Rozbudowałem trochę układ i funkcjonalność.
Obecnie jest tak, że po włączeniu stacji pokazuje nam się jej numer (np. d1) na dwie sekundy jako takie "powitanie". Po tym czasie wyświetlacz przechodzi do wyświetlania numerów tracków, oraz dwie diody LED pokazują aktualnie pracująca głowicę.
Numer stacji dyskietek jest zapisany w pamięci EEPROM Attiny, więc uruchamia się ona zawsze z takim numerem jaki sobie wybierzemy i zapamiętamy.
Wciśnięcie przycisku lewego powoduje przejście do trybu wyboru numeru stacji. Pierwsze wciśnięcie wyświetla aktualny numer, a kolejne wciśnięcie zmienia ten numer kolejno d1->d2->d3->d4->d1->d2... Zmiana numeru stacji następuje natychmiastowo, a więc po takiej zmianie nasza stacja jest od razu widoczna w Atari pod wskazanym numerkiem.
I teraz możliwości są dwie: albo tylko zmieniamy numerek i wówczas stacja będzie pod nim pracowała do czasu ponownej zmiany numeru na inny lub wyłączenia i ponownego włączenia stacji (stacja po włączeniu pracuje pod numerem zapisanym w EEPROM). Albo druga opcja, to po wybraniu numeru stacji możemy go zapisać w EEPROM jako domyślny naciskając drugi przycisk (prawy).
W ten sposób możemy sobie chwilowo zmieniać numery stacji, albo zapamiętywać ustawienie domyślne, z którym stacja się uruchamia.
Powrót do trybu wyświetlania numerów tracków następuje samoczynnie w momencie kiedy stacja zacznie być aktywna (zmieni track lub głowicę).
Na schemacie dołożyłem w związku z tym poniższe zmiany:
1. Dołożyłem dwie diody LED, do których wykorzystałem już istniejące multipleksowanie dwóch wyświetlaczy, dzięki czemu dwie diody podpiąłem do jednego pinu mikrokontrolera multipleksując je wraz z całymi wyświetlaczami. Diody te w swojej podstawowej funkcji pokazują która z głowic aktualnie pracuje (górna/dolna), oraz w trybie wyboru numeru stacji sygnalizują mruganiem zapis tego numeru do pamięci EEPROM.
Dioda danej głowicy zapala się przy zmianie tracku lub przy zmianie strony dyskietki, natomiast gaśnie samoczynnie po kilku sekundach nieużywania stacji. Zrobiłem tak dlatego, że zabrakło mi już pinów w mikrokontrolerze, prawidłowo należało by czytać jeszcze rzeczywistą aktywność flopa i w zależności od niej gasić diody, ale pominąłem to już jako nieistotne. Działa to wizualnie bardzo dobrze i fajnie, w praktyce wygląda to tak, że zapalanie się diod lub zmiana na przeciwną stronę dyskietki następuje dokładnie w momencie aktywności, natomiast całkowite wygaszenie diod małą chwilę po tym jak stacja się zatrzyma.
2. Dołożyłem dwa przyciski, przy czym tutaj też wykorzystałem istniejące multipleksowanie wyświetlaczy i przyciski są tak samo multipleksowane, dzięki czemu dało się je oba podłączyć do jednego pinu mikrokontrolera. Pierwszy (lewy) przycisk służy do zmiany trybu i wyboru numeru stacji, a drugi (prawy) przycisk służy do zapisu numeru stacji w EEPROM.
3. Dwa piny mikrokontrolera wykorzystałem do wyboru numeru stacji w XF551. Podłączamy je kabelkami zamiast zworek/switchy wyboru stacji w XF551. Od teraz Attiny kieruje tym wyborem.
Załączam na razie schemat aktualny oraz dwa zdjęcia pracy prototypu w trybie wyświetlenia numeru stacji i w trybie aktywności stacji - pokazywania tracków/głowic.
Zaprojektowałem i zamówiłem płytki, po zmontowaniu gotowca i ostatecznym przetestowaniu całości, wrzucę jakieś testy i udostępnię wtedy ostateczny kod źródłowy oraz gotowy wsad do Attiny w wersji tej rozbudowanej. Płytkę zaprojektowałem w taki sposób, że dodatkowe diody LED, przyciski, oraz sterowanie numerem stacji dołącza się kabelkami wpinanymi na goldpinach, więc można będzie użyć tej samej płytki do wersji uproszczonej, którą opublikowałem wcześniej oraz do wersji rozbudowanej. Różnica polega na tym, że dołączamy lub zostawiamy niepodłączone te wspomniane dodatkowe elementy.
Płytki będą dostępne w drugiej połowie lipca ponieważ na razie są w produkcji, w międzyczasie wakacje itd...