I w Street Fighter 2 i w Shadow of the Beast i w Fire & Ice i w ...

O, a ten Alien Blast jest mi nie znany. Kurka myślełem że znam wszystkie gry STE, hmm. Muszę go obadać.

12 cali to nie jest netbook, z tego co mi się wydaje to "jeszcze zwykły" notebook :P
Do tego zawsze mi się tak jakoś kojarzyło że 12 calowe notebooki są z najdroższej półki cenowej. Tak przynajmniej było kilka lat temu jak kupowałem notebooki do firmy. Była prawie że zależność, że im mniejszy ekran tym większa cena :) Teraz przy tych całych netbook'ach to jakoś się pokomplikowało :)

Z Realtime'em w tym roku jakieś jaja były. Przyznaj się, zatrudniłeś jakiegoś cenzurenta :) Co jakiś czas ginęły moje wpisy ( i od innych też słyszałem pytania co się stało z ich wpisami ), to jakieś żarty!!!! Na następnej Grzybsoniadzie musisz namierzyć dziada i dać mu bana na najbliższe 5 lat :)

Teoria z "bitowością" grafiki na Falconie legła :P Podobno chodzi pod CT6x:

http://www.atari-forum.com/viewtopic.ph … 40#p186825

Tak, teraz uruchom sterownik dysku z dyskietki. W ostatnim ( po prawej ) menu TOSu wybierz ( bodaj ) Install Devices. Pojawią się partycje, wchodzisz na boot'owalną ( zapewne C ) i włala.

Edit:
ee, coś nie do końca doczytałem i przekombinowałem. Sterownik raczej się załadował bo komunikat No Partitions Found.
Muszę trochę pomyśleć ( a po Grzybsoniadzie z tym ciężko, oj jeszcze ciężko :D )

No i mimo słabej pogody, był River Raid na Grzybsoniadzie :)

Jakoś tak mi się marzy coś takiego jak kiedyś robiłem na PC. Podpinałem dodatkowy dysk uruchamiałem ghost image. Robił image dysku i jak oryginalny dysk padał to się podpinało nowy i odzyskiwało cały dysk z obrazu. Tą metodą miałem w pełni sprawny system w 30 minut, no cóż marzenia ściętej głowy :) ale skoro jak Sikor pisze że ghost zapewne olewa strukturę dysku to może to i by zadziałało z jakimkolwiek dyskiem, chyba trzeba obadać.

Dzięki za info, ale jak pisałem, ja wiem że można w TOSie włączyć długie nazwy, tyle że nic mi po tym przy próbie otrzymania "one click backup" :P

No właśnie bym potrzebował odwrotnie Falcon --> PC, ale to pewnie nie byłby żaden problem.
A jak to w takim razie robisz, normalnie podłączasz kartę pod jakiś czytnik w PC i ( domniemam ) w Windowsie karta pojawia się tak samo jak by podpiąć zwykłą kartę po czym najzwyklej przenosisz pliki?
Tyle że Ty zapewne masz tylko partycje TOSowe, co mnie tam za bardzo nie rusza. Bo z tych 8GB co straciłem to na TOSowej partycji było całe 980MB :)
Kurde, przyjeżdzajcie z Pin'em jutro to byś zabrał Falcona i bym obadał co masz tam poustawiane.

OK, powoli zabrałem się w końcu do przeczytania instrukcji :) i wyczytałem coś ciekawego.
W opisie kompatybilności opcji partycji jest opcja "Byte Swapping" i jest opisana:
"Byte Swapping creates media with a reverse byte order. This option is only useful when partitioning IDE hard disks which are to be used on an Atari as well as a PC. Access by an Atari to media created in this way carries a speed penalty"
Kurcze, nie mam żadnego dodatkowego dysku aby to sprawdzić, więc mam pytanko, czy ktoś to próbował?
Bo z tego co rozumiem to taka partycja miała by być bez problemu dostępna na ST i PC, czyli np przy kartach CF powinna dać się bez problemu zobaczyć przez czytnik w takim np Ubuntu :)

OK, uruchomiłem to STE i drugim obok drvin.prg plikiem jest MFP.PRG z paczki hs modem. Tyle że z tego co właśnie gdzieś tam w świecie wyczytałem to niby ma poprawiać TOSowe za'bug'owane procedury portu seryjnego i raczej wymagane tylko do STiKa. Po cholerę to wrzucałem przy Stingu i EtherNECu?, nie pamiętam :) Być może to niepotrzebne.