Z jednej strony dobrze że ktoś z klasykowców wreszcie się ruszył i zaczął coś robić.
Z drugiej strony, parę słów prawdy:
Ogólnie - po co dema w 2014 roku?
Brakuje nowych gier na Amigę klasykowcy powinni się zająć robieniem gier na Amigę 500 i okolice.
Demo to za mało rozrywki, nudzi się po paru minutach.
W szczególe:
Muzyka - słychać że muzyk jest nie z tego podwórka. To byłaby fajna muzyka ale na jakiś komputer gdzie muzyka jest generowana w sposób syntetyczny. Rozumiecie SID, AY ogólnie chiptune. No sorki ale na Amidze 500 to pomyłka, tu ewidentnie ten człowiek nie umie wykorzystać pauli.
Autentycznie szkoda że robi to na niewłaściwym komputerze.
Grafika - efekty. Od jakiś piętnastu lat jest dziwna sytuacja w demach na Amigę.
Z jednej strony demoscena robi foch w kierunku ppc które to procki są na tyle silne że robienie wszystkiego procem jeszcze ma jakiś sens, z drugiej strony jest zapatrzenie się we wczesne pc i całkowita rezygnacja z robienia efektów przy pomocy hardware amigi i używanie tylko proca.
Tu też to widać. c2p ktoś tu zrobił po prostu zapisując dla jednego piksela cały bajt w jednej linii.
Rozdzielczość wyszła w tym momencie 640/8=80 w poziomie i całość wygląda ochydnie po prostu.
Jeśli kolesie chcą coś pokazać na a500 to przede wszystkim powinni zrezygnować z gonienia 386.
386 plus VGA jest jak wiadomo lepsze od 060 plus AGA.
Z powodu chunky pixel jak wiadomo.
W starych demach na a500 wektorki są kolorowane albo jednym kolorem, albo wypełniane tłem.
Nikt nie próbuje teksturować. Natomiast maksymalnie jest wykorzystywany blitter.
I w starych demach to wygląda fajnie. Rozdzielczość jest wtedy ok.
I efekty są ładne. W tym demie tego nie ma.