Trochę zironizowałem, ale moja odpowiedź mimo wszystko jest rzeczowa, więc wyjaśnię i dopowiem jeszcze:
1. Po pierwsze kolega rozważa zakup Atari TT, a więc świadczy to dla mnie o tym, że ma ochotę wydać duże pieniądze i stać go na to. Zapytał jednak czy da się na tym obejrzeć dema z Falcona, więc jednoznacznie proponuję w takim wypadku kupić Falcona, a nie żaden z wymienionych sprzętów.
2. Po drugie kolega podał przykład swoich rozwiązań np. w betoniarni. Tak się składa, że akurat robiłem kiedyś oprogramowanie dla betoniarni. Dostarczałem też sprzęt komputerowy dla biura w tejże. W biurze na terenie betoniarni, pomimo tego, że było to tylko biuro ze szczelnie pozamykanymi drzwiami i oknami, to w każdym jego zakamarku leżały kilogramy cementu, wszystko było pokryte jego warstwą. Sprzęt komputerowy w takich warunkach był zajechany i zniszczony po bardzo krótkim czasie i nie dało się tego uniknąć. W tym wypadku rozmawiamy o zabytkowym sprzęcie, a Atari TT dodatkowo jest trudno dostępny w ładnym stanie i po prostu szkoda go zniszczyć używając do takich celów.
Odpowiadając na główne pytanie wątku, oraz późniejsze wyjaśnienie autora do jakich celów chce zastosować sprzęt, proponuję koledze kupić odrębnie Atari do zastosowań prywatnych jeżeli się Atari interesuje i lubi się nim bawić, a do sterowania urządzeniami nie wymyślać tego na zabytkowym sprzęcie, bo ani to nie jest profesjonalne, ani niezawodne. Do takich celów najlepiej użyć mikrokontrolera i złożyć dedykowane urządzenie, lub arduino, lub raspberry pi, lub ewentualnie starszego peceta, albo np. terminal peceta, na którym można postawić np. msdos, albo jakiegoś lekkiego linuxa i wówczas sterować sobie lpt.