eee tam!
- nie bawię się z Wami :P
nie znam wszystkich na allegro :)
AS, tego gościa musisz znać :). A Nosty chyba nie jest jedyny, który się na niego natknął.... :). Grzeniu zgadł doskonale :D
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Posty przez Duddie
eee tam!
- nie bawię się z Wami :P
nie znam wszystkich na allegro :)
AS, tego gościa musisz znać :). A Nosty chyba nie jest jedyny, który się na niego natknął.... :). Grzeniu zgadł doskonale :D
Pare dni temu sprzedawalem na Allegro carta River Raid:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1768930341Cart byl nowy (kiedys kupilem pare sztuk nowek w oryginalnym pudelku Activision), wiec zalaczylem zdjecia kazdego boku i napisalem w opisie:
"Stan jest idealny - lepszy byc nie moze. Gra byla najwidoczniej przechowywana w bardzo dobrych warunkach. Wyglada jak wlasnie zdjeta ze sklepowej polki."
I napisal do mnie potencjalny klient (nicka nie zdradze gdyz to koresponencja prywatna) przydlugi list, zadajac w koncu 4 pytania o stan pudelka wsrod ktorych bylo jedno, ktore zwalilo mnie z nog (i nie chodzi mi o blad):
Czy folia jest jakoś uszkodzona, mam tu na myśli nawet bardzo niewielkie rozdarcia, dziury etc. Czy jest ona porysowana – „życie pułkowe” ?
:D
Wniosek: nastepnym razem bede pisal: "gra wyglada jakby przez ostatnie 30 lat lewitowala nawet nie dotykajac polki" :)
Nosty, a czy jego nick jest dwuliterowy, a jedna z liter rzadko spotykana w polskich wyrazach? :D
okej, dam znaka jak tylko będzie gotowe :)
cos w temacie: rozdzielacz mono,color
Skoro są dostępne, to nic tu po mnie :).
Pieprzenie. "Złej baletnicy..."
Pasiu lutował transformatorówką, komputery wyglądały ładnie i się nie psuły.
Ja pół życia lutowałem transforamtorówką i niczego nie zepsułem, bardzo wygodny sprzęt :). Przesiadłem się na coś bardziej profesjonalnego, gdy skala zjawiska (czyt. ilość lutowania) spowodowała zbyt częstą konieczność zmiany grotów i tym samym stratę czasu na przerwy w pracy :)
ale to nie opóźni tych 3 kabli dla mnie umówionych na priv? :-)
Nie opóźni - te są gotowe :). Zrobienie standardowego kabla zajmuje mi 5 minut..... :D
AS... napisał/a:Dla mnie z kolei vga+euro do Falcona z przełącznikiem.
Falcon jest użytkowany z tv lcd a małe Atari samo z siebie działa z LCD..dely <-- takie switche do ST pojawiają się na ebayu. Nie mówię że nie można i tu wyprodukować naszego, swojskiego, tylko tak uprzejmie donoszę :) Natomiast do Falcona widziałem tylko raz.
AS <-- a jak teraz podłączasz Falcona do LCD? Masz chyba przelotkę DB19-DIN13 i kabel DIN13-SCART?
OK, w weekend spróbuję zrobić jakieś "prototypy" - dacie znać co o nich myślicie. :)
Lotharek, sam to projektowałeś? Po co aż taki wielki CPLD??
A nie mogłoby to wyglądać tak że jest na krótkim kabelku wpinanym do gniazda w Falconie mały switch z dwoma gniazdami: din13 i vga?
Widziałem coś takiego w aukcji a z falconem chyba w Holandii. To nawet nie był switch na krótkim kabelku tylko większa wtyczka wpinana bezpośrednio do gniazda flaka z gniazdami din13 i vga z drugiej strony i przełącznikiem między nimi.
Może. Dlatego poprosiłem o ewentualne sugestie na priv. Bo jeden chce DIN13, inny Scarta, ktoś jeszcze zamiast VGA może też chcieć DIN13. Z założenia najprościej jest zrobić Wtyk Falcon + dwa gniazda i pudełko z przełącznikiem pomiędzy nimi. Wtedy do gniazd podłącza się co chce - przejściówkę Falcon-VGA, Falcon-Scart, czy Falcon-DIN13. Analogicznie z ST. Ale ponieważ robię to na zamówienie, dostosuję się do potrzeb zamawiających :)
OK, mogę zrobić i do Falcona i do ST. Zamówienia na priv, z ewentualnymi dodatkowymi wymaganiami co do długości itp. :)
Da się zrobić, ale ST zawsze się restartuje po wykryciu zmiany typu monitora, co jest logiczne :)
A ja chętnie kupię oryginały na kasetach, których nie mam :). Przydadzą mi się przy testowaniu CAS2SD.
Kasety 90 mają nieco cieńszą taśmę i łatwiej ulega ona odkształceniu mechanicznemu, przez co jej niezawodność jest niższa. Poza tym jest dłuższa, co też nie wpływa dobrze na równomierność przesuwu, o czym koledzy już wspomnieli.
Jeśli chodzi o dyskietki: zdecydowanie stacje 1050, CA-2001 i LDW Super 2000 nie radzą sobie z nośnikami HD, nie daje się ich poprawnie sformatować, co więcej, sformatowane specjalnym programem na PC (format Atari) i zapisane, nie dają się odczytać.... XF radzi sobie z tym lepiej, bo to napęd od PC, ale.... HD są wykonane z czystego sproszkowanego żelaza, a DD są wykonane z tlenków żelaza i wymagają mniejszego prądu głowicy do kasowania/zapisu.
bitman, podeślij screena, zobaczę jakiego typu to kaszana. Spróbuj podłączyć Composite Sync do H-SYNC przez kondensator dobrany doświadczalnie, aby odfiltrować impulsy V-SYNC (50Hz). zacznij 0d 220nF i zmniejszaj pojemność, aż uzyskasz właściwy obraz.
Może być 27C4096 lub inny 256kbit x16
http://www.atariworld.org/tos-rom/
No i trza to jeszcze podzielic na Hi i LO ;-)
A flash 29c/29f/39sf etc w plcc tam nie zatrybi ?
Nie znam Flasha w takiej obudowie o takiej konfiguracji, jeśli ktoś zna - proszę o podpowiedź.
Sqward, najlepiej jak podślesz kostkę, a ja ją zaprogramuję. Wtedy masz free.
Ja mogę to zrobić. Tam powinien pasować 27C4002 w PLCC44. Tylko skąd pobrać plik z ROMem?
Powinno działać. Jeśli jest czarny ekran, to nie działa przełączanie w RGB. Może sygnał VSYNC ma za niską wartość. Spróbuj jeszcze inaczej: odłącz VSYNC od pina 16 w Scart. Połącz pin 8 z 16 w Scart poprzez rezystor 240-330 om. Jeśli dalej nie działa, to odłącz przewód idący do pina 8 i podłącz do pina 16 poprzez rezystor 330 omów. W tym ostatnim wypadku musisz ręcznie wybrać źródło (Scart).
Ależ oczywiście! Moja praca dyplomowa była na PIC'u Microchipa, program w C, a po stronie PC w C#. Też nauczone z netu i książek. Wszystko kwestia chęci. Jednak z doświadczenia wiem, że dobrze napisany Tutorial to skarb - potrafi przyspieszyć naukę. A najgorzej jest zacząć, potem jakoś leci..... Jak uczyłem się języka chińskiego, to najgorsze były początki - pierwsze 2-3 miesiące. Potem już z górki, bo wszystko wydaje się bardziej jasne i oczywiste.
zerknij sobie na kanami.pl , kup zestaw na 9572xl z programatorem na USB, 2 ksiazki i sie kurna ucz.
ja tak robie od 2 tygodni.
Lotharek, z nauką VHDL jest trochę tak, jak z nauką języka obcego. Co z tego, że niektórzy kupią zestaw, książki i będą na to patrzeć? Do tego potrzebna jest praktyka, samozaparcie no i... trochę drygu. Nie wszyscy to mają.
A tak przy okazji - pomyślcie o Verilogu - jest prostszy od VHDL, chociaż mniej znany. Za oceanem zaczyna dominować nad VHDL'em.
Jak znajdę chwilę czasu, to przygotuję w PDF jakiś samouczek "for absolute beginners". Jednak znajomośc, przynajmniej podstawowa języka C lub podobnego wymagana. Bez tego ciężko zrozumieć VHDL czy Verilog.
Nie, żaden program nie spowolni silnika bez specjalnewj przeróbki hardware. Zapis odbywał się przy zwolnionych obrotach aby podczas odczytu wystąpił błąd, którego obsługą było dalsze wczytywanie. Gdy błędu nie było - odzczyt w kartoflach. Taki mechanizm ma TopDrive, zwany też HappyWarp. Przy zwolnionych obrotach zapisywana była cała ścieżka,lub kilka ścieżek w różnych miejscach. Zwolnienie obrotów następowało po naciśnięciu SELECT w programie użytkowym tego rozszerzenia.
Jer, o tym właśnie pisałem. Wiem, że nie spowolni bez przeróbki, stąd wspomniałem o "całej masie przełączników" - na bank była przerobiona. Z tego co pamiętam, nie do odczytania był na tej kopii tylko jeden sektor, a nie cała ścieżka. Być może zabezpieczenie polegało na czymś innym.
LDW ogólnie słabo wczytywała różne dziwnie zabezpieczone dyskietki. Sam miałem taką i bardzo wówczas żałowałem - koledzy z 1050 nie mieli takich problemów. Może ktoś "siedzący w temacie" wypowiedziałby się bardziej autorytatywni dlaczego tak się działo?
Ja mogę tylko podejrzewać, dlaczego tak było - niektóre zabezpieczenia polegały np. na zapisie sektora z mniejszą prędkością obrotową - przy odczycie był wykonywany program, który spowalniał silnik 1050 i odczyt kończył się powodzeniem. Kopiery i LDW Super 2000 się "wykrzaczały", bo nie umiały spowolnić silnika. Były też słabe sektory, błędy CRC, sektory ze zduplikowanymi numerami itp.
A najlepsze jest to, że tak zabezpieczano programy, które wcześniej zdobywano w sposób nielegalny tj. kupowano za grube pieniądze od innych cwaniaków którzy przywozili TOWAR z "zachodu" i próbowano w ten sposób stworzyć sobie wyłączność na pewne kopie nowości, których nikt nie miał na giełdzie. Żenada :)
Ciekawe jak bym się czuł jakby podprowadzono mi pojazd a potem (po ewentualnym odzyskaniu) tak zabezpieczono, że z trudem mógłbym nim jeździć
Pamiętam, jak na Grzybowskiej na giełdzie kupiłem kopię Flight Simulator II na dyskietce. Gość który miał największe stanowisko, zwany przez niektórych "łysym palantem", wciąż palił papierosy, miał stacje dysków z gąszczem jakichś przełączników, o których zwykły Atarowiec pojęcia nie miał. Oczywiście zabezpieczył mi tę grę, która na LDW Super 2000 wczytywać się nijak nie chciała. Na 1050 u kumpla - bez problemu. Kopiować się nie dawała. Pożytku z niej nie miałem, więc wymieniłem się z kumplem na coś innego :)
Co do Enigmy, to pamiętam tylko że po każdym wczytywanym bloku zabezpieczonego programu słychać było dodatkowe "piknięcie". Pewnie przed wczytywanym programem ładował się jakiś loader. Kopiery nie trawiły tych piknięć. Na giełdzie we Wrocławiu tym nagrywali, o ile się nie mylę koleś który to napisał(?), a w każdym razie używał nazywał się Polak chyba. Wrocławianie pewnie zweryfikują.
Niestety szczegółów technicznych nie znam. Pozostałych wymienionych nie kojarzę.
Piknięcie było w Pirat Copy. Najpierw loader, potem sygnał synchronizujący i przed pierwszym rekordem było króciutkie piknięcie, które powodowało błąd przy kopiowaniu. Enigma nie miała żadnych dziwnych odgłosów, najprawdopodobniej zmienione były jedynie odrobinę częstotliwości modulacji. Na oba systemy miałem sposób, ale tylko z magnetofonem + interface. Na firmowych Atari "się nie dało".
Duddie - a w turbo/turbach będzie działało to CAS2SD?
Taki mam zamiar, żeby potem dorobić różne turbo do tego. Pewnie pierwsza wersja będzie bez.
atari.area forum » Posty przez Duddie
Wygenerowano w 0.059 sekund, wykonano 20 zapytań