dlatego rozpisywanie sie osob, ktore nie beda tego uzywac to tylko zaciemnianie tematu
Niezupełnie (i nie, nie pozbędziesz się mnie tak łatwo). Powstanie alternatywnego rdzenia automatycznie zmniejsza target dla obydwu, gdyż (wg tego co mówisz) część softu będzie chodzić tylko na jednym, a część tylko na drugim. Co automatycznie czyni korzystanie z VBXE upierdliwym (konieczność przełączania rdzeni, gdyż np. nie będzie już można uruchomić programu dla tego drugiego rdzenia spod DOS-u i konsoli, która wymaga rdzenia FX - i na odwrót).
ale do tego sie ustosunkuje:
> zauważ, to CPU, żeby można było uniknąć mapowania trybu do przestrzeni adresowej 6502, musiałoby być co najmniej złożoności normalnego procesora typu 6502 albo Z80. Już nie mógłby to być uproszczony procesorek pomocniczy, gdyż w takim wypadku konieczność mapowania VRAM-u do dostepu dla 6502 ciągle by zachodziła, a tu możność zmapowania jej w jednym kawałku - to zaleta.dlaczego ograniczac mozliwosc mapowania?
Nikt tego nie proponuje - to właśnie ty twierdziłeś, że konieczność mapowania pamięci obrazu do przestrzeni adresowej 6502 to wada. Teraz, jak widzę, już tak nie twierdzisz. A więc tu się zgadzamy: tryb lowres się przydaje :)