Kiedys podrzuciłem Ci programik SL.COM, którym możesz sprawdzić, ktry symbol pod jakim adresem leży. Generalnie adresy procedur poprzesuwane są o 2 bajty, ale w kilku przypadkach są większe przemieszczenia.

Człowiek całonocnej podróży i związanym z nią brakiem snu, w środku zimy i czekaniu 2 godziny w Poznaniu na pociąg, jedynie czego pragnie, to dostać się do ciepłego środka wszelkimi możliwymi sposobami i nie ma wtedy wystarczających zasobów, by wykonać real-time calculating. Poza tym, jakbym grzecznie walił do drzwi, to powiedziałbyś, że nie wyrabiam się w ramce (swoją drogą w ramce okienne się nie zmieściłem z plecakiem), więc musiałe trochę pobiegać.

Sport to zdrowie :!: Prawda, Casper? (Może wreszcie odpowie w typ temacie.)

Bo żeś kartkę przyczepił z jednej strony budynku, a spałeś po drugiej stronie.

BTW. Sprytna strategia, zupełnie jak Casper wysyłający paczuszki (co by wspomnieć słówko o bohaterze tropicu).

Żartowałem z tymi covoksami, taśmami i dyskietkami. A test drugiego Pokeya popieram. Jednak z tą muzyczką przesadziłeś. To nie ma być MegaPlayer, tylko wydanie kilku pisków na każdym kanale z osobna, by user mógł stwierdzić, że jeszcze nie ogłuch. Do tego nie trzeba męczyć rejestrów przesuwających, filtrów, itp. Skoro coś słychać i układa się to to w jakąś prostą melodię, to znaczy, że Pokey sprawny. Po to masz wyświetlane nutki na ekranie, byś mógł się przekonać, że im wyżej nutka i ton jej towarzyszący wyższy, to wszystko gra (a rqaczej Pokey gra).

Czy SelfTest jest tak naprawde potrzebny? Wg mnie wystarczy test pamięci, uwzględniający rozszerzenia i RAM pod ROM-em, oraz ręczny test klawiatury. Jeśli padnie dźwięk, to i tak będzie od razu słychać przy uruchomieniiu pierwszej gry czy dema.

Jak to wyrzucił??? :?

- Kto ośmielił się wurzucic nasze święte książki?
- Phi, te psiary, święte!?
:twisted:

Jakie to szczęście, że ukazało się tylko jedno wydanie książek Zientary. Wystarczy podać tytuł i nr strony i już każdy bez problemu znajdzie interesujący fragment. :)

Draco, właśnie mi uświadomiłeś, że nie mam procedur Basica :!: A wydawało mi się, że ją miałem. Ja Ci ją ukradnę na jakiś tydzień, gdy nie będzie Tobie już tak niezbędna jak teraz (nie będę przecież sabotował prac nad Basiciem 816 rev. B ;) ).

I paruje oraz stygnie.

Staw dwie dziennie na łebka między 17-19.12 na SV2k w Gdańsku.

Będę wkrótce sprzedawł na Allegro. :twisted:

A może dopuścić prace w TB zapisane przez SAVE i nie mogące przekraczać 4kB? Należałoby dostarczać źródło i wersje skompilowaną (oczywiście dłuższą ze względ na bibliotekę).

To, że koledzy, którzy lubią skoki na lewo stali się nagle purystami, gdy chodzi o wytykanie cudzych pomyłek i "lewackości". ;)

Było, było.