Adam Klobukowski napisał/a:Negatywnie zaskoczył nas Jaguar, dotąd nie było tego typu problemów.
Oczywiście, że są. I najgorsze jest to, że np. czasem solo na kablu wprost w konwerter do HD poleci a raz nie. Przez Hydrę dodatkowo generuje jakieś dziwne odbicie. Testowałem z dwoma jaguarami i dwoma różnej produkcji kablami. Najwyraźniej słabo testowaliście tę platformę ;)
Adam Klobukowski napisał/a:Jeśli chodzi o pokazywanie grafik na ST w programie graficznym, to na czym dokładnie polega problem? Coś za długo trwało? Jakaś grafika była źle pokazana? Odtwarzanie modułów w Protrackerze nie zgłosiłeś jako problem, więc nie rozumiem czemu akurat z grafikami masz problem.
Domniemam, że HRW chodzi o środowisko, jakie mam np. na małym Atari i Sparta DOS. Czyli - zdefiniowane w systemie kilkadziesiąt typów rozszerzeń plików graficznych / muzycznych i skojarzone z nimi playery. Jeden klik i grafa jest, jeden klik i muza gra. Chciałem to kiedyś na dużych Atarkach u siebie ogarnąć, ale z tego wszystkiego brakło czasu i nawet nie wiem jakie jest "pokrycie" programów / playerów przyjmujących nazwę pliku z linii poleceń. Pogadam z Krollem ;)
Dodatkową katorgą zazwyczaj są notoryczne resety po wyświelteniu / odpaleniu czegokolwiek - zapewne z racji na śmieci w pamięci pozostawione przez poprzednią prodkę. Proponowałem Krollowi by pogadał z którymś z koderów i zaproponował koncepcję czegoś, na co wpadłem przy SDX dla malucha i tam to właśnie jest zaimplementowane. Opcjonalne zerowanie ramu przy uruchamianiu pliku wykonywalnego. Nie wiem jakie są tu możliwości pod TOS'em (i innych systemach), ale niech ktoś to przemyśli, czy takie rozwiązanie ma rację bytu. Dzięki temu udało by się uniknąć resetów i reboot systemu po każdej pracy. Zysk w czasie nieoceniony.
Ogarnięcie realnych platform nie jest problemem nawet z zachowaniem płynności kompo, trzeba to tylko przygotować odpowiednio (wcześniej). Np. LOST party przygotowywałem logistycznie przez około 3 miesiące przed party, ogarnąłem wszystkie platformy i cały koncert, samo granie, wizualki, projekcje, audio, odsłuchy itd. Dodatkowo warto czasami mieć zapas w sprzęcie by nawet, jeśli nastąpi jakiś fail mieć maszynę na podmiankę.
aaa - no i napiszcie sensowny regulamin a nie koncert życzeń, będziecie mieli więcej spokoju z ogarnięciem kompo :)
No nic, tyle tymczasem.