176

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Roztaczasz wokół siebie aurę Hannibala Lectera, który zjadł rozumy wszystkich na śniadanie bez popijania Chianti

Nie jadam podrobów :P

Roztaczam aurę powiadasz?! Raczej walczę z optymalizacjami w Mad Pascalu :D

Straciłem właśnie parę dłuższych chwil po przejściu z generowania map losowo i pakowania ich w stosunki 1 do 8 na generowanie proceduralne z seedów co pakuje mapę do 3 bajtów ;) ale jakoś z tych samych seedów dostawałem co innego jak mapy nie były generowane po sobie.

Moim Hannibalem Lecterem jest TeBe :D

177

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@AdamK

A ja nabrałem pewności jak bardzo powierzchowny jesteś ty i twoja wiedza i jak niespójne są twoje wypowiedzi gdy zebrać je w całość.

Ten sam schemat powtarzał się przy szczepieniach. Z resztą nie dostrzegasz zapewne jak wiele powielanych przez Ciebie informacji (jako mające jakieś duże procenty pewności) się zdezawuowało przy szczepieniach? Ale z pozycji mentora nam je rzucałeś.

Tak samo teraz... Jak ci wygodnie to coś jest "niezgodne za nauką", więc nie wolno tak mówić a jak ci wygodnie to dostaje się za to samo Nobla - co oczywiście gwarantujesz. Jeśli ktoś przedstawi dowody/dane niezgodne z nauką - będą to dowody/dane niezgodne z nauką, aż "nauka" zmieni zdanie itd. :P

Piszesz, że Wróblewski opiera się tylko na ludziach nie mających pojęcia zawodowo o klimacie, gdy tym czasem omówił on między innymi 2 papiery napisane przez klimatologów dla ONZ.

Piszesz, że Wróblewski podaje liczby bez kontekstu gdy kontekst był jasny i był w ogóle powodem powstania tego nagrania.

Zarzucasz, że Warzecha napisał nieprawdę o tym badaniu ponad 80K papierów. Gdy tymczasem z dalszej dyskusji jest jasne, że napisałeś to jedynie po przeczytaniu wytłuszczonego nagłówka i zrobienie CTRL+F na słowie "implicit". Nie czytałeś na pewno bo domagałeś się ode mnie cytatu, nie domagał byś się jakbyś czytał bo byś wiedział, że było to zawarte w "results" itd.

Powtarzasz toczka w toczkę za portalami Energetyka itp., domagasz się dowodów ale sam nie jesteś zainteresowany ich poszukaniem, zadowala cię, że te w/w portale piszą o kimś, czy o jakieś grupie, że ich tezy są nienaukowe.

Wygląda, że Ty i Gorgh czujecie się mówiąc "negujecie współczesną naukę" jak dzieci, które weszły mamie pod spódnicę - super bezpiecznie, mama tak mówi to tak jest, do tego trzymamy ją za nogę  - kto nas ruszy? ;)

Zachowujesz tylko pozór rozsądnego podejścia do sprawy a twoje krytyczne podejście do nauki jest tylko na poziomie werbalnym. Jest to jasne dla uważnego czytelnika twoich tekstów tutaj.

---

Zdecydowanie jakbyś ty był naukowcem w życiu byś niczego nie odkrył bo o czym nowym byś nie pomyślał od razu zapaliła by Ci się lampka "niezgodne z nauką" :D

Przypomina mi to stare powiedzenie "krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi".

Nie podejmujesz samodzielnej dyskusji tylko powtarzasz masę rzeczy za portalami które czytujesz czy tubami które widziałeś - nie wygląda abyś cokolwiek sprawdził dokładnie na własną rękę - widać to tak samo przy szczepionkach jak i przy globciu.

Do tego jeszcze Epi wymaga ode mnie bym powtarzał także to co ty bo robiąc inaczej robię "cherry picking" :D

---

Odnalazłeś ten list 500 do ONZ? Poszukałeś tych 65 naukowców i zapoznałeś się z ich zdaniem - czy zadowala cię, że Energetyka24 i pokrewne napisały, że nie warto na nich zwracać uwagi, więc możesz spokojnie dalej domagać się dowodów i naukowców, którzy są klimatologami ale nie śpiewają tak jak ty?

Ty jesteś jak ten Zohan, nawet jak Ci się wrzuci argument jak piranię w gacie to i tak twierdzisz, że nic nie było, pomijasz sprawę i lecisz dalej.

178

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Candle napisał/a:

W mojej ocenie nie masz o tym pojęcia - może to czyni Cię szczęśliwszym, ale to nie powoduje, że masz rację.

Ale przynajmniej zamiata a to też jest wartość w oczach niektórych osób, które na dźwięk słowa NAUKA przyklękają na oba kolana a nie na tylko jedno ;)

179

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:
zbyti napisał/a:

Wniosek: @AdamK chciałeś by ci coś wskazać. Przynajmniej 60 posiada zdanie odmienne od twojego i ma wymagane przez ciebie wykształcenie. Odszukaj ich sobie i zapoznaj się z ich zdaniem albo zadowól się tym co pisze na ich temat Energetyka24 (że nie musisz bo to oszołomy) i nie zawracaj mi głowy :]

To Ty mi zawracasz głowę.

https://www.youtube.com/watch?v=D84QOrEcSTI

180

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@AdamK już pisałem... Wykonał bym tę pracę gdyby pokazanie Ci wyników coś zmieniało w mojej sytuacji, byłbyś jakimś decydentem albo jak apostoł Paweł po przejrzeniu na oczy zaczął nawracać swoich niedawnych współwyznawców.

Ty nie jesteś zainteresowany co tam jest bo sam nie sprawdzisz.

Ja uwypukliłem tylko metodę bo pisałeś, że coś tam jest nieprawdą w czyimś tekście itd., że ja coś mówię ale wyjątkowo zapomniałem poprzeć cytatem itp.

Szkoda mi czasu bo żądasz dowodów, które nawet jakby się pojawiły nie zmienią Twojego stanowiska co do sprawy, ewentualnie co do tego badania.

Szanujmy swój czas.

181

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:
zbyti napisał/a:

Nawet prawie dokładnie tak to jest w którymś miejscu artykułu/badania tak napisane, że przecież jakby ktoś się nie zgadzał to by to jasno napisał, a skoro nie napisał to jest "domniemanie wsparcia".

Inne tezy poparłeś cytatami, a tej jakoś nie.

Jakbyś przeczytał całość a nie tylko parę zdań wstępu do tego artykułu to byś się nie domagał cytatu :P

Przerwałem sobie pisanie gry na SV specjalnie dla Ciebie :P

In our paper, for the sake of clarity and comparability with previous literature, we present results using both approaches. However, having reviewed, rated and categorized several thousand papers we believe that there is now a stronger case for the broader approach given how widely accepted ACC has become in the peer-reviewed literature. For example, a majority of the papers we categorized as being about ‘impacts’ of climate change did not state a position on whether the phenomenon they were studying the changing climate was human-caused. It seems highly unlikely that if researchers felt sceptical about the reality of ACC they would publish numerous studies of its impacts without ever raising the question of attribution.

Na podstawie powyższego badane artykuły dostawały kategorię 4a i w tej 1000 puli było takich ~3/4. Tabela 4.

182

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Kogo nie zrazi początek o jakimś serialu to doczeka się ciekawego rozwinięcia tematu, będzie także o nauce i naukowcach i konsensusach ;)

https://www.youtube.com/watch?v=Yl9uVIM0Va0

183

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Aby unaocznić sedno sporu klimatycznego posłużę się przykładem :]

W akademiku Stefan spółkował z Alicję czemu z zapałem przyglądał się w ukryciu Tomek. W momencie gdy Stefan szczytował Tomek nie wytrzymał, wyskoczył z szafy i złośliwie klepną Stefana w tyłek. Alicja 9 miesięcy po tej przygodzie powiła córeczkę :]

Teraz spór jest o to czy dziecko spłodził samodzielnie Stefan, czy może Tomek miał w tym też swój udział a może za narodziny córeczki odpowiada jednak głównie Tomek?

184

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No i tak wygląda zabawa:

Artykuł: https://dorzeczy.pl/swiat/115997/list-5 … nieje.html bez źródła

Kontra: https://www.energetyka24.com/list-500-n … -komentarz także nie podaje linku do deklaracji

wyjątek z kontry:

Po przejrzeniu tej międzynarodowej listy można dojść do wniosku, że spośród 500 podpisów jedynie ok. 60-65 należy do osób, które w swej karierze naukowej posiadają poważne doświadczenie w kwestii badań klimatu (tj. są np. fizykami atmosfery). Oznacza to, że wśród sygnatariuszy deklaracji jedynie ok. 12-13% to klimatolodzy.

Komentarz czytelnika do kontry:

Błędy logiczny w tym artykule to - argumenty ad personam (podważanie wiarygodności osób ze względu na wykształcenie), argumentum ad populum (odwoływanie się do myślenia większości), Fallacy of composition (przekonanie, że całość jest niesłuszna ponieważ z 200 naukowców tylko 60 jest kilmatologami).

Wniosek: @AdamK chciałeś by ci coś wskazać. Przynajmniej 60 posiada zdanie odmienne od twojego i ma wymagane przez ciebie wykształcenie. Odszukaj ich sobie i zapoznaj się z ich zdaniem albo zadowól się tym co pisze na ich temat Energetyka24 (że nie musisz bo to oszołomy) i nie zawracaj mi głowy :]

185

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

drygol napisał/a:

Pacz pan, zwykły lekarz. Interesting ... isn't it?
https://twitter.com/draseemmalhotra/sta … 5571093505

I do tego zaszczepiony :] Ale mówi takie rzeczy, że Epi mu nie wierzy bo "Epi zaszczepił się dla innych" :D

186

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

We reviewed the 1000 studies that our keyword matching software identified as most likely to be sceptical out of the entire 88125 dataset. After manual review, 28 sceptical papers within the most likely 1000 papers were identified, with the majority being in the top rows of the dataset.

Czyli potwierdza się to o czym mówiliśmy, że PRAWDA jest statystycznie nieistotna.

Jeżeli w tych 28 pracach jest obiektywna prawda o zmianach klimatycznych to jest ona statystycznie nieistotna.

Statystyka opisuje zjawiska ale nie nadaje się do stwierdzania co jest prawdą a co nie.

Ergo. Stwierdziliśmy, że według jakiś kryteriów jakieś środowisko mówi prawie jednym głosem ale nie że mówi prawdę - a nas przecież prawda interesuje.

Do tego jak jeszcze sponsorujemy od lat powstawanie takich tekstów to mamy większą szansę je znaleźć.

Kogoś interesuje konsensus, kogoś innego interesuje prawda - Twój wybór :]

187

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Podejrzewam że hipotetyczny socjolog który przewidziałby że w przyszłości ktoś będzie tak kategoryzował jego prace i chciał strollować autorów nie istnieje.

Raczej wskazałem jakim sposobem mogło przelatywać co trzeba przez sito. Do tego "Explicit endorsement" nie przeważa w wynikach. Więc jest to mega uznaniowe.

Tu masz listę ocenionych prac wraz z oceną: https://iopscience.iop.org/article/10.1 … c2966/data Możesz sprawdzić czy źle oceniła którąś pracę

Dobra, ja poświęcę czas na szukanie takich prac a ty i tak machniesz na to ręką.

Keywords indicating scepticism
We reviewed the 1000 studies that our keyword matching software identified as most likely to be sceptical out of the entire 88125 dataset. After manual review, 28 sceptical papers within the most likely 1000 papers were identified, with the majority being in the top rows of the dataset.

(...)

In other words, the predictive keywords successfully allowed us to identify a total of 28 papers from the full dataset of 88125 which appeared implicitly or explicitly sceptical of ACC. Only one of these papers had already appeared in the first 3000 randomized sample. While we are aware that this approach does not reveal all sceptical papers that exist in the full dataset, it provides an absolute upper bound to the percentage of papers that agree with the consensus. Knowing that at least 31 (including the 3 additional papers found in the random sample) out of the full 88125 dataset are sceptical, we can say the consensus on ACC is at most 99.966%.

Ważne że Ci panowie sprawdzili co i jak i są w pełni bezstronni :] O ile dobrze kojarzę sponsorowała ich fundacja Billa i Melindy.

Jak widać w wynajdowaniu sceptycyzmu algorytm za dobry nie był ;) Baaaaardzo przeczulony ;) Dobrze, że miał precyzję w drugą stronę na drodze prostej arytmetyki - nie jest przeciw to jest za! :D oczywiście z różnym stopniem domniemania :]

Nawet prawie dokładnie tak to jest w którymś miejscu artykułu/badania tak napisane, że przecież jakby ktoś się nie zgadzał to by to jasno napisał, a skoro nie napisał to jest "domniemanie wsparcia".

Do tego algo był tak dobry, że tym razem nie zrobili tego co w 2013 roku (wtedy jak rozumiem mieli konsensus 97%):

In contrast to C13, we did not perform an author elicitation survey asking authors to carry out a selfrating of their papers.

O ankietach jest dość ciekawy rozdział we wspomnianej w tym wątku książce o statystyce, tej z czekoladą na okładce.

----

Z innej bajki czujcie się pozdrowienie przez lekarza anestezjologa :]

Marcin Zasadowski napisał/a:

Że też Wami się jeszcze chce to bydło leczyć. Wiem powołanie, przysięga konwencja Genewska ale chcącemu nie dzieje się krzywda.

https://twitter.com/MZasadowski/status/ … 9066229760

188

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@AdanK

Tekst jest ujęty w ramkę cytatu, więc to nie są moje słowa, jeżeli skrupulatnie czytasz to co inni zamieszczają to wiesz czyj tekst wkleiłem.

Przeczytaj ze zrozumieniem pkt.2 i pkt.4 czyli "Metodę" i 'Dyskusję". Rację masz tylko, że autor wpisu zacytował niepoprawnie, albo uogólnił pisząc implicit acceptance - ale na to samo wychodzi co do wyników.

Po czwarte: 'poczwarte' które podałeś jest wprost fałszywe, nic takiego tam nie ma. Jest 'Implicit endorsement' lub 'Implicit rejection', ale nie oznacza to że dana praca była brana automatycznie do którejś kategorii - musi spełniać odpowiednie kryterium.

Jak mogła nie być brana automatycznie jak to robił algorytm na podstawie słów kluczowych, które spełniały założenia z tabeli nr. 1 i dostawały ocenę według tabeli nr. 2?

Podejrzewam, że ten hipotetyczny socjolog mógł się przedostać przez sito np. takim sposobem https://antyweb.pl/edukacja-ocena-prac- … teligencja :P

189

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

AdamK napisał/a:

To wynika wprost z teorii optymalizacji. Produkcja żywności to jeden z głównych emitentów CO2, więc jest teoretycznie najwięcej możliwości jej zoptymalizowania.

A ja bym wolał byś nim zaczniesz optymalizować moją wagę niedożywieniem z powodu cen żarcia, najpierw zoptymalizował swoją, deal?

AdamK napisał/a:

lub prezentują tezy niezgodne z wiedzą naukową

A komu wolno prezentować tezy niezgodne z wiedzą naukową? Einstein dostał za to Nobla :P

AdamK napisał/a:

Nie wiem, nie interesuje mnie to specjalnie ile razy to wyznaczano. Interesuje mnie kto wyznaczał.

Czyli poprzednie razy to było tylko strasznoko a teraz to dopiero jest naprawdę? Wcześniej naukowcy milczeli albo mieli zdanie przeciwne do mainstreemu a teraz w końcu są naukowcy zgodni z politykami i mediami?

AdamK napisał/a:

Pan Wróblewski oparł swoje nagranie o kilka książek. Łatwo sprawdzić że ich autorzy albo nie mają nic wspólnego z klimatologią lub prezentują tezy niezgodne z wiedzą naukową. Opinii komentować nie będę.

Oparł się również na raporcie dla ONZ i stwierdził, że tam nie pisze to co uważa się, że pisze.

AdamK napisał/a:

Ok, do tej się odniosę. Opinia ta jest mało warta po prezentuje gołe liczby nie prezentując kontekstu. Dla Pana Wróblewskiego 0.1C to mało a 190bln USD to dużo, ale podawanie tych liczb bez kontekstu jest bezsensowne.

To kontekst Ci umknął bo kontekstem było wywołanie biedy tu i teraz.

AdamK napisał/a:

Nie. Prezentuje postawę zgodną z aktualną wiedzą naukową.

Przynajmniej masz taką o sobie opinię, ja mam inną.

AdamK napisał/a:

Jak napisałem wcześniej, proszę mi wskazać tych klimatologów i organizacje naukowe które przeczą antropogenicznemu ociepleniu klimatu.

Wiesz jakbyś był osobą decyzyjną w tym cyrku to poświęcił bym na to czas aby za Ciebie zrobić taką kwerendę bo może była by szansa coś zmienić. Jak rozumiem tacy ludzi nie istnieją?

Ilu muszę wskazać? Jeden wystarczy, 100? Przecież jak szermujesz ponad 99% to mogę Ci tylu nie znaleźć ilu potrzebujesz do zmiany swojego zdania.

Jeżeli ktoś ma rację to wystarczy, że znajdę jednego, nie? Bo o prawdzie nie decyduje liczba ją potwierdzających.

Jest też lista naukowców podważających teorię ewolucji - też mogę załączyć bo pewnie to też nienaukowe ;)

190

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sikor napisał/a:

wygląda, że ktoś czyta te książki i wykorzystuje wątki. Ciekawe, naprawdę ciekawe...

Brzmi jak fabuła filmu "Trzy dni Kondora" z Robertem Redfordem ;)

191

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Opiszę tu zatem jedynie kilka założeń, na podstawie których ustalono nowy, 99-proc. „konsensus”.

Po pierwsze – bazą do ustaleń był zasób 88125 tekstów po angielsku, opublikowanych w latach 2012-20, zawierających słowa kluczowe „zmiana klimatu”, „globalna zmiana klimatu” „globalne ocieplenie”. Już to pokazuje arbitralność kryteriów. Zaciera też znaczenie przeprowadzanej po cichu zmiany terminu „globalne ocieplenie” na bardziej neutralny „zmiana klimatu”.

Po drugie – nie pracowano na całych tekstach, ale na tytułach oraz podsumowaniach.

Po trzecie – autorami badanych tekstów nie musieli być klimatolodzy. Mogli nimi być nawet naukowcy z dziedzin humanistycznych, jeśli w ich tekstach znalazły się wspomniane słowa kluczowe. Nietrudno sobie wyobrazić pracę socjologa, który opisuje społeczne konsekwencje „zmian klimatu” i takie właśnie pojęcie znajduje się i w tytule, i w słowach kluczowych. Jak pokazuje następny punkt, taka praca mogła być również zaliczona do wspierających „konsensus”.

Po czwarte bowiem – metodę, wedle której Cook kwalifikował poglądy zawarte w tekstach, „ulepszono”. Przyjęto mianowicie kryterium „dorozumianej akceptacji antropogenicznych przyczyn zmian klimatu” (implicit acceptance). Autor badania uznał, że jeśli dany artykuł zajmuje się na przykład skutkami zmian klimatu, a nie kwestionuje ich antropogenicznego pochodzenia (przypominam, że mówimy tylko o tytułach i podsumowaniach, bo tylko to badał specjalnie zaprogramowany algorytm), to znaczy, że aprobuje tę hipotezę. Tak byłoby w przypadku opisanego wyżej hipotetycznego tekstu, poświęconego socjologicznym konsekwencjom zmian klimatycznych. Doprawdy, trudno to nazwać inaczej niż manipulacją.

jak ktoś chce sprawdzić czy to prawda to jest to opis tego: https://iopscience.iop.org/article/10.1 … 326/ac2966

192

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

gorgh napisał/a:

Adam Kłobukowski przyszedł i pozamiatał, dziękuję do widzenia :)

Kiedyś nie mogłem zrozumieć jak "izmy" dochodziły do władzy. "Bo przecież ludzie myślący..." itd.

Zaczynam wątpić czy was nawet obecny kryzys uleczy z tych mrzonek...

Czytałem listy ludzi piszących z więzienia do partii i/lub Stalina. To było niewiarygodne, macie chyba ten sam problem, zaczynam sądzić, że nawet jak będziecie ginąć z głodu za sprawą własnych głupich decyzji to z poczuciem, że sprawa jest słuszna a problemy przejściowe więc wasza ofiara jest na ołtarzu świetlistej przyszłości - zapewne to osłodzi ostatnie chwile.

Przekonać Was się nie da, obrażać nie chcę. Spadam. Wkurza mnie tylko że wasza głupota także spadnie na moją głowę.

193

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@qbahusak czytałem tę książkę w czasie jej premiery i pamiętam też wywiad z Grzędowiczem. On tę książkę pisał "dłuższą chwilę" i narzekał, że część tego co napisał jeszcze przed ukończeniem książki przestała być SF i sądził, że to będzie zarzut krytyków, że on taki mało oryginalny przez to :D

Jak to było w zmiennikach? Antycypował :]

A ty się jeszcze przejmujesz etykietą foliarza nadawaną przez zjadaczy popcornu? Nie sądzę ;)

194

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jedynymentos napisał/a:

skąd tu masz te 99%?

Ta zagadka jest dość prosta :P

Tymczasem wielką karierę w ostatnich dniach zrobiła w mediach informacja o tym, że „konsensus” wynosi już, zgodnie z najnowszym badaniem, nie 97, lecz aż 99,9 proc. Brzmi druzgocąco, prawda? Problem w tym, że nikt z przytaczających tę wiadomość nie sięgnął chyba do źródła. Gdyby sięgnął, zorientowałby się, że mamy do czynienia nie z jakimś wielkim badaniem opinii klimatologów na świecie, ale z kolejną zautomatyzowaną kwerendą tekstów, bazującą zresztą z grubsza na metodzie Cooka, ale twórczo rozwiniętą.

https://wei.org.pl/2021/blogi/panstwo/l … 9-procent/

195

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Wszechogarniające podwyżki uderzają w kieszenie Polaków. Pani Dorota z Domatówka na Pomorzu pokazała nowy rachunek za gaz. Przy założeniu, że zużyje tyle samo surowca, będzie musiała zapłacić aż 8400 zł. Dotychczas płaciła 4800 zł. By oszczędzić, zrezygnowała z centralnego ogrzewania domu i zaczęła palić w kominku.

Pani Dorota z Domatówka otrzymała rachunek za gaz z prognozą na kolejne 12 miesięcy. Po podwyżce cen gazu zapłaci aż o 75 proc. więcej niż w zeszłym roku.

Dotychczas płaciła za gaz rocznie 4800 zł. Po podwyżce, przy założeniu że zużyje go tyle samo, będzie płacić już 8400 zł.

– Otrzymałam rachunek za gaz, myślałam, że dostanę zawału. Kwota wzrosła z 4800 do 8400 zł. Nie wierzyłam własnym oczom – mówi portalowi o2.pl pani Dorota.

Przyznaje, że przed trzema laty wymienili piec na gazowy, bo zachęciła ich do tego ogólnopolska kampania dbania o ekologię.

– To jest porażka. Tak dużo rządzący mówili o ekologii, namawiali do wymiany pieców, po czym teraz mamy tyle płacić za gaz? Dobrze, że mam kominek. Wyłączyłam ogrzewanie i od kilku dni w nim palę, póki nie jest tak zimno. A gazem podgrzewam tylko wodę – mówi.

Wskazuje, że szalejące podwyżki – bo nie tylko o gaz chodzi – sprawiają, że niedługo może nie być rodziny stać na utrzymanie domu.

– Mamy kredyt, a teraz opłaty za gaz wynoszą tyle co rata. Może za jakiś czas nie będzie nas stać na ten dom, jak opłaty będą nadal takie wysokie. Gdyby mój mąż nie pracował za granicą, to nie byłoby nas stać, by zapłacić te wszystkie rachunki – podsumowuje.

Polskę ogarnia fala podwyżek dosłownie wszystkiego. Drożeje gaz, prąd, stal, drewno, paliwa, żywność, usługi, inflacja szaleje. W najbliższych miesiącach będzie tylko gorzej, bo efekty politycznych działań – także „zielonej” polityki w imię walki ze zmianami klimatu – dopiero nabierają rozpędu.

196

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

https://pbs.twimg.com/media/FDXRhlPXoAYw0IZ?format=jpg

197

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Partie właśnie podwyższyły sobie wypłaty z budżetu bo jest inflacja. A normalni ludzie płacą wyższe ceny w sklepach i elektrowniach, bo te partie do ich wzrostu doprowadziły. Dobry wojak Szwejk powiedziałby, że "bezczelne są te k... i zuchwałe".

Samo podwyższenie jest automatyczne (zostało już dużo wcześniej uregulowane w przepisach prawa) ale jest to śmieszne, że politycy pamiętali o tym żeby sobie zabezpieczyć podniesienie subwencji ale np. nie ma takiego przepisu względem pracowników budżetówki.

198

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie jestem fanem bo to nie jest wybitny umysł ale czasem czytam:

O SYLOGIZMACH I „KLIMATYCZNEJ KATASTROFIE”

https://wei.org.pl/2021/blogi/panstwo/l … tastrofie/

199

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W sumie @AdamK to lepiej jakbyś się odniósł do faktów i opinii jakie przedstawił Wroblewski w swoim nagraniu.

Ile to już razy wyznaczano i przesuwano termin katastrofy ekologicznej z tego tytułu?

Nawet ja przywoływałem tutaj wróżby z przedawnionymi terminami o zatopieniu wysp na wskutek topnienia lodowców itd.

Odnieś się do opinii, że koszt walki jest w sposób przytłaczający niewspółmierny do spodziewanego efektu.

I wreszcie co najważniejsze:

To na co zwracał uwagę ten anglojęzyczny material jaki wrzucałem i Wróblewski, że naukowcy mówią niedokładnie to co na kanwie ich prac mówią media i politycy.

Ty prezentujesz nie postawę naukową tylko ideologiczną.

Gorgh obejrzał i może się kapnął, że pewnie mylił to co mówią naukowcy z tym co mówią media powołujące się na ich prace.

200

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Skąd wiemy że ten CO2 pochodzi od ludzi? Jak już pisałem wcześniej są dwie formy izotopowe węgla - jedna pochodzi z naturalnego cyklu, druga jest z węgla (przez miliony lat podczas których węgiel/ropa leżały w ziemi przeszedł z jednej formy w drugą, zgubił nadmiarowy elektron). W ten sposób wiemy że nadmiarowy CO2 pochodzi ze spalania paliw kopalnych

To by i nawet było ładne i piękne, że nie podoba wam się spalanie węgla ale... Walczycie również z żywnością o "dużym śladzie węglowym" itd.

Nawet jakbym się wahał czy nie pochylić nad Twoimi argumentami to takie i temu podobne działania sprawiają, że ta cała walka to "ideolo" a nie nauka.

Do tego "ideolo" którym pewne grupy interesu posługują się instrumentalnie.

Będziesz "ratował planetę" dla możnych tego świata a oni zostawią Cię bez gaci.