Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
Opcje wyszukiwania (Strona 86 z 90)
bartek030 napisał/a:toriman1 napisał/a:Są 3 krótsze, 3 dłuższe i 3 po 30mm M3 do FDD
Dobrze zmierzyłeś ??
Cześć,
Mam spierniczoną suwmiarkę?
A na poważnie - wygląda na to, że napisałem bzdurę bo faktycznie zmierzyłem jeszcze raz przed chwilą i śrubki mają 25mm M3 - moja wina ale nie wiem dlaczego tak się stało? Zmęczenie? Nie wiem. Jutro jeszcze raz sprawdzę pudełko bo jest możliwe, że jakaś "obca" śruba mi sie zaplątała i wprowadziła zamieszanie...
Z tyłu są cztery dłuższe wkręty.
No i jest OK. Wyjaśnione/zamknięte. Dzięki za sprostowanie.
Pozdrawiam
Patrzę na każde ST(e) jakie mam w domu i śruby FDD to m3x25 (stacja mały lub duży przycisk). Jeżeli plastikowe tulejki maja 18mm wysokości to gdzie zmieścić dodatkowe 12mm ? Prawie przeszły by na wylot przez stacje.
3 krótsze wkręty są w ST z przodu ale z tyłu są CZTERY . Dodatkowo dwa potrzebne są żeby przykręcić zasilacz od środka.
EDIT:
nowy temat w dziale sprzęt 16/32bit z wymiarami
dragmar napisał/a:Wszystko rozkręciłem, jedyne śrubki co mi zostały to te co utrzymują zasilacz. Nawet brak mi tych śrubek co stacje podtrzymują:) śrubka z podkładką sprężynującą został mi tylko jedna.
Za zdjęcia dziękuje, poszukiwania trwają :)
Do stacji są 3 śrubki M3 o długości 30mm. Czwartą śrubkę stanowi taki sprytny mosiężny słupek/podpórka.
pozdr
Cześć,
Daj szansę... tyle, że od poniedziałku nie mam chwili żeby pogrzebać we wkrętach Atari. Poczekaj chwilkę - popatrzę bo gdzieś powinienem mieć. Rozumiem, że chodzi o te wkręty do skręcenia obudowy? Czy też jakieś mocowanie stacji, itp.?
pozdr
P.S. W załączniku masz dwa zdjęcia rzeczonych wkrętów i opisy :) Uważaj tylko - te od strony spacji (przód) są krótsze - to ważne bo gdy użyjesz dłuższych - będziesz miał na plastikach mało gustowne jasne kropki albo wręcz przebijesz plastik pokrywy. Są 3 krótsze, 3 dłuższe i 3 po 30mm M3 do FDD
Powodzenia.
P.P.S. Jeżeli chodzi o MegaSTe - nie wiem ale podejrzewam, że są tam bardzo podobne wkręty do plastików. Kwestia długości.
Na S-RAM nie ma efektu "wymóżdżania". Przynajmniej nie zauważyłem do tej pory... Na oryginalnych niestety to dosyć wredny problem.
Pamięci do wymiany. Przynajmniej jedna, dwie kostki - tak jak to opisuje Jer.
Pin napisał/a:Fryzjer powinien wystarczyć, lecz to i tak jest na razie teoria, bo na chwilę obecną jak by to powiedzieć - możliwość zakupu urządzenia jest zerowa. Dodając do tego drogi i niedostępny element... no nie wiem. A nie istnieje możliwość zastąpienia tego układu czymś tańszym i dostępnym?
Hias publikuje źródła ale nikt do tego raczej nie siądzie aby pod inne CPLD robić. Ja osobiście mogę ewentualnie zmontować kilka freezerów (tyle na ile mam układów) i kropka. I bez tego mam co robić :)
Pin napisał/a:Tak. Napisałem o nim właśnie. Źródło - atariki np.:
http://atariki.krap.pl/index.php/Turbo_ … XL/XE_2005
Pytanie tylko, czy soft do "fryzjera" działa poprawnie na Sparta DOS X. Jest to potencjalnie dla mnie kluczowe zagadnienie decydujące o zakupie.
O ile sie orientuję Hias "wlepił" SpartaDOS we freezera, więc i całość powinna poprawnie pod SDX hulać.
C3 Freezer wymaga dosyć solidnego grzebania w Atari bo to raczej wewnętrzne urządzenie jest. Osobiście nie chciałbym się tego podejmować.
@mazi - nie ma na Atari freezera w cartridge ponieważ na złączu nie ma odpowiednich sygnałów. Tylko złącza PBI/ECI dają taką możliwość aby tam wpiąć sprzęt. W sumie nie robi to zbyt dużej różnicy :)
Pin napisał/a:Nadał by się jakiś konkretny freezer, jak dla mnie to coś na wzór "Turbo Freezer Xl/XE 2005" w wersji zewnętrznej, lecz z pełnym przelotem dla ECI tak, by można było to złączyć razem z IDE+.
Wreszcie można by dorobić "save state" na real HW ;)- to by było coś
Widzisz... To ewentualnie dałoby się zrobić (TurboFreezer 2005 Hiasa) z tym, że trzeba by zrobić od nowa PCB a to zajmie sporo czasu no i dostępność ispMACH4A5 - to w sumie nie jest straszny staroć ale trzeba poszukać dobrego dostawcy. Ale jak dla mnie freezer wewnętrzny jest lepsiejszy bo nie zajmuje slotu albo krawędzi... Na razie mam trochę innych zajęć ale za jakiś czas może do tego siądę. Mam ze 3 sztuki MACHów, więc spróbować można zwłaszcza, że trzeba przerobić FLASH z 29F040DIP na PLCC, elementy przewlekane na SMD i tak dalej... Pomyślę...
Monsoft napisał/a:A plytka wydaje sie podobna (zludzenie zwyklego zjadacza chleba) . No ale ja elektronik nie jestem.
Wydaje się podobna ale to są dwa różne układy :) i podejrzewam, że nawet sporo szczegółów je różni. Turbofreezer ma swoją pamięć RAM a C3freezer nie, Turbofreezer ma PLD a C3 nie, itd...
Ważne jest jednak to, że układy działają i są skuteczne. A to najważniejsze :)
pozdrawiam
Monsoft napisał/a:Hmm, kiedys bylem posiadaczem Code3 Freezer'a i zastanawiam sie czy to nie byl ten sam hardware tylko ulepszony soft.
Patrzę sobie na schemat C3Freezera i nie wygląda na to aby był to taki sam sprzęt. C3 używa większej ilości linii do pracy - HALT, NMI... Turbofreezer ich nie używa.
Tak - mój, którego miałem od dosyć dawna. Zmontowałem gdyż szczęśliwie udało mi się zdobyć N82S105.
Jako, że zrobiłem wersję wewnętrzną - tamten wysyłam "w ludzi". Cena nie jest rewelacyjna ale chciałbym choć na zero wyjść. A freezer nie powinien sie kurzyć :)
P.S. mam jeszcze kilka układów N82S105 do tego typu freezera, a także ispMACH4A5, na których miałem zrobić freezera 2005 (mam nawet ze dwie płytki domowe do niego) ale jakoś przez kilka (?) ostatnich lat nie miałem na to czasu. Teraz trochę nadrabiam zaległości. A publikuję na www różności aby się to wszystko nie kurzyło w szufladzie.
Witam!
Wiem, że to stara staroć i odgrzewanie stareńkich kotletów (To ma 27 lat!) ale nie mogłem się powstrzymać...
Rzecz jasna projekt nie jest mojego autorstwa, ale jako że znalazłem dokumentację tylko w jednym miejscu sieci - postanowiłem zachować w razie gdyby Infothek miała wyparować.
Głównym zamierzeniem jest przedstawienie przeprojektowanej PCB dla A800XL aby freezer uczynić wewnętrznym bez wieszania na szynę. Dzięki umieszczeniu na PCB przelotki dla ANTICa nie potrzeba jakichkolwiek kabelków oprócz wyprowadzenia na zewnątrz przełącznika OLDRUNNER oraz przycisku FREEZE. Ostatecznie bardzo ładnie Freezer się wpasował w płyte Atari.
Efekty mozna zobaczyc na www. Zainteresowanych zapraszam...
Jeśli się "nie brzydzisz" to polecam zasilacz od C64. Porządny jest. Ciężki ;) Ma 1.7 A.
Trzeba jednak uważać przy przeróbkach bo wystawia również ~9V więc trzeba się przyłożyć i zmierzyć wyjścia.
Mam i używam. Zasilacz jak zasilacz...
;-)
@w1941s
standard - 1,5mm 35um
OK :)
Z tym, że takie "uporządkowanie" zdecydowanie preferuje rozwiązania wbudowane do Atari.
A co do mapy pamięci:
$d200 - POKEY1
$d210 - POKEY2
$d220 - POKEY3
$d230 - POKEY4
$d240 - SID1
$d260 - SID2
$d280 - COVOX
.
.
.
Coś takiego właśnie...żeby rozszerzenia wewnętrzne nie musiały "pałętać się" po obszarze Catridge...
P.S. U mnie "leży" od 2006 roku projekt SIDa do Atarynki, za który mam zamiar w końcu się wziąść i dokończyć, hehe. Myślę, że wsadzę go właśnie pod $d240.
@pasiu
Rozumiem to "ponadto" tak, że SIDa wrzuciłeś w obszar $d240-$d25f?
To super bo w zasadzie miło by było aby nie robić śmietnika w I/O i wszystkie rozszerzenia, np. dźwięku wrzucić na stronę $D2xx - zrobić w końcu jakiś "standard". Sam mam zamiar użyć 74HCT154 i podzielić I/O na części po 16 bajtów, które w razie potrzeby można dowolnie - diodami łączyć w większe części. No i rzecz jasna poprosić o przekompilowanie software pod inne adresy. Ale to chyba mrzonki są...
@antek
właściwy link do wsadu GALa to ten:
http://www.atarimax.com/jindroush.atari … 53-gal.jed
wystarczy wrzucić i jest OK
A'propos nalewki - ten przepis jest zarąbisty.
No i niestety - cała nalewka poszła w chłodne wieczory :( zarówno wiśniowa jak i śliwkowa...
Zdrowotnie i rekreacyjnie.
Szczerze polecam zrobienie własnych nalewek choć trzeba ponieść trochę nakładów - czas oraz $$ na spirytus.
Witam!
Zmontowałem i uruchomiłem moją wersję Pasiowego ROM Changera albo D-ROM Zenona - jak kto woli :)
Zainteresowanych zapraszam na www po szczegóły. Wiem, że to już było ale co tam...
Cześć,
Mam taki scalak z wylutu - z działającego profesjonalnego sprzętu sieciowego - oznaczenie MC68901FN 3C19M 52PLCC.
Niechętnie bym się z nim rozstał bo jest obecnie już prawie nieosiągalny ale, gdy jednak go nie znajdziesz gdzieś indziej - odezwij się i zaproponuj rozsądną cenę.
Pozdrawiam
Jacek
No właśnie z różnymi ukłądami się spotkałem - przeważnie rozszerzenia pamięci - ale takiej najprostszej podmianki
d-ram -> s-ram jakoś nie widziałem. Z pewnością została kiedyś zrobiona lecz nawet wspomnienia się zacierają...
Co do ROM w S-RAM - gdy sięgnę pamięcią wstecz - gdzieś w latach 90 (początki) z kolegą pojechaliśmy na zlot Atari do Opola (strasznie dawno to było) i w budynku szkoły bodajże, albo jakiegoś klubu, spotkało się trochę ludzi. Był tam m.in. człowiek z Kędzierzyna-Koźle - Andrzej. Miał rozbudowane 600XL z takim właśnie ustrojstwem. Udało mi się dostać od niego płytkę z opisem oraz soft. Płytka miała miejsce na ROM oraz dwie kości S-RAM 8KB. Był też jeden układ (7402?) Zmontowałem, wsadziłem do swojego pierwszego Atari i działało - programem AUTOED.OBJ wrzucało się przygotowany ROM do S-RAM, pyknięcie przełącznikiem i hulało :) Sprzęcik miał nazwę TurboROM bądź T-ROM. Żałuję, że nie narysowałem sobie połączeń z płytki... Spróbuję to jakoś odtworzyć ale jeszcze nie wiem jak, hehe.
Ogólnie - hardware to fajna historia i jeśli tylko mam czas - coś tam robię. Mam kilka pomysłow w zanadrzu, ale wszystko pozostaje w ścisłym związku z czasem, który mam na hobby. Jeśli coś nowego bedę miał - z pewnością wrzucę na www.
Zenon - no jeszcze się chce :D
Dzięki za dobre słowa.
Pozdrawiam
Witam!
Jest sporo ciekawych rozszerzeń dla atarynek, jednak dotychczas nie znalazłem (może źle szukałem) zmiany podstawowej pamięci Atari z dynamicznej na statyczną. Być może po raz n-ty odkrywam Amerykę ale popełniłem taki gadżet, a opis zamieściłem na mojej stronie. Zapraszam.
Płyty Atari są WYBITNIE odporne na przegrzewanie i odwarstwianie. Wylutowałem wiele układów i nie uszkodziłem płyty chociaż zdarzało się przytrzymać lutownicę i ponad 10 sekund na otworze.
Moje "patenty" to:
1. Dobra cyna ołowiowa 0.7 np. Cynel aby zwiększyć masę lutu w otworze lutowniczym. O dziwo tak lepiej odsysacz wciąga :)
2. Dobry odsysacz (niekoniecznie drogi) i wprawa w posługiwaniu się nim.
3. Lutownica...Stacja jest najlepsza choć i transformatorówka od biedy może być ale ciężka jest.
4. Dobry topnik "flux" - np. ASA-223 - bardzo pomaga czyszcząc istniejące luty i poprawiając zwilżalność.
Po odessaniu cyny z otworu koniecznie należy pęsetą chwycić za nóżkę układu i sprawdzić czy luźno się porusza w otworze. Jeżeli nie - należy użyć nieco siły i oderwać nóżkę od ściany otworu. Jeśli się nie da - trzeba ponownie zalutować otwór i jeszcze raz odessać lutowie. Jeśli się tego nie zrobi poprawnie - można z nóżką wyciągnąć metalizację z otworu.
Powinno się udać.
Ciepliwość przede wszystkim. Większość powyższych postów zawiera pomocne porady. Nie obawiaj się eksperymentów. Atari wytrzyma :)
Pozdrawiam
P.S. Płyty Atari ST są również odporne jak te od Atarynek
Thank You very much for very useful info.
Regards
Dzięki wielkie dla wszystkich.
Ściągam płytkę Atari Forever.
Poza tym - Web archive też jest niesamowity. Trzyma pliki aż z roku 2003 czy jak?? No i to właśnie przeoczyłem ;-)
Pozdrawiam
Znalezione posty [ 2,126 do 2,150 z 2,230 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.073 sekund, wykonano 26 zapytań