Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Opcje wyszukiwania (Strona 9 z 35)
Aloha,
kilka dni temu udało mi się przełożyć płytę Falcona 030 z CT60 i SuperVidelem do obudowy C-LAB Mk X i ją zamknąć na dobre, pacjent przeżył. Może komuś to pomoże.
https://www.scene.org/file.php?file=%2F … p;fileinfo
Trochę cienko, że framerate jest shardkodowany, ale i tak mistrz..
co do skwierczenia audio to dobrą opcją jest FDI we flaszce, zero szumów. Ale musiałbyś mieć w piecu kartę dźwiękową z wejściem optycznym.
Ciekawy temat.
Evil/DHS nagrywa wszystko starą kamerą (np. jvc gr-d50) do strumienia dv (30mbit/s z poszczególnymi ramkami), zrzuca po firewire na komputer, przerabia z 25fps interlace na 50fps progresywny (JES deinterlacer), potem normalizuje audio do 0dB (bez ingerencji w strumień wideo), edytuje video, enkoduje z użyciem ffmpeg.
Sprzętowe grabbery mają problemy z interlacem (albo jest gubiona co druga ramka albo jest wyczerniana). No i mogą nie łapać wszystkich 313/312 linii PAL.
Wszystkie dema na VideoDB z falcona na RGB są w ten sposób grabowane.
Z VGA jest prościej, ale dobre sprzętowe frame grabbery kosztują kosmiczne pieniądze. Myślałem jeszcze nad kilkoma innymi opcjami typu Hauppage HDPVR/Roxio Game Capture HD Pro/Elgato Game Capture HD - nie jestem w pełni do nich przekonany.
Sqward próbował testować Hauppage HDPVR z f030 jakiś czas temu, ale był potrzebny jakiś konwerter z RGB na composite i sprawa się rozeszła.
CM-500 jest ciężko dostępny, bo to hybryda modułów CM-32L i sc-55. Ludzie się o te moduły zabijają ;). Moduły były zgrywane w trybie GM czyli podobnym jaki występuje w sc-55 i pochodnych.
Są też tańsze rozwiązania:
http://www.adafruit.com/products/1381
Ww. można zamontować wewnątrz kompa. We flaszce można się jeszcze pokusić o podłączenie tego do systemu audio.
Aloha!
Doszedłem już z playerem mniej więcej do ładu :)
Nowe próbki tutaj. Nagrywane z Rolanda CM-500 podpiętego do Atari F030 bez wspomagaczy.
fdi init jest tylko do inicjalizacji/detekcji zewnętrznego zegara DSP. Do przekierowania dżwięku na wyjście cyfrowe musisz mieć program do konfiguracji macierzy Falcona. Poszukaj Iphigenie na sieci.
Jak wyjście w tym programie będzie ustawione na dsp to znaczy, że dźwięk idzie do FDI.
Co do CD readera to nie pomogę, już zapomniałem co to jest cd rom ;))).
yerz: odnośnie bawienia się urządzeniami midi za pomoca klawiatury to nie jest to jakaś specjalna filozofia, napisałem akurat taki programik pod rolandy mt-32, ale pod GM też działa (inaczej ustawia się banki).
Co do cubase'a to musisz sprawdzić, ale bez klawiatury midi na pewno można utwory edytować.
zewnętrzne urządzenie będzie się zachowywało tak jak inne o ile będzie prawidłowo obsługiwało protokół midi. Co do Cubase'a nie pamiętam czy tam dało się używać klawiatury, może powstał jakiś moduł pomocniczy. W niektórych programach/sekwencerach widziałem coś podobnego do klawiatury na ekranie, ale nie wiem czy na Cubase reaguje na klawiaturę. Jak masz syntezator to podepnij go pod port midi, odpal cubase'a i sobie sprawdź.
Co do pomysłu urządzenia to co masz konkretnie na myśli? Nie wiem czy jest sens, bo jest cała masa syntezatorów na rynku, które możesz sobie podpiąć (tanie i nie tanie).
ja bym był zainteresowany wersją mega ste .. Jak jest ze stabilonością kompa z tym rozwiązaniem? Fajnie jak pod romy tosa były podstawki. To potrzebuje jakichś dodatkowych sterowników?
Używam ultrasatana i według mnie jest to lepsza opcja niż zwykły. Dwie karty to większa wygoda wymiany danych między pc a st. Można mieć na jednej karcie normalne partycje st, druga może być sformatowana na partycję mieszaną pc/tos i można swobodnie przerzucać dane między pc/st bez rebootów systemu (hotswap). To najbardziej użyteczna według mnie rzecz.
Jak w temacie. Jak ktoś ma do sprzedania to proszę o info na priv'a.
Wystarczy obejrzeć recenzje w internecie, wygląda jak mały niewypał.
IDE z CTPCI nie testowałem, ale pewnie ten port jest jeszcze szybszy niż ten oryginalny (,ale nie wiem czy firmware ct60 obsługuje ten drugi port IDE, za mojej kadencji nie było supportu - po moich odkryciach z radeonem śmiem wątpić, ale bardzo możliwe skoro został dodany support w hd driverze. No chyba że to było dla Coldfire'a ;P).
IDE jest wpięty bezpośrednio na szynę, im szybsza tym lepsze transfery. W ct60 można ją było jeszcze podkręcić. Druga sprawa współczesne dyski ide nie są wcale gorsze od scsi. Ogólnie sam sobie tego nie wymyśliłem R. Czuba kiedyś o tym wspominał.
Drugi aspekt jest taki, że do hard disc recordingu na gołym flachonie polecane były dyski scsi, nie ide z wiadomych względów i o ile pamiętam, chyba Cubase Audio wymagał dysków scsi.
Tutaj można sobie poczytać o zwiechach dysków przy zgrywaniu audio: http://www.soundonsound.com/sos/1994_ar … alcon.html .
c-lab miał normalną płytę falconową, tylko dodany wewnętrzny dysk scsi (współczuję temu kto to wlutowywał), zdjęty bass boost, clock patch i ewentualnie dodatkowe wyjścia audio.
złącze ide w podstawowej konfiguracji ssie, na dopalonym sprzęcie (z ct60) jest już odwrotnie ;)
Cyprian napisał/a:Falcon miał pewne niewielkie niedogodności (typu boost bass czy w niektórych przypadkach problem z zegarem scsi). Były one na tyle nie istotne (lub łatwo naprawialne) że nie przeszkadzały w profesjonalnej pracy w studiach nagraniowych.
no clock patch w studiach nagraniowych był raczej bardzo istotny, szczególnie jak zgrywałeś audio i komp Ci się zwieszał ;). Zdjęcie basów to inna historia, jak ktoś miał cyfrowe wyjście audio to raczej go to nie obchodziło.
Za clock patcha to rzeczywiście goście z Atari powinni w baniak dostać, bardzo dużo nerwów ta niedoróbka kosztuje (jak ktoś o niej nie wie).
możesz spróbować odpalić jakiś program do nagrywania dźwięku na hd i spróbować nagrać coś z mikrofonu np. z jakimś efektem dsp. Jak się zwiesi to problem z sdma (miałem taką problematyczną płytę) - opis tego jest chyba nawet w dokumentacji hd drivera w docsach.
Albo możliwe, że menace jest tak napisany(lub coś się zwaliło przy rozpakowywaniu), chosneck też miał też różne losowe jazdy, ale już nie pamiętam, bo dawno go nie odpalałem.
Spróbuj odpalić falcona z czystą pamięcią tj. przytrzymaj ctrl przy bootowaniu i możesz też zmniejszyć bufory w hddriverze (coś tam się wciskało przy boocie, żeby zżerał jak najmniej pamięci, powinno być w instrukcji).
jaką masz wersję płyty? Możliwe, że coś z sdma jest. Próbowałeś nagrywać dźwięk na hd? Ram 14mb masz firmowy atari czy jakiś inny? Którą masz wersję hd drivera?
epi, ok źle trochę zinterpretowałem pierwsze zdanie. Więc ten fragment odnośnie loli związanych ze standardami można olać. Ale, odnośnie "dostarczanie własnych rozwiązań, które są niezgodne z tymi ustandardowymi...", nie widzę z tym problemu, bo stworzyli sobie jakieś tam abstrakcje/wrappery i na tym sobie budują, a to że wpychają to w gardło na siłę użytkownikom to jest zupełnie inna historia. Jak chcą to przewalić na inną platformę to robią przemeblowanie na dole.
Co i tak nie zmienia faktu, że się nie zgadzam stwierdzeniami typu, że QT to "zmodyfikowany c++"(a od tego się zaczęło), zgadzam się że to jest framework, że ma dużo rzeczy itp itd, potrzebnych/niepotrzebnych. Zmodyfikowany C++ to wg. mnie Symbian c++.
laoo/ng: i co i uważasz, że qt nie bazuje w ogóle na bibliotekach standardowych? :) I o jakich dokumentach standaryzacyjnych piszesz? C++? A może są jakieś ukryte, jedynie słuszne, dokumenty standaryzacyjne dotyczące generacji kodu do robienia GUI w C++? :)))
I idąc dalej, uważasz w takim razie, że QT do robienia GUI używające np. Visuala C++( w komercyjnej wersji) czy GCC jest pisane niezgodne ze standaryzacją kompilatorów C++ (o ile nie piszesz o tych ukrytych, ściśle tajnych standaryzacjach generatorów GUI w C++ ;)). lol
jellonek napisał/a:pipeline? tak nazywasz preprocesor ktorym jest moc?
rownie dobrze moge napisac ze to czysty assembler, bo przeciez kompilowane jest przez gnu assemblera, dla ktorego g++ to tylko preprocesor, lub "czesc pipeline".
chodzi mi o to, ze na samym szczycie jest cos, co nie jest c++. tyle.
vala generuje czysty c, a mimo to jakos nie widzialem by nazwal ktos ja "pipeline".
pogadamy na fortification o tym ;)
ps. mala prosba - powstrzymaj sie przed ocenianiem czegokolwiek jako kompletna bzdura.
O tym że to jest jakiś tam preprocesor pisałem we wcześniejszym poście. I jest to pewnego rodzaju pipeline (to że akurat w qt jest tylko jakiś customowy preprocesor nie zmienia faktu, że jest jakiś proces/pipeline który w wyniku daje kod kompilowany przez najzwyklejsze w świecie gcc). Idąc Twoim tokiem rozumowania mógłbym powiedzieć, że np. Unreal Engine 3 jest zmodyfikowanym C++, bo ma unrealscripta z preprocesorem, który przy okazji generuje sobie nagłówki i kod w c++ (klasy i inne pierdoły).
Nie pogadamy o tym na fortification, bo po pierwsze nie ma o czym, po drugie nie wybieram się.
jellonek napisał/a:Adam: tak, chodzi o 'moc'.
saulot: jesli nie kumasz ze 'moc' to nie c++, ze to posredni jezyk, z ktorego wlasciwy c++ jest generowany - to sorry.
Weź czytaj ze zrozumieniem tekstu ok? Napisałem to powyżej. I przeczytaj swojego poprzedniego posta jeszcze raz. Tak moc nie jest częścią c++, ale generuje kod c++. A Twoje stwierdzenie, że QT to zmodyfikowany c++ (a tak wynika z Twojego poprzedniego posta) jest kompletną bzdurą i to chciałem powiedzieć. QT to biblioteka, plus pipeline, który jest oparty na normalnym kompilatorze, niemodyfikowanym.
Adam Klobukowski napisał/a:saulot: chodzi pewenie o moc, bez ktrórego w Qt nie bangla. To po prostu rozszerzenie C++ o pewne rzczy których Qt potrzebowało, a chciało uzyskac bez konieczności robienia syntaktycznych potworków które czasami trzeba w C++ (w tródniejszych momentach) robić.
no nie bangla, bo mają swój mechanizm do generowania kodu c++ (taki pipeline sobie wymyślili). customowe pliki są przepuszczane przez ten ichni preprocesor i jest generowany na tej podstawie kod c++ (nagłówki itp.. do kontrolek i innych rzeczy), które są z kolei kompilowane przez normalnego c++, więc wg. mnie stwierdzenie, że qt ma jakiegoś specjalnego, zmodyfikowanego c++ jest błędne.
jellonek napisał/a:moze wspomniany qt creator bedzie czyms pod twoje oczekiwania? poklikaj w to nieco, choc qt to nie zupelnie c++, tj. to nieco zmieniony jezyk, ale nic strasznego ;)
Jell, jaki zmieniony język C++? To, że część rzeczy jest przepuszczana przez ich preprocesor i dodatkowe narzędzia, który generuje jakiś tam specyficzny dla qt kod to wcale nie znaczy, że zmieniali język.
Qt to jest tylko biblioteka razem z własnym frameworkiem (,który ułatwia pracę, ale trzeba się do niego przyzwyczaić, nie jest on niezbędny), wszystko jedzie na gcc (czy pod windą czy pod linuksem).
Znalezione posty [ 201 do 225 z 855 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.031 sekund, wykonano 33 zapytań