Otooz... zjaral mi sie dysk w kompie. W laptopie dkladniej rzecz ujmujac.
Komputer poleci prawdopodobnie kopniakiem do serwisu, aczkolwiek boje sie jedno - ze tego zjaranego dysku nie odzyskam, bo go wywala, albo potraktuja go od razu formatem.
Chcialabym zapytac was, jaka jest mozliwosc odzyskania danych (o ile jest), a jesli tak, to w jakiej cenie, lub czy ktokolwiek umialby sie tego podjac w jakiejs promocyjnej cenie, bo nie czarujmy sie, ale nie mam maszynki do pieniedzy. Bardzo mi na tym zalezy, bo jako glupia pi*.* nie zrobilam backupa zadnego, poza jednym, ale to bylo dawno, bo komp sie zepsul dosc... niespodziewanie (podczas instalacji gry).. nagle dysk zaczal masakrycznie wyc i wydawac odglosy porownywalne z krojeniem styropianu, lub drapaniem pazurami po tablicy, kiedy wylaczylam kompa w sposob brutalny (bo inaczej sie nie dalo), juz wiecej sie nie uruchomil. Epi po ogledzinach stwierdzil wstepnie spalony dysk...
Na dysku jest cale moje zycie tak w sumie. 20 GB muzyki zbieranej latami, masa prac, rysunkow, zdjec, wspomnien i c*** jeden wie czego...
Blagam o pomoc ;/.