż w zależności od wybranego rodzaju carta mamy do wyboru tylko BLIZZARD TURBO lub TURBO SYSTEM, a sprawdziłem chyba wszystkie możliwe.
A dokładnie to tak:

BLIZZARD TURBO na cartach o oznaczeniach w Altirze:
04S 034M, Blizzard 16K, MegaMax2M

TURBO SYSTEM:
Wiliams 64K, Wiliams 32K, Turbosoft64K, Turbosoft128K

Może ja coś popsułem w tej kości. Oby nie.

To dobra wiadomość, przynajmniej dla mnie . Już myślałem, że taki cart nigdzie się nie znajdzie. Ja ze swojej strony mogę zapodać takiego carta z Blizzardem.

Jeżeli wart jest zostawienia dla "potomnych", mogę zrobić zrzut eproma.
Dla ciekawostki powiem, że na tym carcie i na magnetofonie przerobionym na Turbo2001/2000f wczytują się programy skonwertowane pod Blizzarda.

Tak zgadza się, Turbo2000f i Turbo2001 to praktycznie to samo. Ale loader od T2001 jest inny. To taki z dwoma pionowymi paskami. Jest w paczce Blukiego. Jakby można to jakoś przerobić na wsad do eproma byłoby super. Jeżeli to nie jakiś duży problem oczywiście.

Jest jakaś szansa na carta od Turbo2001?