1,851

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Aha, to ok, ja tam nie znam się na tych kartridżach aż tak bardzo:-)

Nie rozpuści. Nie raz czyściłem styki w foliach klawiatury izopropanolem i świetnie się sprawdza. Oczywiście wiem że nie rozpuszcza rdzy, ale czyści powierzchownie inne zanieczyszczenia i tlenki na stykach, a folia na zdjęciu wygląda na mega zasyfioną, więc możliwe, że będzie ją trzeba traktować różnymi sposobami.
Tak czy owak warto tą folię ratować, bo to od klawiatury 800XL, która jest dostępna tylko w best electronics za cenę z przesyłką do nas przekraczającą znacznie wartość całego 800XL:-)

ad.1. Folię klawiatury na początek wrzuć do wody z mydłem lub płynem do naczyń i zwyczajnie umyj, możesz szorować jakąś w miarę miękką szczoteczką, tylko tak, żeby fizycznie nie uszkodzić tej folii. Najpewniej musisz ją rozdzielić i wyczyścić również w środku. Zrób to najlepiej w jakiejś misce, w której Ci się cała folia zmieści, albo we wannie - ja tak robię:-) Jeśli mydło czy tam płyn do naczyń nie dadzą rady, to następnie możesz próbować jeszcze czyścić to izopropanolem lub innym alkoholem, ale izopropanol jest git. Po myciu w wodzie wytrzeć w miarę na ile się uda i pozostawić w ciepłym miejscu do porządnego wyschnięcia.

ad.2. Też izopropanol. Z tym że jeśli jest tej rdzy dużo, to może się okazać, że skorodowały ścieżki, luty, nóżki scalaków itd. A wówczas raczej samo czyszczenie nie doprowadzi płyty do stanu używalności i będzie trzeba walczyć z lutownicą.

ad.3. Jak trafia Ci w ręce płyta w fatalnym stanie, to zwykle lepiej najpierw chociaż z grubsza wyczyścić i dopiero włączać. Zdarzają się różne śmieci powodujące np. zwarcia i można sprzęt załatwić do reszty. Jak obejrzysz i uznasz że można włączać, to brązowy lub czarny ekran nie jest straszną rzeczą, bo sugeruje, że sprzęt będzie do odratowania. Zacznij od pamięci. Sprawdź czy któraś nie grzeje się mocniej niż inne (uwaga, można się oparzyć). Jeśli któraś jest gorąca, to masz wstępnego winowajcę. Gorące wymieniasz w pierwszej kolejności. Jak nie pomoże, to wymieniasz wszystkie. Inni potencjalni winni w dalszej kolejności, to Freddie (chyba, że to 800XL bez Fredka), OSROM, Basic.

1,854

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ale to jest płytka z Warnera a nie z XEGS? Czy one były takie same? Widzę na zdjęciu, że się tam minimalnie różni przy krawędziach?

1,855

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Faktycznie, obejrzałem teraz zdjęcia i ten trzpień musi być w takim razie obowiązkowo. Nie ma tematu.

Natomiast gdyby była ta tulejka i śrubka schowana w głębi kartridża, to nie było by o wiele lepiej? Wydaje mi się, że fajnie i pogodziło by się wszystkie za i przeciw. Tak sobie gdybam jeszcze, że tulejka mogła by mieć trochę grubsze ścianki i otwór w środku na grubość cienkiego wkręta. Mogła by być zamknięta w sensie, że standardowo mamy obudowę bez dziury w tym miejscu. I teraz jak ktoś chce śrubkę, to od środka wierci sobie dziurkę, a ta tulejka służy mu jako prowadnica i ma równiutko. Grubsze ścianki tulejki natomiast pozwiliły by na dodatkowe nawiercenie z zewnątrz szerszego otworu na głębokość taką, żeby się łeb wkręta schował w środek w tulejkę. Czyli np. tulejka wewnątrz miała by wymiar 3mm, a na zewnątrz np. 8mm. Wtedy możemy nawiercić sobie z zewnątrz otworek o średnicy 5-6mm i w ten otworek dość głęboko schować wkręt. Jak ktoś nie chce otworka, to ma płaską obudowę bez niego, a jak komuś przeszkadza tulejka, to może ją wyciąć też łatwo. Pełen uniwersalizm:-)

Sikor i nie odpisałeś na trzecią uwagę: bolce przy złączu kartridża powodują, że wypustki przy złączu w Atari nie wchodzą do końca w kartridż, przez co nie da się go do końca wcisnąć w komputer. Sprawdzicie to? Być może wchodzi wystarczająco głęboko, bo jest spora tolerancja, ale warto by się upewnić, bo to może być poważna sprawa.

PS. Czy ktoś był by w stanie sprezentować lub pożyczyć mi jedną płytkę od oryginalnego kartridża XEGS? Może być jakiś crap, który jest niepotrzebny/niesprzedawalny, może być też uszkodzona płytka, nie musi działać. Chodzi mi o to, żeby móc przymierzyć jak wchodzi oryginalna płytka w obudowie Sikora i na jaką głębokość wówczas wejdzie w gniazda różnych maszyn XL/XE, które posiadam. Chcę też porównać wymiary z projektowaną przeze mnie płytką. Moja płytka będzie większa, postaram się wykorzystać dodatkowo pozostałe miejsce w obudowie, ale przydało by mi się porównanie z oryginałem.

1,856

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Mam wydrukowaną obudowę, macam ją dziś przez cały dzień i nasunęły mi się uwagi.

Po pierwsze nieszczęsna kwestia śrubki. Sikor, wiem, że już w tym temacie robiliśmy tutaj dużo zamieszania, ale na żywo inaczej się patrzy i wg mnie to jest jednak porażka w takiej formie w jakiej mamy to teraz. Po pierwsze wgłębienie na łeb nie pasuje do żadnych wkrętów jakie miałem pod ręką, a przejrzałem ich całkiem sporo. Tzn. niby pasuje do niektórych, ale żaden wkręt nie chowa się całkowicie w zagłębienie, więc ani to nie wygląda dobrze, ani nie jest funkcjonalne, bo po prostu wystaje.
Następnie jak jest wkręt, to w środku po tej stronie obudowa powinna mieć też tulejkę, żeby się ona spotkała z tą drugą tulejką w drugiej części obudowy, żeby po skręceniu nie wisiał powietrzu ten wkręt w środku, bo wtedy nie wiadomo jak mocno to skręcić i albo będzie luzem, albo będzie zginać obudowę. Nie może tak być moim zdaniem.
Oczywiście nie ja o tym decyduję, ale z mojej strony propozycje są dwie:
1. Zrezygnować całkowicie z tej śrubki - uważam, że na obecnych bolcach powinno się to trzymać wystarczająco dobrze, bo wydruk zamykałem i otwierałem ze 20 razy i elegancko się to wciska i trzyma. Co prawda dwa z czterech bolców na początku mi się trochę skróciły, ale była to wina złego spasowania ze względu na wydruk 3d i po prostu na siłę zamknąłem kawałek i ten kawałek urwał się przy próbie otwarcia. Tak że mam te dwa bolce trochę krótsze, ale trzymają się nadal dobrze.
2. Druga możliwość, to zrobić w środku tulejkę, a przy tym schować w niej głęboko śrubkę tak jak np. tutaj jest to zrobione w kartridżach nintendo: https://allegro.pl/oferta/obudowa-gry-d … 5750843066
Ogólnie bardzo bym optował za zrobieniem tego w podobny sposób, zwróć uwagę, że właśnie tak są skręcane wszelkie profesjonalne sprzęty, wszystkie nasze retro kompy, oryginalne kartridże od konsol, pady, joysticki itd. Używa się wkrętów do plastiku z szerokim gwintem, z płaskim łbem a nie stożkowym. Takie skręcenie może wtedy wyglądać ładnie i nawet ccwrc może przymknie na to oko:-)

Druga rzecz: wciskane bolce/piny, na które zamyka się obudowa. Czy nie było by lepszym pomysłem zrobić je grubsze? One mają jakieś 1,5mm średnicy i wydaje mi się, że łatwo je można złamać. Gdyby miały jakieś np 2,5-3mm średnicy, czy stoi coś technologicznie na przeszkodzie?
Zauważyłem też, że te bolce które są po stronie złącza kartridża opierają się o wypustki po bokach złącza kartridża w Atari. Powoduje to, że kartridż nie wchodzi do końca w Atari. Dla projektu nowych płytek do tej obudowy nie ma to znaczenia, bo płytkę zrobię o odpowiedniej długości i będzie dobrze. Poza tym kartridż można wsadzić do gniazda na różną głębokość z dość sporą tolerancją, ale wspominam o tym bo nie wiem jakie to może mieć znaczenie dla oryginalnych płytek XEGS, ponieważ nie mam takiej płytki do ewentualnej przymiarki.

Trzecia rzecz: trzpień do śrubki/podparcia płytki. W oryginalnej obudowie XEGS z tego co widzę, to ten trzpień służy do podparcia płytki a nie do śrubki. Fajnie by było gdyby miał wysokość taką żeby faktycznie podpierał płytkę od spodu, wówczas można by robić płytki bez dziur, co daje sporo lepszej przestrzeni na scalaki. Z kolei gryzie się ta myśl z tym co napisałem o tulejkach i śrubce schowanej, wiem o tym, ale rzucam moje luźne przemyślenia po prostu.

1,857

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Dzięki, będziemy działać.

_tzok_, ale wymieniłeś te bufory na identyczne? Były uszkodzone, czy zmieniłeś na inną serię, co poprawiło jakieś parametry?

1,859

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

I described using of partitions here: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=16126
Try to translate that thread with google or something, because it could be a lot to write about that...
Generally I use QMEG, and I perform copying from SIO2SD to 720kB partitioned disk using the built in copier (but you need to have QMEG and some extended memory).
Try to read thread I linked above first.
And second I recommend this manual: http://blog.3b2.sk/igi/post/Hyper2b-XF-10-MANUAL.aspx

Edit: and something else. You ask which DOS you can use. It's no matter which DOS you will use. You can use any DOS, or non-dos atr images etc. All the "partitioning" system is inside Hyper-XF. Firmware do all the work. When You choose multi mode (M) in the Hyper-XF, then Atari just will see your floppy as four separated disk drives. Each one of them you can use as separate diskette, you can format, write, even with different density each one. Or when you choose A,B,C,D mode, then Atari will see only one partition as actual drive number.

1,860

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Lastic napisał/a:

Dutch/French/English/German

Easy man:-) They are all very similar to Polish:-)

1,861

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Hej, a jeszcze mi coś przyszło do głowy. Może Sikor mógłbyś dać po prostu jakieś wymiary najważniejsze gotowe z projektu obudowy? Bo w sumie po co mierzyć drugi raz to co już jest zwymiarowane:-)

1,862

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak, bo ja sobie myślę o wykorzystaniu tych obudów do różnych projektów i chcę też w ten sposób pomóc zarówno Sikorowi, żeby ludzie chętnie robili nowe urządzenia/kartridże w jego obudowach, jak i ludziom, którzy będą mogli z tego skorzystać i nie szukać po raz milionowy złącza krawędziowego Atari jako biblioteki do Eagla:-) Zrobię po prostu taką gotową bibliotekę całego kształtu płytki wraz ze złączem krawędziowym. Złącze i wymiary tej części już mam, bo robiłem nieraz kartridże. W podobny sposób mam zrobionego gotowca pod obudowę Z7, ale wiadomo jaka brzydka jest ta obudowa:-)

Gerbery się nie przydadzą, chyba, że można jakoś zaimportować, ale w Eagle chyba się nie da. Ja udostępnię po prostu projekt w Eagle jak będę miał gotowy. Wiem, że część ludzi używa też KiCada, niektórzy Altium jak Ty, ja akurat Eagle, więc dlatego w nim to zrobię.

Co do wymiany spostrzeżeń, to bardziej miałem pomysł, żeby po prostu na narysowanym projekcie w Eagle, który zrobię, nanieść wszędzie gdzie się da wymiary i zrobię z tego obrazek, który Ci podeślę - porównasz sobie ze swoimi wymiarami i skonsultujemy czy się ktoś z nas nie pomylił, albo czegoś tam nie wziął pod uwagę. Podejrzewam, że powinno nam wyjść mniej-więcej to samo. Jak już się upewnię, że mam wszystko dobrze, to tak jak mówię: udostępnię gotowy projekt w Eagle, a oprócz tego właśnie taki obrazek z wymiarami, wówczas jak ktoś będzie chciał, to z łatwością przerysuje sobie też płytkę do innego programu.

1,863

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@Sikor: ja też potwierdzam chęć, wysłałem PW.

@Alex_D: to jak będziesz robił wymiary w altiumie, a ja będę robił w eagle-u, to proponuję się skonsultować wzajemnie celem porównania tego co nam wyszło:-) Ja planuję w Eagle zrobić taki szablon płytki gotowej pod fabryki, już ze złączem krawędziowym wpasowanym, tak że będzie można wykorzystać pod dowolne projekty i już tylko sam schemat i elementy sobie robić zawsze. Mam taki plan, żeby tą płytkę wpasować nie tylko w zaczepy, ale rozciągnąć ją też w każdą stronę we wszystkie możliwe zakamarki obudowy, żeby zyskać miejsce jeszcze dodatkowe na płytce.

1,864

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Oj Sikor, z tym nieczęstym dokonywaniem zmian, to nie masz racji. Ja u siebie cały czas wachluję tym numerkiem stacji, bo przy 720k z HyperXF praktycznie większość dyskietek z grami nagrywam w systemie podziału na cztery partycje i wówczas zmieniasz tymi przyciskami dyskietki w dyskietkach. Jest to mega wygodne, ale też warto mieć do tego łatwo dostępne i wygodne w uzyciu przyciski.

1,865

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Szkoda, że jakoś nie wykombinowałeś, żeby te przyciski jakoś pod klawisze podłożyć - chyba, że jeszcze się jakoś by dało?

1,866

(40 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@Atari-User, z napięciami ja potwierdziłem, bo to robiłem, a ponadto załączyłem link do odpowiedniego schematu, w którym pokazane jest, że +12V jest potrzebne dla wersji z modulatorem, bo zasila kawałek układu wyjściowego w sygnałach synchronizacji. Podłączałem taką wersję na 5 i 12 i działała bez -12.
TOS 1.02 jeżeli jest w dwóch kościach i działa, to również na 100% da się zrobić 1.04 w dwóch kościach i też będzie działał, tylko będzie trzeba tam delikatnie odrutować te kości, ale to jest bardzo proste do zrobienia.
Natomiast racja jest taka, że faktycznie nie ma sensu dalej deliberować, tylko trzeba tego kompa odpalić i sprawdzić czy działa, i ewentualnie wtedy dalej dyskutować czy trzeba coś robić czy nie.
@maciekb: daj znać jak wykombinujesz zasilacz i spróbujesz odpalić, to będziemy dalej debatować.

1,867

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Świetny pomysł z tym wydrukiem kasety w okienku. Właśnie tak patrzyłem i tez mi to co widać w okienku się bardzo nie podobało, ale nie miałem pomysłu co by tam można wsadzić. Albo mam jeszcze drugi pomysł, żeby w tym okienku było w środku zamiast kasety widać dyskietkę:-)

1,868

(40 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

No to na 1.02 spokojnie możesz sobie już wszystko testować i powinno śmigać, jednak w przyszłości jak już wszystko z grubsza ogarniesz, to i tak najlepiej wsadzić 1.04 tzw. rainbow, bo to jest ostatnia oficjalna wersja TOS-a do ST(FM) i ma trochę poprawek zaaplikowanych. Niemniej jednak 1.02 też będzie działał.

1,869

(40 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

A dodam jeszcze, że żeby sprawdzić jaki jest TOS, nie trzeba włączać komputera. Wystarczy przeczytać jakie ma numerki na scalakach i wygooglać jaki to TOS. Zawsze to jedna niewiadoma mniej. Pod warunkiem, że są oryginalne kości.
Chyba, że są to wypalone EPROM-y, to się tak nie sprawdzi. Ale wówczas można przypuszczać, że to będzie jakiś nowszy TOS, bo kto by wypalał niekompletny w EPROM-ach? Zwłaszcza, że komp jest porozszerzany, to w sumie jest duża szansa, że też ktoś mu normalnego TOS-a nowego wsadził.

1,870

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak jak mówię, nowsze są tylko na 5V, ale wszystkie stare flopy z dawnych czasów w większości były na dwa napięcia.

1,871

(40 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

1. W wersji z modulatorem nie wystarczy +5V, bo nie będzie sygnału synchronizacji do obrazu, potrzebne jest jeszcze +12V. Informacja pewna na 100%, bo sam z tym walczyłem i nie było obrazu przy samym +5V, przeleciałem po schematach i znalazłem, że +12V też jest potrzebne, po podłączeniu wszystko ruszyło.
Tutaj stosowny fragment schematu na stronie 3:
https://archive.org/details/Atari_520ST … 85/page/n1
Co do -12V, to można odpuścić, używane jest chyba tylko do RS232.

3. Zgodzę się z _tzok_, nie zgodzę się z sqward. Z tych 520ST(M) które widziałem, to zawsze 2 kości oznaczały TOS odpalany z dyskietki, a wymiana na 6 kości to był pełen TOS. Pełen TOS w dwóch kościach w 520ST to raczej rzadkość - ale każdy mógł mieć różne przypadki u siebie.

Dziwny temat, dziwne zachowanie. Jak może nagle w jednym momencie cała karta zrobić się czysta w ten sposób, że wyczyści dokładnie calutką pamięć, bit po bicie? Poszukał bym po internetach jaka jest metoda elektrycznego wyczyszczenia tak karty, bo może jest jakiś sposób podania jakiegoś przepięcia na któryś z pinów i to powoduje takie czyszczenie, a w twoim kompie przypadkiem właśnie mamy do czynienia z takim przepięciem? Ciekawa sprawa, ciekawy przypadek...

1,873

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

x_angel kiedyś zasilał XF551 wraz z flopem z portu SIO i mówił że działało. Nie wiadomo na ile stabilnie na dłuższą metę, bo z tego co wiem, to testował to raczej dość krótko i niezbyt wnikliwie, więc trzeba by potwierdzić solidnymi testami. Warunek taki, że flop musi być na jedno zasilanie (większość nowszych napędów pecetowych wymaga tylko 5V, ale stare flopy wymagały też 12V, którego nie mamy w Atari).

1,874

(7 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Nie wiem krok po kroku, bo magnetofonu nie używam. Musisz poszukać, bo jest mnóstwo wątków na ten temat. W samym Turgen System też zapewne jest jakiś opis/dokumentacja itp.

Turgen System to jest program na peceta, który umożliwia wygenerowanie gier/programów na Atari w postaci pliku dźwiękowego wav, którego następnie nagrywasz sobie na kasetę i masz dokładnie to co potrzebujesz. Żeby to zrobić, dodatkowo oprócz sprzętu który wymieniłeś potrzebujesz mieć jakikolwiek magnetofon/wieżę itp, na którym sobie ten plik dźwiękowy nagrasz na kasetę. To jest droga do przygotowania sobie kaset bez użycia Atari, które następnie będziesz mógł użyć na Atari.

Inna droga jaka mi jeszcze przyszła do głowy jest taka, że można też by było posłużyć się jakimś urządzeniem typu SIO2PC/SIO2SD itp., wówczas z takiego urządzenia korzystasz jak ze stacji dyskietek i na Atari odpalasz jakiegoś kopiera, który pozwala kopiować gry/programy z dyskietki na kasetę. Wówczas nagrasz sobie takie kasety na Atari.

1,875

(7 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Zainteresuj się Turgen System jak już Cię przeniosą do odpowiedniego działu 8bit:-)

Edit: już jest w odpowiednim dziale:-)