"Magiczne hydro*coś tam" zawieszenie we francuzach...
Zajebiste jest, można jeździć na 3 kołach, jak przebijesz oponę to nawet nie musisz używać lewarka aby zmienić koło.
Natomiast jak coś pier* to zaczyna się zabawa..
Od siebie dodam że miałem 3 nowe fabie II co prawda 1.6(co dwa lata nowe autko z salonu, firmowe bo taka polityka była) autko zwinne na trasie, pali co prawda sporo ale daje radę, bardzo pojemne jak na taką wielkość autka.. Plastiki itd. to wiadomo tania wersja vw. Nie należy się przejmować compresorem od climatic-a od zawsze brzęczy :)
Mac z tej klasy aut polecam jeszcze colt-a cz, szczególnie 1.5 , autko bezawaryjne, idioto odporne, nie zniszczalne, jak na takie autko ma niezłego kopa (poniżej 10sekund do setki) i 200km/h też to nie jest problem w czymś takim malutkim.
Thalia to cliio 2 z doczepioną "dupą" aby kowalski mógł przewieść 500kg ziemniaków, aveo zobacz jak to zabija podczas wypadku, logan to to samo co clio2 jak jeszcze nie gorzej.
Z tych co podałeś to fabia II ale 1.6.